Armstrong Whitworth F.K. 8 MID - Copper State Models 1/48
Napisane: środa, 17 maja 2017, 22:31
Dzięki uprzejmości chłopaków z Melius Manu, którzy na stałe współpracują z firmą Copper State Models mam okazję posklejać ostatnie produkty CSM. Muszę przyznać, że zestawy robią bardzo pozytywne wrażenie - ilość detali ich jakość zapierają dech w piersiach. Jeżeli spasowanie będzie tak dobre jak w modelu Caudrona to zapowiada się prawdziwa przyjemność. Kalki zaprojektowali już wcześniej wspominani panowie z Melius Manu, którzy z resztą pewnie z ich produkcji na zamówienie są wam znani. Arkusze z kalkami są dwa - jeden drukowany przez Cartograf zawierający główne elementy takie jak kokardy i napisy i drugi malutki arkusik z logo na śmigła oraz tabliczkami znamionowymi - wydrukowane najprawdopodobniej inną technologią ponieważ są tam elementy z kolorami metalicznymi. Logo na śmigła zwróciło moją uwagę ilością detali. Ponadto w wersji premium obu zestawów dostajemy żywiczny silnik Beardmore oraz metalowy wydech - świetna rzecz w dalszej części postaram się zrobić bardziej przyzwoitą fotę. Oba zestawy różnią się wersją FK 8 - późna (late) i pośrednia (mid). Najbardziej istotne różnice między nimi to zastosowanie większych chłodnic i podwozia typu Oleo. Dziób modelu zaprojektowany został w całości jako blaszki - bardzo ciekawi mnie jak to się będzie sklejało - na szczęście producent daje nam zapas elementów na mosiężnej blaszce. Otrzymujemy więc w sumie trzy arkusze blaszek! Podobnie jak w przypadku Caudrona są obecne (na szczęście) tak chwalone przeze mnie okucia mocowań naciągów. Instrukcja jest w pełni kolorowa i przejrzyście pokazuje montaż na podstawie renderów 3D. Opcje malowania dostępne w obu pudełkach to te najbardziej kolorowe z dostępnych profili i zdjęć obu wersji samolotu więc wybór będzie trudny.
Armstrong Whitworth FK. 8 mimo tego, że produkowano go w ilości ponad 1700 sztuk jest dość mało znaną konstrukcją i należy szczególnie w wersji pośredniej i wczesnej do samolotów "pięknych inaczej" więc dla mnie jest to pozycja obowiązkowa dlatego koniec mojego podekscytowanego biadolenia - zabieram się do roboty.
Tymczasem inbox:
Armstrong Whitworth FK. 8 mimo tego, że produkowano go w ilości ponad 1700 sztuk jest dość mało znaną konstrukcją i należy szczególnie w wersji pośredniej i wczesnej do samolotów "pięknych inaczej" więc dla mnie jest to pozycja obowiązkowa dlatego koniec mojego podekscytowanego biadolenia - zabieram się do roboty.
Tymczasem inbox: