Sherman napisał(a):To byłoby widoczne po pomniejszeniu 72 razy?
Myślę, że Twoje pytanie jest trochę akademickie a odpowiedzi będzie zapewne tyle ile wielbicieli Spitfire. A co z nitami ? Na kadłubie cztery rodzaje, średnica łebka (upraszczając) pomiędzy 5-6mm w realu. Czy w skali powinny być widoczne ? A co z szerokością linii podziału blach ?
Oczywizm: wykonanie modelu w skali nie jest prostym zmniejszeniem oryginału. Na pewnym etapie rozbijasz się o ograniczenia technologiczne lub zwyczajną estetykę - coś musisz przeskalować, żeby wyglądało dobrze.
Wracając do meritum: wysunięcie lotki wynikało z dwóch wymiarów projektowych, sama lotka była szersza plus jej regulowane zawieszenie powodowało dodatkowy wymiar, sumarycznie to było pomiędzy 0,25-0,40". Wysunięcie było widoczne wyraźnie z odległości 10 stóp, czyli stosunkowo blisko maszyny.
Skoro jest widoczne w prawdziwym samolocie to nie widzę powodu dlaczego w skali nie ma być. Proporcje się nie zmieniają, tylko rozmiar całości. Pomijając pytanie, czy taka drobna różnica będzie/powinna/chcemy aby/ była widoczna, dla mnie jest imponujące, że Eduard robiąc model postarał się nawet o takie detale.