Modelarstwo z pasją

Marcin_Matejko napisał(a):Może to podkład ?
P6 nie był wewnątrz pomalowany.

skusz napisał(a):wnętrze pomalowałem wg instrukcji i Neutral Washem zapuściłem

Wiem, że nie był malowany a tutaj wyraźnie jest jakis błąd. Nie wiem kto coś źle zrobił. AH w instrukcji strzeliła byka albo skusz coś z kolorami pokręcił.

Wszystie PZLki z rodziny P. od 1 do 24 miały w środku kolor aluminium. Nigdy nie słyszałem/nie widziałem żadnych innych wersji kolory wnętrza.

Tak podaje instrukcja : wnętrze kabiny HTK-A036 szaro niebieski, tablica przyrządów HTK-A003 matowy srebrny lub jasny szary
cóż trzeba będzie jakoś to przemalować

Powinien być aluminium. Rozmawiałem dziś z Wojtkiem i Marcinem z Arma Hobby - to niestety pomyłka w instrukcji.

skusz napisał(a):fotel pomalowany

Kolor to jedna sprawa, ale drążek sterowy wygląda jak pień drzewa...

GrzeM napisał(a):Powinien być aluminium.

...chociaż z drugiej strony - w najnowszej (i bardzo solidnej) książce Stratusa "Polish Fighter Colours 1939-47" stoi jak byk cytat z "Instrukcji naprawy płatowca typu PZL P.7" że "Wewnętrzne części płatowca mają być malowane natryskowo lakierem koloru srebrnego albo nitrocelulozowym lakierem koloru niebieskiego" (tłumaczę z angielskiego, bo książka jest po angielsku, w oryginalnej instrukcji nie sprawdzałem). Więc niebieski - jeśli przemalowywanie jest kłopotem - śmiało można zostawić.

Hmmm...
A co ma wspólnego malowanie prototypu P.6 z instrukcją remontową wojskowego samolotu seryjnego P.7?
Jakoś slabo widzę analogię.
zwłascza, że P.6 byl w rękach artystów od zdobienia aluminium

Już przemalowany, fotki trochę później.
Drążek faktycznie w tym powiększeniu wygląda jak słup.

potez napisał(a):Hmmm...
A co ma wspólnego malowanie prototypu P.6 z instrukcją remontową wojskowego samolotu seryjnego P.7?
Jakoś slabo widzę analogię.
zwłascza, że P.6 byl w rękach artystów od zdobienia aluminium

Nie no, oczywiście masz rację i malowałbym na srebrno. A cytat przytoczyłem jako ciekawostkę i na pocieszenie, gdyby skusz z jakiegoś powodu nie chciał lub nie mógł go przemalować.

Blaszkę orczyka (pedały) umieściłbym na wystającym z podłogi kołeczku prawie poziomo, odginając tylko w górę paski/pętle na nogi.

Obiecane fotki



słup telegraficzny pozostaje.
nie mogę na razie zamknąć kadłuba, aż nie upewnię się że AH nie pomyliła się też w kwestii koloru tablicy przyrządów.

Nie sądzę by było wiadomo coś więcej, niż widać na tym zdjęciu. Musisz ocenić sam.

Dzięki GrzeM, to mogę spokojnie lecieć dalej.

Nie ma problemu
Tylko ten orczyk to w odwrotną stronę niż trzeba wygiąłeś. Popatrz na rysunek który wkleiłem. Śruba regulująca jest w stronę pilota, a "rogi" w przeciwną.

Wymień tę zapałkę i zrób drążek w skali.

Zmieniłem ułożenie orczyka wg wskazań GrzeM-a oraz z igieł zrobiłem nowy drążek sterowy

wkleiłem też zegary

można teraz zamykać kadłub

Trochę czasu upłynęło, ale też co nieco podciągnąłem. Zamknąłem kadłub, wkleiłem zastrzały, usterzenie poziome i pionowe, silnik. Fotobukiet .... (na pochybel mu), przesiadłem się na Imgura




w zasadzie można kłaść podkład. Jak pomalowć, aby wyszła imitacja polerowanej blachy?