Strona 3 z 9

Re: Stanisław Skalski i jego maszyny, 1/72

PostNapisane: środa, 13 grudnia 2017, 00:15
przez Krzysiek Kowalik
Udało się skończyć kolejną maszynę. Zapraszam do galerii
viewtopic.php?f=13&t=85047
następny na warsztat wchodzi Mustang

Obrazek

Re: Stanisław Skalski i jego maszyny, 1/72

PostNapisane: czwartek, 4 stycznia 2018, 23:09
przez Krzysiek Kowalik
Witam
Otworzyłem pudło i zabieram się powoli na składanie. I pierwsze pytania się pojawiają:
-do kabiny us interior green a co z wnękami podwozia? Na niektórych modelach widać jakiś żółto-zielony
-co z kadłubem, nitować nie nitować? Na jakimś forum spotkałem się z wątkiem, że część linii i nitów była ledwo widoczna- szpachlowano powierzchnie. Jest sens zatem w tej skali? drugie pytanie nieaktualne. Odpowiedź znalazłem w monografiach lotniczych nr 57.

Re: Stanisław Skalski i jego maszyny, 1/72

PostNapisane: sobota, 27 stycznia 2018, 20:56
przez Krzysiek Kowalik
Gotowy na podkład

Obrazek

Obrazek

Nitowałem delikatnie, później przejechałem papierem ściernym. Przy nitowaniu podpierałem się rysunkami z AJ-Press czyli kadłub cały, skrzydła prawie w ogóle poza dolna powierzchnia na środku. Dodatkowo linie podziału przejechałem szpachlą i ściągnąłem palcem żeby je trochę zgasić. Zobaczymy jak wyjdzie po podkładzie.

Re: Stanisław Skalski i jego maszyny, 1/72

PostNapisane: niedziela, 28 stycznia 2018, 21:13
przez Krzysiek Kowalik
Panowie mam małą zagwozdkę. Położyłem podkład, kokardę sky s, pomalowałem pola pod białe pasy i jak zabrałem się za maskowanie i domierzanie pasów coś mi się zaczęło nie zgadzać. Zlukajcie znane raczej większości zdjęcie

Obrazek

Pasy na górze skrzydła są dosyć blisko kadłuba. z kolei jak sobie przeniosłem ten widoczny pasek z podwozia na skrzydło wyszło na to że pasy góra/dół się mijają. Zacząłem szukać innych zdjęć mustangów RAFu z dday i doszedłem do wniosku, że malujący samoloty nie malowali klap od podwozia. Czy to możliwe? Na zdjęciach poniżej na to wygląda

Obrazek

Obrazek

Widać to dobrze na ostatnim zdjęciu. Czyli: pozostał biały stary pas z pojedynczej białej kokardy z przed dday, nie zgrywa się on z pasami biało czarnymi naniesionymi w późniejszym czasie na spodzie. Na klapie podwozia nie ma nowej czerni, pasy góra/dół się nie mijają. Co Wy na to? I moje pajntowe dzieło. Możliwe że pasy powinny iść jeszcze bliżej kadłuba.

Obrazek

Re: Stanisław Skalski i jego maszyny, 1/72

PostNapisane: niedziela, 28 stycznia 2018, 22:29
przez cris
Coś mi się kołacze po głowie, że po otrzymaniu rozkazu bezpośrednio przed D-day mechanicy malowali te pasy na Mustangach jak im z grubsza wyszło .Nikt na szybko nie przejmował się wymiarami i równością tych pasów ,liczył się sam element szybkiej identyfikacji -tak mi się przynajmniej coś tam kołacze w głowie , z jakiegoś artykułu jaki kiedyś przeczytałem ...ale mogę się grubo mylić .Z tego powodu ( o ile dobrze wszystko zrozumiałem ) mogą wynikać Twoje problemy.
Tu trzeba by było ekspertów posłuchać ,którzy na pewno się objawią.

Re: Stanisław Skalski i jego maszyny, 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 29 stycznia 2018, 10:07
przez Muśtax
W monografii AJ-Pressu było zadaje mi się o tym wspomniane, że nieraz podczas malowania pasów inwazyjnych wykorzystywano już wcześniej namalowany biały pas.

Re: Stanisław Skalski i jego maszyny, 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 29 stycznia 2018, 12:57
przez GrzeM
Taki filmik znalazłem:
https://www.youtube.com/watch?v=YdLWZZakaEY
Nie wiem czy coś pomoże.

Re: Stanisław Skalski i jego maszyny, 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 29 stycznia 2018, 14:18
przez zegeye
A wg mnie... zle naniosles te narysowane przez siebie pasy na rzut dolny samolotu. I tyle.... przesun je tak aby zewnetrzny bialy pas dochodzil do lotki i wszystko sie wyrowna. Na zdjeciach ktore sam pokazales moim zdaniem bialy pas zewnetrzny jest blizej lotki (jesli do niej nie dochodzi nawet). Szczegolnie dobrze widac to na ostatnim z podlinkowanych zdjec. Moim zdaniem na samolocie SS tez tak jest tylko kąt pod którym zrobione jest zdjęcie trochę to przeinacza.

Re: Stanisław Skalski i jego maszyny, 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 29 stycznia 2018, 15:13
przez GrzeM
Tu masz jeszcze jedno zdjęcie samolotu Skalskiego - najwyraźniej miał nietypowo naniesione pasy, bliżej kadłuba niż inne Mustangi, niezgrane z tym pojedynczym białym. Zwróć uwagę jak pasy mają się do karabinów i do klapy.
Obrazek

Inne polskie Mustangi mają pasy dużo bardziej odsunięte od kadłuba, tak, że ostatni biały zachodzi na lotkę.

