Modelarstwo z pasją

Dzięki Adam!
Korzystam z urlopu i zdecydowanie większej ilości czasu na zabawę. Mała ale ważna dla mnie aktualizacja. Skleiłem i uformowałem osłony silnika. Ta przednia jest dość czasochłonna i na pewno lepiej byłoby ją zlutować - ja z braku sprzętu kleiłem CA. Efekt jak dla mnie wart zachodu. Bardzo fajnie wyglądają moim zdaniem loga na osłonach bocznych Teraz czas na pierwsze malowanki.

Obrazek

Jest super. Nie przejmuj się brakiem lutownicy. Ja sporo wieksze elementy kleję na ca i daję radę. Ważne aby element byl zeszlifowany i odtłuszczony.
Bardzo ładnie ci ta wanienka wyszla.
Pozdrowka

Też kleję osłony za pomocą CA. Największym wyzwaniem była dolna osłona silnika w SPADZIE VII.

Adam.

Bardzo dziękuję Panowie!
Przykleiłem metalowe osłony na silnik i zgodnie z planem zostawiłem górną jako nieprzyklejoną. Model dostał PC10 i Battleship Grey umieszane na bazie farbek Tamiya. Mam w planie trochę go jeszcze zmęczyć. Zacząłem już drapanki na burtach przy stopniach. Model jest trochę pocieniowany - być może kiepsko widoczne na fotach. Nie gustuję w intensywnych efektach więc starałem się to zrobić delikatnie. F.K. to całkiem spory samolot jak się okazuje ;o)

Ładnie wyszło :mrgreen:

Zdradź recepturę na PC10. Kiedyś widziałem na forum, ale teraz za Chiny nie mogę znaleźć. Sam niedługo planuję przejść na stronę ententy, a tam ten kolor pojawia się dość często.

Recept na PC 10 jest pewnie dziesiątki bo każdy odrobinę inaczej interpretuje ten kolor. Również sama nazwa PC10 to tak naprawdę kilka kolorów w zależności od tego, kiedy aeroplan nim malowano. Podpatrz sobie na stronie Aviattica - oni robią kalki i pewnie dość wiernie starali się go oddać.
Ja aż tak bardzo się nie z tym kolorem nie doktoryzuje ;o)

mieszałem na oko - jako baza XF-62 i do niego Red Brown aż uzyskałem coś co mi pasowało. Każdy model malowany PC 10 z tego względu wygląda ciut inaczej - i tak chyba było w realu.

Grzesiek (GrzeM) pewnie jeśli tu zajrzy bardzo pięknie i fachowo Ci napisze jak z tym PC10 było - on jest prawdziwym fachowcem.

Niezłe PeCetki i niezłej jakości robi np. Słowacki Mr.Paint.
http://mrpaint.sk/index.php?route=product/search&search=pc

Formuła mieszania PC-10 jest znana. Kluczowym punktem była reakcja ochry żółtej z błękitem chińskim, który dodawano by przyciemnić kolor. Wiadomo, ze skład jednego i drugiego barwnika, szczególnie błękitu zmieniał się w tym czasie, prawdopodobnie ze względu na kłopoty z uzyskaniem materiału. Stąd zmiany w odcieniu PC-10. W dodatku formuła przewidywała, że do mieszanki należy dodać kilka uncji sadzy, o ile kolor trzeba dodatkowo przyciemnić. Coś jakby: ewentualnie dodaj soli do smaku. W tych okolicznościach nie sposób się dziwić, że PC-10 oscylował od bardziej zielonego, przez khaki po wręcz czekoladowy.

Przepraszam, że nie jestem Grzegorzem ;).

greatgonzo napisał(a):
Przepraszam, że nie jestem Grzegorzem ;).

Teraz jest mi trochę głupio ;o)

ponieważ świetnie i precyzyjnie to wyjaśniłeś.

Jadę dalej bo model skleja się właściwie sam ;o)

Nałożyłem kalki są Cartografu więc żadnych śmiechów z nimi nie było. Wybrałem malowanie w barwach 35 dywizjonu RFC - najbardziej kolorowe.
Dokleiłem też okucia zastrzałów i mocowania naciągów oraz kilka detali. Na zdjęciach syfienie dolnych powierzchni wygląda dość intensywnie - w realu jest to zdecydowanie bardziej subtelne. Teraz zabieram się za ożywienie powierzchni malowanych PC10.

Obrazek

Przebarwienia na spodniej powierzchni płata wyglądają świetnie.
Mogłeś naciąć żyletka lotki na płatach, oddzieliło by to je wizualnie od reszty skrzydeł.

xmald napisał(a):
greatgonzo napisał(a):
Przepraszam, że nie jestem Grzegorzem ;).

Teraz jest mi trochę głupio ponieważ świetnie i precyzyjnie to wyjaśniłeś.

A jak mi jest głupio! Wyszedłem na czołowego przemądrzalca... ;o)

A wcale nie wyjaśniłbym tego tak dogłębnie jak greatgonzo!
Pozdrawiam z wakacji (stąd moja niewielka aktywność).

Oj tam Grzesiek, wywoływałem do tablicy akurat Ciebie ponieważ wiem, że posiadasz obszerną wiedzę i lubisz się nią dzielić - z pożytkiem dla nas.
Zgodnie z sugestią Marcina naciąłem powierzchnie sterowe - zdecydowanie lepiej to wygląda.
Dorobiłem pompę powietrza Rotherham i założyłem większość naciągów. Na fotkach widać co jest jeszcze do poprawy.
Nałożyłem też kalki na koła - bardzo fajnie zaprojektowane - wszystko pasuje elegancko. Pomalowałem też bomby Coopera.
Jestem już na półmetku...

Obrazek