1. Samolot miał być związany z Lotnictwem Polskim (dziwne , prawda ?).
2. Miał być wielosilnikowy.
3. RAF lub Armee de'l Air.
Faworytami były Martin Maryland z Azura i Blenheim Mk.I z MPM-u , jednak mój wzrok zatrzymał się na dużym pudełku opatrzonym logiem Hellera i napisem DH.89 .
Uznałem że jest to wybór idealny - nie dość że model spełnia wszystkie założenia , to jeszcze jest szmatopłatem
Dla zainteresowanych krótki opis maszyny z Wikipedii :
http://pl.wikipedia.org/wiki/De_Havilland_Dragon_Rapide
A tutaj inbox samego zestawu , konfekcjonowanego obecnie przez Airfixa :
http://www.ipmsdeutschland.de/FirstLook ... _DH89.html
Polscy lotnicy spotkali się z tym typem samolotu ( oraz z jego zmilitaryzowaną wersją Dominie) w :
No.18 Maitenance Unit Dumfries
No.4 Ferry Pilots Pool Kemble
No.10 Ferry Pilots Pool Hullavington
No.6 Anti Aircraft Co-Operation Unit Ringway
No.2 Signal School
No.10 A.O.S. Navigation Squadron Dumfries
No.11 Ferry Pilots Pool Dumfries
No.16 Ferry Pilots Pool Staverton
No.38 Maintenance Unit Llandow
Ponadto maszyna nr. HK862 była oddana jako maszyna dyspozycyjna generała Andersa i właśnie miniaturę tej właśnie maszyny postanowiłem popełnić .
Samo malowanie to nic ciekawego - ot , DE/MS/AB i roundelki , ale też ma swój urok .
Fotki warsztatowe w miarę rozwoju sytuacji .
PZDR
