Strona 1 z 8

B-744F 1:72

PostNapisane: niedziela, 25 grudnia 2016, 23:00
przez Nacktgeboren
Biorę się za nowy warsztat. Tym razem na stół trafia moja największa miłość - Boeing 747-400. Mam zamiar zrobić go od podstaw, w skali 1:72, z resztek rozsądku w wersji towarowej. Początkowo zastanawiałem się nad zwykłym 744, bo wtedy z całą pewnością zrobiłbym go jako "Wunala Dreaming" Qantas Airways (choć malezyjski "Hibiscus" też miałby duże szanse). Cargo zrobię ze względu na możliwość otwarcia nosa i pokazania wnętrza kadłuba niemal aż po ogon. Malowania jeszcze nie wymyśliłem - bardzo kusi mnie "Silver Bullet" JAL Cargo, ale obawiam się, że przy tej technice budowy nie uzyskam tak idealnie gładkiego kadłuba, by zaryzykować lustrzane malowanie. Na to mam jeszcze chwilę czasu.
Plan jest ogólnie rzecz ujmując obłąkany - gotowy model (jeśli powstanie ;o) ) ledwo będzie się mieścił w norze szumnie zwanej moim pokojem/pracownią. Rozmiary warsztatu umożliwiają względnie wygodną budowę modelu o rozmiarach 60x60cm, dlatego wymyśliłem, że po wstępnym montażu kadłuba podzielę go na segmenty nad którymi będę pracował, a potem jakoś to będzie, Amor Vincit Omnia :mrgreen:
Na początek tradycyjnie in-box:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: B-744F 1:72

PostNapisane: niedziela, 25 grudnia 2016, 23:23
przez Moses
To będzie fascynujących kilka lat :)

Re: B-744F 1:72

PostNapisane: niedziela, 25 grudnia 2016, 23:23
przez giberes
No to będzie kawał plastiku, życzę powiększenia "nory" ;o) Nieco zaintrygował mnie tytuł wątku, czy aby na pewno jest bez błędu, bo nie słyszałem o takim latawcu. :?:

Re: B-744F 1:72

PostNapisane: niedziela, 25 grudnia 2016, 23:31
przez Nacktgeboren
Nie lubię się rozpisywać w tytule wątku, poza tym to taki spotterski skrót, często występujący w rozkładach lotów itp. W zasadzie wystarczy samo 744F by wiedzieć o co chodzi ;o)

Re: B-744F 1:72

PostNapisane: niedziela, 25 grudnia 2016, 23:48
przez Sherman
Jesteś albo obłąkany albo chory. Niezależnie od tego jaka jest przyczyna, zapowiada się kilka lat dobrej zabawy.

P.S. Po skończeniu modelu dobudujesz mu hangar? ;o)

Re: B-744F 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 26 grudnia 2016, 00:42
przez CzarekB
Tak jakoś nie mogę zassać bo trochę jest to wszystko mylące.
Model ma być od podstaw czy na podstawie jakiegoś materiału wyjściowego w vacu ?
Tak czy inaczej, już się szykuje na oglądanie warsztatu.

Re: B-744F 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 26 grudnia 2016, 00:46
przez Nacktgeboren
Model ma być od podstaw, to co wrzuciłem jako "in-box" to moje plany 3D - revellowski B-744 w skali 1:144 i heller B-742 1:125. Z braku lepszych planów będę przeskalowywał model Revella, a Heller posłuży mi za podstawę do budowy krótkiego garbu typowego w wersji cargo.
Owszem, jestem obłąkany :D

Re: B-744F 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 26 grudnia 2016, 00:51
przez CzarekB
Kilka lub kilkanaście lat temu jakaś amerykańska firma garażowa wypuściła model 747 w 1/72 w technologii vacu.
Nawet miałem to raz w rekach wiec orientuje się jaki to będzie kolos.
Sam model był klocowy wiec zostawiłem go tam gdzie leżał, ale nadal pamiętam jakie to wielkie było.
Powodzenia.

