Strona 1 z 8

TBF-1C HobbyBoss 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 12 czerwca 2017, 22:21
przez Jerry
UWAGA ZDJĘCIA NA 4 STRONIE Z POWODU FOCHA PHOTOBUCKETA

Witam
Odpalam wątek

Od razu mówię że będzie się ciągnął jak flaki z olejem.( brak czasu)
Ok. Zaopatrzony w zestaw Big Edzia do tego modelu wystartowałem z silnikiem. Z deka go poprawiłem. Kable dawałem z drutu a nie z blaszek bo płaskie plus opaski z folii i tuleje. Pocieniłem ramę silnika z czoła (ten większy pierścień zniknął) teraz jest właściwie. Dorobiłem Poduszki silnika. To te wałki za cylindrami. Owijane folia aluminiowa. Przedłużyłem o 1mm tył silnika aby pasowało po usunięciu 1mm ramy. Dodałem kable, nity itd.
Ogółem wyszło mi coś 120 elementów łącznie z edkiem na sam silnik nie mówiąc o tyle za silnikiem. Sama poduszka do 5 elementów razy 7. Wiszą tam dwa luźne kable które zostaną połączone z oil coolerami z lewej i prawej

UWAGA
Silnik jeszcze bez lakieru końcowego stąd połysk.

Nastepnie zabrałem się za struganie brakującej aparatury APN oraz początki strugania kokpitu. Póki co porozwiercałem otwory itd.

krytykujcie i oceniajcie.

Re: TBF-1C Hobby Booss 1:48

PostNapisane: czwartek, 15 czerwca 2017, 12:29
przez Jerry
Witam
W wolnej chwili ulepiłem peceta czyli właściwe radio dla TBF-1

Wywaliłem też z osłony silnika kratownice wlotu powietrza. poleci tam blaszka i wypadało by zrobić tunel dolotowy do silnika bo miejsca jest sporo :)
Pzdr

Re: TBF-1C Hobby Booss 1:48

PostNapisane: czwartek, 15 czerwca 2017, 21:45
przez Jerry
No i jeszcze instrument panel. Przez tego baranka na desce Edka zdjęcie jest jakieś dziwne.

Pzdr

Re: TBF-1C Hobby Booss 1:48

PostNapisane: piątek, 16 czerwca 2017, 21:19
przez Jerry
Witam
Nierówna walka trwa. Zacząłem gmerać przy kokpicie. Dodałem kilka kabli bo zająłem się wpierw prawą stroną. podkleiłem kilka blach do zagłówka ale powstał uskok blaszany wiec przyłatałem plastikiem o grubości blaszki. Generalnie muszę to wszystko teraz ogarnąć. A kłopotliwe było by jeszcze pomalowanie butli z tyłu na końcu, wiec pomalowałem i zamaskowałem teraz.


No i walczę z tym :D w kadłubie na wysokości pilota panom od HB chyba wybiło pina na wylot :D


Pzdr

Re: TBF-1C Hobby Booss 1:48

PostNapisane: piątek, 16 czerwca 2017, 22:11
przez Jacek Bzunek
Paczam

Re: TBF-1C Hobby Booss 1:48

PostNapisane: sobota, 17 czerwca 2017, 18:32
przez Jerry
Dzięki :) chociaż jeden w tym monologu

Ogarnąłem temat z wczoraj. Sprawdzenie powierzchni. Gładkie jak tyłek niemowlaka i mogę dziabać dalej :)

Kopiując trumpetera skośnoocy zapomnieli o okienku bombardiera. Ale że co? ja nie dam rady?

Wybrałem też malowanie. W sumie dwa. Na pewno nie nudne pudełkowe. No i musi być Pacyfik :)

1. USS Belleau Wood


Samoloty z tego okrętu 24 czerwca podczas bitwy o filipiny storpedowały i zatopiły Japońskie Lotniskowiec Hiyo

2: USS Montenery


Podczas tych akcji samoloty z lotniskowca brały udział bitwie na Morzu Filipińskim. W lipcu okręt popłynął do Pearl Harbor na przegląd techniczny. 29 sierpnia wypłynął w kierunku Filipin. 3 września atakował cele na wyspie Wake a następnie wchodząc w skład Task Group 38, samoloty z okrętu brały udział w atakach na cele na południowych Filipinach i Wyspach Riukiu. Październik i grudzień 1944 roku "Monterey" spędził na Filipinach biorąc udział we wspieraniu lądowania piechoty morskiej na Leyte i Mindoro. Lotniskowiec miał szczęście podczas walk i nie został uszkodzony jednak to nie akcję bojowe miały przynieść największe straty. 18 grudnia 1944 roku "Monterey" razem z całą resztą floty admirała Halseya znalazł się na drodze tajfunu Cobra, który z prędkością 220 km/h uderzył na siły Task Group 38.

