Spitfire F Mk.22/24 | 1:32 Revell (ex Matchbox)

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Spitfire F Mk.22/24 | 1:32 Revell (ex Matchbox)

Postprzez HubertKendziorek » piątek, 10 marca 2017, 00:15

Dzięki za miłe słowa, droga jeszcze daleka, słowa otuchy się przydadzą :).

Zabrałem się za podwozie.
Wedle planów wykroiłem nowe pokrywy. Zupełnie nie pasują do modelu, będzie trzeba iść na kompromis, gdyż komór podwozia już nie dam rady poprawić, za późno. Ale może innym razem, kto wie? Ścieżki przetarte.
Rzecz jasna, wewnętrzna strona pokryw do zrobienia, jak i nitowanie.

Golenie podwozia do Mk.VIII są oczywiście za krótkie. Posiłkując się znalezionymi w sieci planami podwozia Mk.V z wymiarami w calach (innych nie znalazłem) oraz informacją, że podwozie począwszy od Mk. 21 było dłuższe o 4,5 cala, przyjmując za punkt wyjścia produkt SAC i przeskalowane wymiary podwozia Mk.V + 4,5 cala wyszło mi, że trzeba:
1) usunąć odcinek 3 mm z goleni od SAC
2) wstawić 9,6 mm odcinek z plastikowego profilu

W sumie dziwne, wychodzi że wstawiłem więcej niż dodatkowe 3,6 mm, jak wychodziłoby z przeskalowania tych 4,5 cala - ale całość się zgadza. Brałem pod uwagę odległość między osią obrotu koła i osią obrotu goleni.

Po przeliczeniu z cali, dla Mk. V długość ta wynosiła 0,96139 m
+
0,115 m dla Mk.21-24
=
1,07639 m, czyli w skali 1:32 0,0336371875 m dla Mk. 21-24, przyjąłem około 3,36 cm.

Teraz obrazki:

Obrazek

Obrazek

To czarne coś to celownik: Gyro Gunsight Mk. II od CMK. Wstępnie pomalowany, czeka na wklejenie "szybek".
Występował aż do modelu F. Mk.22 właśnie.

A, przyjechały z UK żywiczne koła, ale jakieś takie małe... zamówiłem jeszcze jedne z USA, może będą lepsze.
Nadmiarowe wystawię najwyżej na sprzedaż.

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2121
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 09:23
Lokalizacja: Kraków

Reklama

Re: Spitfire F Mk.22/24 | 1:32 Revell (ex Matchbox)

Postprzez HubertKendziorek » poniedziałek, 13 marca 2017, 10:41

W końcu się zebrałem i wkleiłem zapinki pokryw silnika, teraz trzeba je przypiłować na mniej więcej ten sam wymiar i w każdej naciąć kreseczkę. Mam nadzieję uzyskać przyzwoity efekt - widoczny jak wszystko w tym modelu, z pewnej odległości :mrgreen: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2121
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 09:23
Lokalizacja: Kraków

Re: Spitfire F Mk.22/24 | 1:32 Revell (ex Matchbox)

Postprzez HubertKendziorek » czwartek, 23 marca 2017, 14:28

Trochę zwolniło tempo, biedzę się nad podwoziem i spasowaniem osłony kabiny - to będzie wyzwanie.
Ale wyrównałem większość zapinek osłon silnika i dołożyłem wlot powietrza - nieco poprawiona część z zestawu (u Matchboxa wlot był zaślepiony :D).

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2121
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 09:23
Lokalizacja: Kraków

Re: Spitfire F Mk.22/24 | 1:32 Revell (ex Matchbox)

Postprzez HubertKendziorek » środa, 19 kwietnia 2017, 14:40

Mało czasu na hobby... ale coś tam się jednak dzieje.
W wolnych chwilach składam sobie pasy z zestawu Eduarda dedykowanego późnym Spitom, w tym celu trzeba było też dorobić reling na zagłówku, przez który pas przechodzi za płytę pancerną fotela pilota. Jeszcze muszę poskładać pasy mocowane do siedziska fotela. Dłubanina, każdy pas składa się z 6-7 części... no ale takie są prawa dużej skali.

Obrazek

Popracowałem też - jak widać - trochę nad pokrywami podwozia głównego, wewnętrzna strona to nie jest jeszcze finalny efekt, ale z daleka będzie to wyglądać, mam taką nadzieję, akceptowalnie.
Pokrywy ogólnie wzmocnią całe podwozie.

