Jak widać w twojej stopce zbyt częste obcowanie z deviacją skrzywiło ci pojęcie modelarstwa, bo to co wyprawiasz to normalne na pewno nie jest. Ale czy to źle...
Re: B-744F 1:72
Napisane: wtorek, 27 czerwca 2017, 22:34
przez Nacktgeboren
Zaraz tam skrzywiło... ;) Pomału do przodu
Re: B-744F 1:72
Napisane: środa, 28 czerwca 2017, 00:25
przez Greif
Lubie to Twoje szaleństwo Oglądam ...
Re: B-744F 1:72
Napisane: środa, 28 czerwca 2017, 21:21
przez Marcin_Matejko
Imponująca robota, brawo !
Re: B-744F 1:72
Napisane: środa, 28 czerwca 2017, 22:33
przez Aleksander
Ja cie kręcę...
Re: B-744F 1:72
Napisane: środa, 28 czerwca 2017, 23:47
przez Adam
Cudeńko.
Adam.
Re: B-744F 1:72
Napisane: sobota, 1 lipca 2017, 21:03
przez Sherman
Zostaw takie, IMO świetna foremka do lodu.
Re: B-744F 1:72
Napisane: sobota, 29 lipca 2017, 21:31
przez Nacktgeboren
Dzięki
Dorobiłem parę dziur i innych komplikacji wewnątrz ładowni:
Re: B-744F 1:72
Napisane: sobota, 2 września 2017, 21:23
przez Nacktgeboren
Dłubaniny dalszy ciąg. Udało się trochę uporządkować wnętrze ładowni - postęp wizualny w sumie niewielki, ale wymagał dużego nakładu pracy i czasu. Po każdej drobnej operacji typu doszpachlowanie, załatanie, poprawienie szpachlowania itp. musiałem odkładać model do wyschnięcia. Miałem dzięki temu sporo wolnego by wydłubać "w międzyczasie" tego drania:
Ładownia wymaga jeszcze niewielkiego uzupełnienia, ale właściwie mogę już zacząć projektować części do wytrawienia. Póki co wygląda to tak:
Re: B-744F 1:72
Napisane: wtorek, 5 września 2017, 21:41
przez xmald
To mnie zawsze na forum zadziwia - tworzysz tu prawdziwe arcydzieło a nikomu nawet się nie chce skomentować twojej roboty... gdybyś pisał głupoty to pewnie komentatorów znalazłoby się więcej Twoje opanowanie warsztatu zapiera dech w piersiach, może w przyszłym wcieleniu też tak będę umiał
Re: B-744F 1:72
Napisane: wtorek, 5 września 2017, 22:11
przez Nacktgeboren
Ale mi teraz posłodziłeś...
Dobrze, że się podoba
Re: B-744F 1:72
Napisane: środa, 6 września 2017, 09:02
przez milczacy
Trochę ciężko się komentuje tak wspaniałą robotę, gdy szczęka wciąż leży jeszcze na podłodze ;-)
Re: B-744F 1:72
Napisane: niedziela, 1 października 2017, 21:56
przez Nacktgeboren
Dzięki
Trochę do przodu i w końcu trochę grzebologii detalistycznej:
Re: B-744F 1:72
Napisane: niedziela, 8 października 2017, 22:20
przez Nacktgeboren
Nie ma to jak wydłubać sobie parę bezsensownych, niewidocznych detali