Re: Stanisław Skalski i jego maszyny, 1/72

PostNapisane: wtorek, 30 stycznia 2018, 02:38
przez Krzysiek Kowalik
Wychodzi na to, że te pasy strasznie niechlujnie były malowane, a na wszystkich modelach takie równiusieńkie. Sam malowałem od taśmy ale będę poprawiał pędzlem. Pasy różnych szerokości. Idę spać :)

Obrazek

Re: Stanisław Skalski i jego maszyny, 1/72

PostNapisane: wtorek, 30 stycznia 2018, 12:23
przez zegeye
GrzeM napisał(a):Tu masz jeszcze jedno zdjęcie samolotu Skalskiego - najwyraźniej miał nietypowo naniesione pasy, bliżej kadłuba niż inne Mustangi, niezgrane z tym pojedynczym białym.



Nie bardzo rozumiem co miałoby być niezgrane. Jeśli samolot ten miał wcześniej pojedynczy pas to jaki byłby sens malowania go ponownie i to w innym miejscu? Czy to nie było tak ze oni poprostu do tych białych pasów które już były domalowali na zewnątrz dwa czarne i dwa białe naprzemian? Być może że ''odświeżyli'' kolor biały na starym pasie... ale jak technicznie mieliby go przesunąć? Pomalowali kawałek białego bliżej kadłuba a potem zamalowali część starego białego pasa czarnym? I rozumiem ze na spodzie skrzydeł zrobili to samo ale nie przesunęli barwy białej ze starego pasa na osłonie goleni???? :shock:
Bo ja wiem czy oni mieli tyle czasu na tak skomplikowane operacje artystyczne..... ;o) I po co mieliby to robić?

ps. jakos nie dostrzegam nietypowosci naniesienia pasow na samolocie Skalskiego.... Na ostatnim zdjeciu zamieszczonym przez autora watku bialy pas jest tak samo na wysokosci karabinow jak i u Skalskiego.... moze mi ktos podpowiedziec co wicicie nietypowego w samolocie oznaczonym SS?

ps2. OK jako ze temat mnie zaciekawil.... znalazlem taka stronke na ktorej troche jest o tym napisane. Nie wiem na ile jest wiarygodna i kto jest autorem ale jest na niej wzmianka ze z powodu krotkiego czasu jakim dysponowała obsługa naziemna pasy te często wychodziły nierówno szczególnie nie zgrywały się z tymi na osłonach goleni ;o)

Oto stronka:

http://olive-drab.com/od_history_ww2_op ... tripes.php

Re: Stanisław Skalski i jego maszyny, 1/72

PostNapisane: wtorek, 30 stycznia 2018, 12:47
przez GrzeM
Jeśli nie widzisz, to popatrz na klapę. U Skalskiego biały pas kończy się przed zewnętrzną krawędzią klapy, w innych samolotach zachodzi na lotkę.
Nie mam pojęcia dlaczego Skalskiemu pomalowali inaczej - ale na zdjęciach dobrze to widać. Może dlatego, że był dowódcą skrzydła i bardziej się dla szefa starali? Nie mam pojęcia, ale to przecież nie ma znaczenia. Na zdjęciach wyraźnie widać, że na samolocie "SS" pasy są przesunięte bliżej kadłuba.

Re: Stanisław Skalski i jego maszyny, 1/72

PostNapisane: wtorek, 30 stycznia 2018, 13:29
przez greatgonzo
Jeśli chodzi o samolot, to wg mnie rzecz jest prosta. Jest zdjęcie, jest regulamin i widać, że samolot trzyma zasady. Wiadomo też, że pomijanie zebry na klapach podwozia było dość powszechną praktyką. Widać też w jakim stopniu starannie pasy namalowano. W to jak tam autor pomaluje model nie wnikam, ale prawidłowe rozplanowanie tych pasów na nim to w tej sytuacji niewielkie wyzwanie. Tylko z tymi blast tubes trzeba trochę uważać bo w zestawie są zapewne troszkę przesunięte.

Re: Stanisław Skalski i jego maszyny, 1/72

PostNapisane: wtorek, 30 stycznia 2018, 17:44
przez sq9ans
Krzysiek Kowalik napisał(a):Wychodzi na to, że te pasy strasznie niechlujnie były malowane, a na wszystkich modelach takie równiusieńkie.


Wprawdzie to nie Mustang a Spitfire ale faktycznie taśmy nie używali i czasami trochę technikom nie wychodziło za równo :) .

Obrazek

Re: Stanisław Skalski i jego maszyny, 1/72

PostNapisane: środa, 31 stycznia 2018, 01:47
przez Krzysiek Kowalik
Na początku pragnę wszystkim podziękować za zainteresowanie tematem i pomoc.
Wracając do modelu jak żem powiedział tak też starałem się zrobić :) Pasy zrobione "na szybko na odwal się". Jak już uzgodniliśmy były malowane w pospiechu. Zresztą po ASP pewnie z obsługi mało kto tam był. Po ściągnięciu taśmy poprawiłem jeszcze granice przejść miedzy kolorami pasów pędzlem. Jam zadowolony. Nitowanie też wyszło o wiele lepiej niż na Fw190, delikatnie. Efekt poniżej

Obrazek

Obrazek

Co do modelu to dziwi mnie że KP nie dodał podskrzydłowych wyrzutników bombowych i dodatkowych zbiorników paliwa. Nie orientuje się ktoś kto takie produkuje albo czy nie ma ktoś na szrocie? Przygarnął bym :)