Obrazek

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2121
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 09:23
Lokalizacja: Kraków

Re: Spitfire F Mk.22/24 | 1:32 Revell (ex Matchbox)

Postprzez HubertKendziorek » sobota, 22 kwietnia 2017, 20:48

Pomysł Matchboxa na owiewkę - byłby super, gdyby części do siebie pasowały, a jest z tym słabo.
Mam nadzieję, że nie popsuje ta część zanadto efektu końcowego.
Teraz maskowanie, podkład i do farb!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2121
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 09:23
Lokalizacja: Kraków

Re: Spitfire F Mk.22/24 | 1:32 Revell (ex Matchbox)

Postprzez HubertKendziorek » poniedziałek, 24 kwietnia 2017, 07:48

Aktualizacja:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2121
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 09:23
Lokalizacja: Kraków

Re: Spitfire F Mk.22/24 | 1:32 Revell (ex Matchbox)

Postprzez HubertKendziorek » czwartek, 27 kwietnia 2017, 15:28

Maluję właśnie Spita i wciąż zastanawiam się, jakaż to zieleń była używana do malowania oznaczeń na kadłubie - będę wdzięczny za wskazówki, albowiem w sieci ani słowa na ten temat nie znalazłem poza tym, że owa zieleń miała nawiązywać do narodowych barw Południowej Rodezji... dość jasny zielony, coś pewnie "na oko" dobiorę, ale może miało to jakąś nazwę własną i pochodziło z magazynów RAF?

Żółty zapewne identyczny z RAF-owskim do oznaczeń.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2121
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 09:23
Lokalizacja: Kraków

Re: Spitfire F Mk.22/24 | 1:32 Revell (ex Matchbox)

Postprzez Mecenas » czwartek, 27 kwietnia 2017, 17:45

Całkowicie się nie znam na tym modelu Spita, ale się wypowiem: podoba mi się to co robisz.
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4834
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 15:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: Spitfire F Mk.22/24 | 1:32 Revell (ex Matchbox)

Postprzez donalyah00 » piątek, 28 kwietnia 2017, 10:06

Kendzior napisał(a):Maluję właśnie Spita i wciąż zastanawiam się, jakaż to zieleń była używana do malowania oznaczeń na kadłubie - będę wdzięczny za wskazówki, albowiem w sieci ani słowa na ten temat nie znalazłem poza tym, że owa zieleń miała nawiązywać do narodowych barw Południowej Rodezji... dość jasny zielony, coś pewnie "na oko" dobiorę, ale może miało to jakąś nazwę własną i pochodziło z magazynów RAF?

Oj, tu będzie trochę loteria. Zieleń we wcześniejszych kokardach RoAF była raczej ciemna, dopiero w latach 70-tych wprowadzono jaśniejszy jej odcień. Tą jaśniejszą zieleń można spróbować odnieść do powojennego koloru RAF Bright Green używanego np. w oznakowaniu Tempestów 3 Sqn bazujących na terenie Niemiec. Jest to jednakże tylko guesstimate.

Kolor RAF Bright Green wymieniony został w monografiach wyd. Guideline Publ. dotyczących powojennego lotnictwa myśliwskiego RAF. Nie znalazłem jednak żadnego odniesienia do farb modelarskich obecnych na rynku.

Świetnie ten Twój Spit wygląda! :)
Pozdrawiam, Marek
--
La tête américaine.
Avatar użytkownika
donalyah00
 
Posty: 898
Dołączył(a): środa, 11 lutego 2009, 14:54
Lokalizacja: WRO

Re: Spitfire F Mk.22/24 | 1:32 Revell (ex Matchbox)

Postprzez HubertKendziorek » piątek, 28 kwietnia 2017, 12:51

Mecenas napisał(a):Całkowicie się nie znam na tym modelu Spita, ale się wypowiem: podoba mi się to co robisz.
Ja też ekspertem od Spitfajerów (i to wszelkich modeli) nie jestem, ale bardzo cieszę się że moja dłubanina się podoba :)

donalyah00 napisał(a):Kolor RAF Bright Green wymieniony został w monografiach wyd. Guideline Publ. dotyczących powojennego lotnictwa myśliwskiego RAF. Nie znalazłem jednak żadnego odniesienia do farb modelarskich obecnych na rynku.
Tego mi było trzeba :) wielkie dzięki. Pójdę tym tropem, w końcu to były lata 50-te, więc okres jak najbardziej zbliżony.
Dzięki za dobre słowo. Obstawiam Gunze C66.

Jedziemy zatem dalej.

Rozwierciłem wlot powietrza do chłodnicy oleju, teraz jest dużo lepiej.
Popracować będzie trzeba nad owiewką, nie jest to dobrze spasowane i będą niezbędne poprawki, podwyższenie ramy owiewki w jej tylnej części, jest różnica ok. 0,5 mm. Miałem to zostawić, ale co tam - zrobię porządnie.

Ponieważ malowanie maszyny, którą robię (SR60) utrwalone na zdjęciach - zapewne z okresu tuż po przemalowaniu - wygląda bardzo schludnie i jednolicie, zdecydowałem się nie robić żadnego preshadingu ani blackbasingu. Ma być na błyszcząco, zatem takie cieniowanie chyba nie wyglądałoby dobrze.
Wystarczy moim zdaniem wash i odrobina posthadingu.

