Strona 2 z 3

Re: Jak-11 | Bilek 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 2 stycznia 2017, 22:35
przez CzarekB
Podkręcony Twoim warsztatem szukam tego modelu w moich okolicach. Latwo nie ma ale cos namierzyłem na eBayu.
Jeśli kupie to będę robił z szachownicami oczywiście, ale to kwestia gustu.
Zawsze mnie interesowało jak te samoloty dotarły do Austrii. Sowiecki sprzęt u kapitalistów i to półniemieckich ?
Bardzo fajnie to wygląda, dobra podpucha do kupienia modelu.

Re: Jak-11 | Bilek 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 2 stycznia 2017, 22:55
przez Ralf_S
CzarekB napisał(a):Podkręcony Twoim warsztatem szukam tego modelu w moich okolicach. Latwo nie ma ale cos namierzyłem na eBayu.

A z Polski nie chcesz? Przesyłka do USA max 32 zeta, a model 94,-

Re: Jak-11 | Bilek 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 2 stycznia 2017, 23:01
przez CzarekB
To co znalazłem tutaj nadal jest trochę tańsze.
$28.00 dostarczone do domu.

Re: Jak-11 | Bilek 1:48

PostNapisane: wtorek, 3 stycznia 2017, 10:09
przez HubertKendziorek
CzarekB napisał(a):Zawsze mnie interesowało jak te samoloty dotarły do Austrii. Sowiecki sprzęt u kapitalistów i to półniemieckich ?


Austria użytkowała cztery C-11, były pierwszymi samolotami odrodzonego w 1955 r. lotnictwa wojskowego Austrii, a fakt że się znalazły w Austrii, razem z Jakami 18, ma bezpośredni związek z historią Austrii po 1945 roku i jej wieczystą neutralnością uchwaloną w październiku 1955 roku. Wycofujące się wtedy z Austrii siły okupacyjne - o ile się orientuję - po prostu podarowały Austriakom nieco sprzętu, który dotychczas użytkowały.

Model jest bardzo fajny mimo wyzwań związanych z jego "składalnością", dla mnie to przede wszystkim ciekawa odmiana w zalewie czysto wojskowych maszyn.

Pozdrawiam
Hubert

Re: Jak-11 | Bilek 1:48

PostNapisane: sobota, 7 stycznia 2017, 13:27
przez Flyzloty
Ładny ten jaczek poskładał się jak jakaś tamijunia

Re: Jak-11 | Bilek 1:48

PostNapisane: czwartek, 27 kwietnia 2017, 23:51
przez HubertKendziorek
Dużemu Spitfajerowi schnie błyszczący lakier pod kalki, to pomyślałem, że zaglądnę do Jaczka.
Trochę pomalowałem białym (Tamiya), a następnie zacząłem maskować pod czerwony kolor.
Użyłem szablonów wyciętych ze skopiowanej kalkomanii. Mam nadzieję w ten sposób wstrzelić się czerwonym kolorem tam, gdzie zaczynać się będzie kalkomania z gwiazdami i pasami.

Tak to wygląda:

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Hubert

Re: Jak-11 | Bilek 1:48

PostNapisane: środa, 3 maja 2017, 07:35
przez HubertKendziorek
A tak wygląda już w całości zamaskowany model, teraz tylko muszę znaleźć chwilę na malowanie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Hubert

Re: Jak-11 | Bilek 1:48

PostNapisane: środa, 3 maja 2017, 09:00
przez posejdon
Pewnie już pomalowany więc może być za późno na takie porady ale jeśli nie to chyba lepiej byłoby granicę kolorów umieścić w takim miejscu, żeby nie przebijała spod kalkomanii.

EDIT: widzę, że tak właśnie zrobiłeś więc się zamykam.
EDIT2: ajabym wziął zrobił szablon i wymalował tą grafikę. Roboty trochę więcej i wymaga to precyzji ale uczucie podczas zrywania masek - bezcenne. No i odchodzi wówczas problem układania kalki w liniach i innych nierównościach.

Re: Jak-11 | Bilek 1:48

PostNapisane: środa, 3 maja 2017, 09:21
przez HubertKendziorek
posejdon napisał(a):EDIT2: ajabym wziął zrobił szablon i wymalował tą grafikę. Roboty trochę więcej i wymaga to precyzji ale uczucie podczas zrywania masek - bezcenne. No i odchodzi wówczas problem układania kalki w liniach i innych nierównościach.

To plan awaryjny, raczej na wypadek gdyby okazało się, że spod kalkomanii przebija kolor podłoża lub że się kruszą (choć wyglądają na naprawdę porządnie wykonane), albo nie uda mi się wstrzelić we właściwy odcień czerwieni.
Z maskami masz zupełną rację, ale uznałem, że o ile to nie okaże się konieczne, wykonanie ich kosztowałoby mnie zbyt wiele cennego czasu, a rozgrzebanych modeli mam wiele...

Dzięki za komentarz :)

Pozdrawiam
Hubert

Re: Jak-11 | Bilek 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 8 maja 2017, 09:58
przez HubertKendziorek
Barwy białoczerwone, ale niech nikogo nie zmylą - to będzie Chińczyk.
Po przymiarkach i próbach wyszło mi, że zwykły czerwony od Gunze podejdzie najlepiej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrowienia
Hubert

Re: Jak-11 | Bilek 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 8 maja 2017, 10:53
przez Arcturus
Powalczysz coś z cieniowaniem tego czerwonego?...

Re: Jak-11 | Bilek 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 8 maja 2017, 11:34
przez HubertKendziorek
Arcturus napisał(a):Powalczysz coś z cieniowaniem tego czerwonego?...

Tak, ale już po nałożeniu kalkomanii, chcę żeby to było w miarę spójnie wycieniowane, jako całość bryły.

Pozdrawiam
Hubert

Re: Jak-11 | Bilek 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 8 maja 2017, 18:30
przez xmald
Bardzo elegancki Jaczek się tutaj buduje.

Re: Jak-11 | Bilek 1:48

PostNapisane: czwartek, 1 czerwca 2017, 15:07
przez HubertKendziorek
xmald napisał(a):Bardzo elegancki Jaczek się tutaj buduje.

Elegancja "Made in China" :mrgreen: ale cieszę się, że się podoba.

Komplet kalkomanii naklejony, poszło łatwo i przyjemnie - ciąłem je na fragmenty, płyny Gunze pomogły.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Hubert

Re: Jak-11 | Bilek 1:48

PostNapisane: czwartek, 1 czerwca 2017, 15:41
przez MacV
Świetny temat, dobra robota, duże umiejętności, ale... Na czyjąkolwiek litość (zależnie od wyznania), szanowne Koleżanki (mam nadzieję) i Koledzy, dlaczego kompletnie lekceważycie coś, co nazywa się "krawędź spływu" (skrzydła, czy usterzenia)? Wystarczy spiłować! W przypadku tego Jaka miałaby, w 1:1, około ośmiu centymetrów! To nie czepianie się, tylko podpowiedź zdolnym: liczy się wszystko i niekoniecznie dotyczy to liczby nitów na bieżący metr. Poza tym - napieraj Hubercie, bo Twoja kolekcja z pewnością jest i będzie imponująca.