Będzie problem z kalkami ale może ktoś coś pomoże :) Generalnie oba malowania jak i historia to dla mnie kapitalny temat.

Pzdr

Re: TBF-1C Hobby Booss 1:48

PostNapisane: sobota, 17 czerwca 2017, 19:19
przez Dorotka
Jerry napisał(a):Dzięki chociaż jeden w tym monologu


No nie przesadzaj... Co najmniej dwóch nas jest!
Fajna dłubanina!

:)

Re: TBF-1C Hobby Booss 1:48

PostNapisane: niedziela, 18 czerwca 2017, 12:14
przez Ralf_S
Jerry napisał(a):Dzięki :) chociaż jeden w tym monologu


"Czech" nas już jest :mrgreen:

Jerry napisał(a):Ogarnąłem temat z wczoraj. Sprawdzenie powierzchni. Gładkie jak tyłek niemowlaka i mogę dziabać dalej :)
Obrazek
Fakt, gładko, wygląda jak 3D :D

2: USS Montenery

Jerry napisał(a):Obrazek


Tego zrób!!!!
Te znaki z czerwonymi obwódkami to krótki i ciekawy epizod na Pacyfiku.

Re: TBF-1C Hobby Booss 1:48

PostNapisane: niedziela, 18 czerwca 2017, 14:59
przez Jerry
Dzięki. Nie ma to jak motywująca pochwała.

Wygrałem walkę z pinmarkami. podłubałem początkowo przy zabudowie radiostacji. ulepiłem fotel. No i przymiarka do wycinania.

I teraz potrzebuje pomocy waszych szanownych kolegów.
Czy ktoś z was kochani dysponuje jakimiś lepszymi zdjęciami tego oil coolera ? chodzi mi glównie o ten zielony element z przodu zwężany od koła a idący w płaszczyznę. Jak to wyglądało z przodu? jaki prześwit? Podejrzewam że powietrze dostawało się przez cylindy. a może się mylę.

Pomóżcie bo w kilku książkach nie mam dokładnego zdjęcia. Będę bardzo wdzięczny
Pzdr

ps. Z czego wynikał fakt posiadania za cylindrami sciany ogniowej? niektóre miały a inne nie?

Re: TBF-1C Hobby Booss 1:48

PostNapisane: niedziela, 18 czerwca 2017, 19:08
przez Jerry
Porżnąłem co miałem. I będzie tak:)
Jednak pojawił się mały zonk. Tylna sciana ta ze zbiornikiem oleju powinna być w takiej pozycji jak widać na zdjęciach. Jednak po wklejeniu w główny korpus trochę wystaje. Będzie trzebe zabrać trochę materiału z czoła :) ehhh znowu....


Pzdr

Re: TBF-1C Hobby Booss 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 19 czerwca 2017, 21:21
przez Jerry
Witam
Dziś nie wiele ale...

Ciach...

O dziwo ten sam błąd popełniono w trumpku.
Ma być tak:

no i początkowa faza produkcji kanału dolotu powietrza kaburetora

Zaraz pewnie padnie pytanie czemu dłubię kilka rzeczy naraz.

W moim mniemaniu ten model nie należy do łatwych. Żeby pokazać wnętrze przedziału silnikowego trzeba się nieźle nagimnastykować. Dlatego dłubię półfabrykaty o prawidłowych wymiarach, aby mieć podgląd na rozmieszczenie każdego elementu i jego spasowanie. Muszę trzymać się na wielu płaszczyznach w oparciu o dokumentację i ograniczenia wynikające z modelu.

Pozdrówka

Re: TBF-1C Hobby Booss 1:48

PostNapisane: środa, 21 czerwca 2017, 21:40
przez Jerry
Dobry Wieczór

Dzisiejsze popołudnie poszło na zalążek chłodzenia oleju, oraz odprowadzanie gorącego powietrza z wyżej wymienionej chłodnicy


Trzeba teraz wystrugać przód co już takie łatwe nie będzie

Pzdr

Ps. Zachciało mi się rozbierać Avengera to teraz mam ...

Re: TBF-1C Hobby Booss 1:48

PostNapisane: czwartek, 22 czerwca 2017, 18:32
przez Jerry
Witam.
Kilka godzin i jedna przednia część wlotu powietrza z głowy. Została jeszcze jedna.

Pzdr

Re: TBF-1C Hobby Booss 1:48

PostNapisane: piątek, 23 czerwca 2017, 01:33
przez zegeye
Ja tez paczę. A odkąd wiem że to Pacyfik będzie.......paczał będę częściej ;o)

Re: TBF-1C Hobby Booss 1:48

PostNapisane: niedziela, 25 czerwca 2017, 11:26
przez Jerry
Witam

Drobny update.
Zrobiony rezerwuar sprężonego powietrza hydrauliki. Dodatkowa butla i blachowanie tylnej części.


Pzdr