Kolory, to RAF MSG od Tamiyi, połysk to lakier Gunze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2121
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 09:23
Lokalizacja: Kraków

Re: Spitfire F Mk.22/24 | 1:32 Revell (ex Matchbox)

Postprzez HubertKendziorek » czwartek, 11 maja 2017, 10:16

Jedziemy dalej :)

Czas na instalację podwozia.
Oryginalne otwory na instalację podwozia w modelu są rozstawione nieco zbyt szeroko, przez co wygląda on dosyć dziwacznie. Nie chciałem robić na tym etapie zbyt wielkich rewolucji, zatem ograniczyłem się jedynie do przygotowania nowych otworów nieco bliżej osi płatowca, w które wkleiłem golenie z zainstalowanymi metalowymi prętami. Oryginalne mocowania podwozia lekko tylko naciąłem, tak żeby zmieściło się w nacięciach ramię mechanizmu składania podwozia, które przy okazji zasłania te oryginalne elementy.

Widać resztki bluetaca, którego użyłem do ustawienia podwozia pod poprawnym kątem podczas gdy klej sechł. Poszło sporo CA :).

Koło ogonowe to kombinacja goleni z zestawu SAC oraz koła z pudła Revella.

Dla testu wysokości podwozia zainstalowałem też wykonane przeze mnie pokrywy podwozia (trzymają się bez kleju :)) i koła (MaterCasters). Moim zdaniem po lekkich korektach wizualnie będzie OK, dużo bliżej oryginału i zarazem dalej od wizji Matchboxa :mrgreen: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejna sprawa, to kolor podwozia i wewnętrznej strony jego pokryw - myślę, że także komór.
Otóż na fotografiach rodezyjskich Spitfajerów widać moim zdaniem dosyć dobrze, że przy okazji przemalowania płatowców tym samym kolorem pomalowano golenie podwozia oraz jego pokrywy. Najpewniej nie chciało się obsłudze naziemnej maskować tych elementów.
Tylko felgi zostały w kolorze metalu.
Pójdę tym tropem i pomaluję te elementy MSG, zostawię też tak pomalowane komory podwozia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2121
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 09:23
Lokalizacja: Kraków

Re: Spitfire F Mk.22/24 | 1:32 Revell (ex Matchbox)

Postprzez HubertKendziorek » poniedziałek, 15 maja 2017, 09:58

Po korektach zawieszenie wygląda tak.

Obrazek

Dla porównania, tak to miałoby wyglądać wg Matchbox/Revell:

Obrazek
Zdjęcie ze strony http://www.revell.de

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bardzo dobra informacja jest taka, że po sklejeniu wszystkiego CA, zespół podwozia jest bardzo solidny, sztywny - moim zdaniem nie ma szans, żeby się cokolwiek rozjechało, co jak słyszałem potrafi się zdarzyć w wypadku metalowych podwozi od SAC.

Zdecydowałem się też na dodanie struktury wewnętrznej pokryw kół podwozia - w część z pudełka wkleiłem odpowiednio spreparowane detale wykonane z hipsu.

Finalnie zamiast kół od MasterCasters użyłem zestawu Resin2Detail. Różnica detali jest oczywista, a poza tym bardzo prawdopodobne, że taki wzór bieżnika zamontowano na SR60. Bardzo miłą sprawą jest to, że producent do zamówienia (a kupiłem sobie u nich wtedy jeszcze jedne kółka do Spita i dwa silniki do amerykańskich maszyn) dorzucili garść darmowych "goodies": fotele, butle z gazem do Spitów i parę innych drobiazgów z żywicy, byłem miło zaskoczony.

Obrazek

Podwozie wykonane przeze mnie - jako całość - z pewnością nie jest perfekcyjne, patrząc na zdjęcia wciąż mam wątpliwości, ale niech tam - myślę, że i tak jest lepiej niż z pudła.

Zacząłem też malowanie detali, na razie monotonnie - Nato Black na wydechy, wyloty luf, koła.

Teraz zabieram się za oznakowanie. Najpierw rodezyjskie pasy na kadłubie po bokach kokard (zamierzam wykorzystać spreparowane odpowiednio maski Montexu), reszta oznaczeń będzie wykonana z użyciem kalkomanii.
A zupełnie na boczku jeszcze sobie pracuję nad owiewką kabiny, szczególnie jej tylną częścią... trochę rzeźbienia jeszcze przede mną.

Ale widać już światełko w tunelu :)

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2121
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 09:23
Lokalizacja: Kraków

Re: Spitfire F Mk.22/24 | 1:32 Revell (ex Matchbox)

Postprzez HubertKendziorek » czwartek, 1 czerwca 2017, 16:30

Kalkomanie nałożone, to była droga przez mękę - strasznie grube i opornie reagujące na płyny.
Ale z daleka - jak dla mnie, ujdzie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2121
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 09:23
Lokalizacja: Kraków

Re: Spitfire F Mk.22/24 | 1:32 Revell (ex Matchbox)

Postprzez donalyah00 » czwartek, 1 czerwca 2017, 17:00

Podoba się! :)
Pozdrawiam, Marek
--
La tête américaine.
Avatar użytkownika
donalyah00
 
Posty: 898
Dołączył(a): środa, 11 lutego 2009, 14:54
Lokalizacja: WRO

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości