Po pierwszym moim żywicznym modelu F-2F z Arma Hobby, przyszła pora na kolejną walkę z żywiczną materią tym razem w wydaniu firmy Ardpol.
Konstrukcji w stylu T-4M nie miałem u siebie jeszcze na warsztacie.
Pudełkowaty, wieloosobowy dwupłatowiec z podwieszoną torpedą, z obrotnicą z karabinami.
Jest i kratownicowa konstrukcja, jest i odkryty silnik gwiazdowy, jest i malowanie Yellow Wings czyli wchodzę w to.
Co prawda w międzyczasie na malowanie czekają kolejne "żółte skrzydła" ->
ale czas na jakiś większy dwupłat w kolekcji.
Tak się składa, że Ardpol kilka ciekawych konstrukcji ma w swojej ofercie, które idealnie pokrywają się z tym co ja chce mieć na swojej półce:), i jedną z nich jest T-4M, który między 1928 a 1938 był podstawowym pokładowym samolotem torpedowym US NAVY.
Już pobieżny rzut oka na model pokazuje, że nie będzie to szybka i lekka jazda jak w przypadku
Arma Hobby. Nie mam zbyt dużego porównania do innych modeli żywicznych(Arma Hobby tak bardzo
odstaje(na plus) od potocznego rozumienia słowa "żywica" że wg. mnie nie ma co porównywać), także nie będę
za dużo tutaj marudził,a i same modele żywiczne w opisach nigdy nie są zalecane dla "modelarzy którzy zrzędzą na jakość":)
Tutaj jedyne do czego się przyczepie to grubość centropłatów, która jest grubsza od płatów zewnętrznych - w tym przypadku będzie potrzebna skrobanka (niepotrzebny babol modelu, korekcja niestety popsuje fakturę skrzydła).
Sam kadłub jest ok, bebechy wypatroszyłem i wnętrze robię od początku(lubię kratownice),
ale jakby ktoś był leniwy to nawet, nawet - to co oferuje producent ujdzie w tłoku.
A za dokumentacje oprócz zdjęć archiwalnych z sieci, robi mi również świetna relacja:
http://www.arcforums.com/forums/air/index.php?/topic/116328-martin-t4m-1-torpedo-bomber-circa-1930/&.
Na rozgrzewkę skompletowałem silnik...
...i wynik zabezpieczony podkładem(z kratownicą w tle):
Wnętrze kadłuba przed wypatroszeniem prezentowało się tak:
Teraz prezentuje się tak...
....a bebechy powoli nabierają kształtów:
Narazie to tyle, wszelkie uwagi, szczególnie dotyczące specyfiki modeli żywicznych mile widziane.
Pzdr.
Jaro