Re: B-744F 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 26 grudnia 2016, 03:23
przez jasio-g
w 1:32 to by był dopiero kolos, a tak podziwiać będziemy dzieciaczka :lol:

Re: B-744F 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 26 grudnia 2016, 10:03
przez wojtek michalik
A o tym wiedziałeś?
http://www.aim72.co.uk/page7.html
Pozdrawiam

Re: B-744F 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 26 grudnia 2016, 12:53
przez harrier1978
"Wunala Dreaming" widywałem nad swoją miejscowością sporo lat wstecz. Szkoda, że nie powstanie model...

Powodzenia :)

Re: B-744F 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 26 grudnia 2016, 14:56
przez Aleksander
Świetna wiadomość! Też lubię tego Boeinga, a Twój poprzedni warsztat daje nadzieje graniczące z pewnością, że znowu będzie co oglądać i podziwiać. Czekam z niecierpliwością na pierwsze zdjęcia warsztatowe!

Re: B-744F 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 26 grudnia 2016, 21:58
przez Nacktgeboren
wojtek michalik napisał(a):A o tym wiedziałeś?


Nie wiedziałem, ale i nie szukałem. Od początku planowałem, że następny model po Ile-14 też będzie robiony od podstaw. Gdyby duży producent miał w ofercie lub zapowiedział B-747 to na pewno wziąłbym się za coś innego. Z tego powodu odpadł od razu C-17 - po tym jak w siedem-dwójce zapowiedział go bodaj Kinetic (lub inny Chińczyk) dłubanie w Globemasterze straciło sens.

Harrier - parę lat temu Wunala widywałem regularnie na trasie Londyn - Hong-Kong - Sydney i Londyn - Bangkok - Sydney. Nie mam notatek pod ręką, ale o ile dobrze pamiętam lot do Sydney był u nas mniej więcej 14.20-14.40. Wunala potrafił się minąć z malezyjskim Hibiscusem z Kuala Lumpur i dopiero wtedy był szał :mrgreen: Niestety zrobienie któregoś z tych delikwentów mnie przerasta psychicznie - tyle foteli, przy każdym pełno detali, potem te okienka, maskowanie... Wolę Cargo ;o) Pięknych transportowców też było dużo - KLM, MASCargo, JAL Cargo, Nippon, Emirates, Cathay i wiele innych. Jest z czego wybierać i wciąż się zastanawiam. Brudny jak świnia Cargolux też wchodzi w grę ;o)

Póki co jest tak - pierwsze cięcia plastiku i mam ogólną sylwetkę plus parę wręg. Muszę zorganizować jakieś sensowne, najlepiej szare tło. Białe na białym ładnie wygląda, ale przy tej wielkości obiektu do fotografowania jest za dużo zabawy z oświetlaniem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: B-744F 1:72

PostNapisane: wtorek, 27 grudnia 2016, 01:01
przez harrier1978
Nacktgeboren napisał(a): Harrier - parę lat temu Wunala widywałem regularnie na trasie Londyn - Hong-Kong - Sydney i Londyn - Bangkok - Sydney. Nie mam notatek pod ręką, ale o ile dobrze pamiętam lot do Sydney był u nas mniej więcej 14.20-14.40.


U siebie widywałem go jeszcze przed erą Internetu, FlightRadar24 i tym podobnych udogodnień dla miłośników spoglądania w niebo. Pamiętam, że po tym, jak zobaczyłem go po raz pierwszy, pilnie śledziłem telewizyjne Wiadomości i inne programy informacyjne w nadziei, że pojawi się jakaś wzmianka o przelocie/lądowaniu "gościa specjalnego" w charakterystycznym, czerwonym malowaniu w kolorowe "kreski" - bo tak to wyglądało przez lornetkę. A jakaż była satysfakcja, kiedy wiele lat później w końcu znalazłem tę maszynę na Airliners.net :)

To będzie faktycznie KAWAŁ modelu... Spoglądam na zdjęcia z wątku, na swojego 747 BA z Revella w 1:144, który z racji niekompatybilności z jakąkolwiek półką dorobił się własnego "akwarium" i... trwoga... :mrgreen:

Pozdrawiam,
Harrier

Re: B-744F 1:72

PostNapisane: wtorek, 27 grudnia 2016, 19:39
przez xmald
Cóż, zasiadam na widowni bo znowu będzie się działo!