Model RODENA kupiłem z okazji urodzin najmłodszego wnuka w październiku 2014. Dziadek musiał dokończyć wcześniej zaczęte modele i dopiero teraz zabiera się za ten model. Wnuczek mieszka w Belgii to model będzie w barwach belgijskich. Szukając konkretnego malowania trafiłem na malowanie asa belgijskiego Edmonda Thieffry. Przed Wielką Wojną studiował prawo na Uniwersytecie w Leuven, mój wnuczek mieszka niedaleko tej miejscowości, więc mój wybór podwójnie pasuje.
Thieffry Na początku wojny dostał się do niewoli niemieckiej, ale udało mu się uciec z niewoli i dołączył ponownie do armii belgijskiej 1915 roku.1916 zaczął latać na samolotach dwumiejscowych potem został pilotem myśliwskim w 5-tym dywizjonie i tam zestrzelił swój pierwszy samolot niemiecki w marcu 1917 roku. W lipcu tego roku uzyskał tytuł asa. w lutym 1918 roku został zestrzelony i trafił do niewoli, pozostał tam pomimo kilkukrotnych prób ucieczek. Po wojnie wrócił do zawodu prawnika lecz nie zerwał z lotnictwem. w 1925 oku podjął próbę przelotu samolotem z Brukseli do Leopoldville w Kongu Belgijskim. Niestety przelot zakończył się niepowodzeniem, samolot rozbił się niedaleko jeziora Tanganika a pilot Thieffry zginął.
Modele szmatopłatów w 72-ce robię w barwach z początku lotnictwa polskiego to mniejszy brat będzie w barwach 1 Polskiego Oddziału Awiacyjnego Bojowego.
Po wybuchu rewolucji lutowej w Rosji podjęto próby stworzenia czysto polskich eskadr lotniczych. w Dunajowicach pod Kamieńcem Podolskim powstał samorzutnie I Polski Odział Awiacyjny Bojowy. Dowódcą został rotm. pilot Tadeusz Grochowalski. Oddział miał na wyposażeniu 4 Nieuporty 23C1 i dwa Spady VIIC.1 Wśród pilotów tego oddziału był między innymi słynny as lotnictwa rosyjskiego Donat Makijonek. Jednostka ta połączyła się z II Korpusem gen. Hallera, niestety oddział został rozbrojony przez Niemców a piloci trafili do obozów jenieckich.
W swojej kolekcji modeli z okresu początków lotnictwa polskiego staram się robić nie tylko z szachownicami, mam modele w barwach warszawskich i lwowskich. Teraz padł wybór na samolot kiedy Polacy walczyli o niepodległość.
Tyle historii teraz pora przedstawić bohaterów.
Tak wyglądają materiały i oczywiście inernet.
Duży brat jak widać będzie miał blachy Parta, malowanie będzie za pomocą masek. Najtrudniejsze będzie malowania komety na burtach. Na obrazku jest słabo widoczne, to ta kartka na na pudełku.
Ten model już powoli robię. Stan na dziś jest taki.
Po powierzchniaku tak wygląda.
Pierwsza przymiarka.
Maluch materiał wyjściowy.
Na razie śpi on w pudełku, bo czeka na blachy Parta i kalki z rosyjskimi znakami.
Adam.