Modelarstwo z pasją

No nie do końca, bo D.II i D.III to inny samolot pomimo pewnych podobieństw a widać ze zdjęć, że w ramach modelu i fabryki z której pochodziły wnętrza były urządzane tak samo. Zwłaszcza, że główna różnica dotyczy sposobu zabudowy karabinów maszynowych a konsekwencje tego widać porównując wnętrze ALbatrosa D.III i Oeffaga D.III W AutroWęrzech kochano tablice przyrządów a Niemczech( podobnie jak w Szwecji) niespecjalnie.
Akurat JaPo solidnie odrobiło lekcję w swojej monografii.

No tak, ale rysunek w JaPo pokazuje którą tablicę? D.I? D.II? Może były takie same. Ale czy na pewno?
Uwaga o karabinach - zgadzam się, to ich przestawienie mogło spowodować "rozproszenie" przyrządów w D.III.

Sprawdziełm w JaPo z ciekawości - to jest schemat do D.I Jak pisza D.II mogły być podobne ale nie mają pewności.
D.III ma inny kadłub z przodu i dlatego nie ma tablicy - jest dużo niższy przed kabina pilota, więc ciężko go brać jako odnościk do budowy.

Ja też wyciągnąłem JaPo i okazała się bardzo śmieszna rzecz - jedyne dobre zdjęcie tablicy przedstawia ją od tyłu, od strony silnika...
W sumie zegarów chyba wcale nie jest za mało, po prostu SpecialHobby nie zrobiło tych wszystkich przełączników.

D.Haig1/48 napisał(a):W muzeum na bank nie ma. Jak byłem na pikniku lotniczym to zaszedłem do silnikowni i wszystkie pierwszowojenne obfotografowałem. Na stronie też nie ma. Spróbuję coś jeszcze dorobić w oparciu o to co mam.

Musztarda po obiedzie ale zdjęcia i rysunki z wymiarami silnika Hiero-Warchałowski 200KM są w Windsocku nr 158 UFAG C.I : https://www.windsockdatafilespecials.co ... -746-p.asp

Już prawie straciłem nadzieję, że coś skleję w tym całym liceum. No naszczęście, na przekór wszystkiemu czas się znalazł. Wracam na służbę u jego cesarsko-królewskiej mości.
Wcześniej pisywałem postępy niewielkie, ale skoro po czterech miesiącach bezczynności i modelarskiego niebytu model dostał podkład, to można by to porównać do słynnej Eureki Archimedesa.
Zatem postępy wielkie.
Model wzbogacony o wychylenie lotek i stateczników.

Dawaj! Dawaj!

Kibicuję!!! Fajnie idzie!

Samolot już dostał drewienko. Teraz czas na zabawy z płótnem

Jest fajnie, choć mogłeś nieco zróżnicować to drewienko;)

Na zdjęciach i rysunkach drewno wygląda ciemno i bardzo jednolicie, dlatego nie szalałem z tym różnicowaniem. Dać się da, ale te samoloty chyba już miały trochę ciemniejsze kadłuby. Nie wiem. Jeszcze podziałam, ale cudów nie będzie.