Strona 1 z 3

Lockheed TF-104G Starfighter - Hasegawa 1:48

PostNapisane: piątek, 8 września 2017, 21:38
przez barszczo
Taką rurkę rozgrzebuję, obok rodziny F-5 i wczesnych Harrierów moja ulubiona maszyna z tamtego okresu:

Obrazek

Dodatków niewiele, ot mała blaszka Edka, krzesła z Airesa i maski Montexu. Na pewno dokupię jeszcze pitota Mastersa i może jakieś żywice Edka:

Obrazek

Malowanie będzie pudełkowe (też ulubione bo belgijskie ;o) ), ta maszyna odbyła wraz z jednomiejscowym kolegą ostatni lot belgijskich Starfighterów 26 września 1983 roku:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na początek parę wycinanek, przygotowane elementy kokpitu:

Obrazek

W środku kadłuba w części kokpitowej szał wypychaczy. usunięte tylko te które będą widoczne:

Obrazek

I na koniec krzesełka czekają już na blaszki:

Obrazek

Re: Lockheed TF-104G Starfighter - Hasegawa 1:48

PostNapisane: piątek, 8 września 2017, 23:22
przez xspace
Patrzam, jeden z moich ulubionych tematów f/tf-104 !

Re: Lockheed TF-104G Starfighter - Hasegawa 1:48

PostNapisane: sobota, 9 września 2017, 09:10
przez Aleksander
Chociaż wolę wersję jednomiejscową, to malowanie rekompensuje nawet obecność drugiego kokpitu :lol: .
Kibicuję!

Re: Lockheed TF-104G Starfighter - Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 10 września 2017, 22:49
przez barszczo
Tak skromnie do przodu. Godzinka roboty i mamy:

usunięte panele i zegary pod blaszki, przygotowane szyny foteli:

Obrazek

zaszpachlowane ślady po wypychaczach:

Obrazek

i pierwsze blaszki na miejscu:

Obrazek

Jutro grunt, czarny podkład i malowanki wnętrza.

Re: Lockheed TF-104G Starfighter - Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 10 września 2017, 23:32
przez mlusiak
Super temat, będę śledził :)

Re: Lockheed TF-104G Starfighter - Hasegawa 1:48

PostNapisane: wtorek, 12 września 2017, 00:19
przez barszczo
Dziś trochę zabawy z aerografem, zmalowane elementy kokpitu:

Obrazek

Jutro muszę to wszystko oblaszkować i trochę zbrudzić, może zamknę kadłub ;o) .

Re: Lockheed TF-104G Starfighter - Hasegawa 1:48

PostNapisane: piątek, 15 września 2017, 00:07
przez barszczo
Kokpit finito, zostały do dokończenia krzesła:

Obrazek

Re: Lockheed TF-104G Starfighter - Hasegawa 1:48

PostNapisane: piątek, 15 września 2017, 17:18
przez xspace
Będzie trochę zabawy z tymi pasami.

Re: Lockheed TF-104G Starfighter - Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 17 września 2017, 23:00
przez barszczo
xspace napisał(a):Będzie trochę zabawy z tymi pasami.


Uprząż jeszcze przede mną, krzesła na ta chwilę wyglądają tak:
Obrazek

Przygotowałem sobie do malowania jeszcze dyszę:
Obrazek

i wnękę podwozia głównego:
Obrazek

Niewiele jej będzie widać, ale trzeba dołożyć trochę "wkładu własnego" ;o) .

Re: Lockheed TF-104G Starfighter - Hasegawa 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 18 września 2017, 02:33
przez xspace
Foteliki ładnie się prezentują, realistycznie.

Re: Lockheed TF-104G Starfighter - Hasegawa 1:48

PostNapisane: środa, 20 września 2017, 21:42
przez barszczo
Znów troszkę do przodu:

zakończone definitywnie krzesła:
Obrazek

dysza zmalowana gotowa do montażu:
Obrazek

początki zabawy z podwoziem, główne golenie gotowe na przewody i malowanie:
Obrazek

Re: Lockheed TF-104G Starfighter - Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 24 września 2017, 13:05
przez barszczo
Sklejony w końcu kadłub. Idzie to powoli bo jeszcze dwa inne rozgrzebańce na tapecie. Tak to wygląda:

Obrazek

Spasowanie średnie, całość klejona była na raty. Na kadłubie mocno widać miejsca połączenia części dziobowej od dwumiejscowca z resztą formy. Trochę zabawy tam będzie bo dużo szczegółów dookoła.

Re: Lockheed TF-104G Starfighter - Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 24 września 2017, 17:19
przez mlusiak
Wygląda dobrze!

Możesz wyjaśnić proces klejenia na raty i jakie są zalety/cel takiego klejenia?

Re: Lockheed TF-104G Starfighter - Hasegawa 1:48

PostNapisane: niedziela, 24 września 2017, 17:49
przez xspace
Dobrze to wygląda, czekam na więcej.

Re: Lockheed TF-104G Starfighter - Hasegawa 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 25 września 2017, 00:00
przez barszczo
mlusiak napisał(a):
Możesz wyjaśnić proces klejenia na raty i jakie są zalety/cel takiego klejenia?


Była to niestety konieczność, kadłub rozjeżdżał się w zależności od tego w którym miejscu go złapałeś. Dołożyłem elementy zamykające kadłub od dołu, przedni z wnęką podwozia spasował perfekcyjnie, drugi mniejszy do szpachlowania:

Obrazek

Przygotowałem sobie też dyszę, statecznik poziomy i płetwę podkadłubową. Oprócz tego elementy mechanizacji płata z których każdy okraszony jest porcja śladów po wypychaczach. Całość do szpachlowania:

Obrazek