Modelarstwo z pasją

Taki bawarski aeroplan męczę powoli drugi miesiąc. Składa się sam, wszystko pasuje, stada nitów nie trzeba poprawiać po szlifowaniu - jednym słowem najnudniejszy kawałek plastiku na świecie.

Tak było kilku dniach.




Siemianowicka tablica zmieściła i nikt nie musiał płakać.



Czeska wiśnia na dzapańskim torcie.


Później zrobiło się kolorowo i bezmyślnie czyli tak jak lubię.


RLM76 - biały Surfacer, Bilmodel i Gunze.



Cuś więcej w przyszłości (najpewniej) nastąpi.

Jakiś chyba Afrykańczyk będzie ?

xspace napisał(a):Jakiś chyba Afrykańczyk będzie ?

Zgaduj dalej! Jak na razie MRÓZ ;)

Saatana perkele!

Fin?

zegeye napisał(a):Fin?

Z kalków SBS



Tymczasem

Jeśli ma to dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie to MT-416 W.Nr 411704 był produkcji Erla, więc miał osłony silnika typu Erla (inny obrys rynienek km). Tamiya nie daje tych osłon, a daje tylko osłony typu Mtt.

Model wygląda bardzo ładnie i świetnie się zapowiada

Georg01 napisał(a):Jeśli ma to dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie to MT-416 W.Nr 411704 był produkcji Erla, więc miał osłony silnika typu Erla (inny obrys rynienek km). Tamiya nie daje tych osłon, a daje tylko osłony typu Mtt.

Ha! Zdrada o zmierzchu! Myślałem naiwnie że G-6 różnią się wyłącznie osłoną kabiny, statecznikiem pionowym i golenią tylnego koła. Popaczałem na obrazki edkowych G-6 i JUŻ ogarniam o co chodzi. Będzie bolało ale na jest zmiany za późno tym bardziej że MT-416 to jedyny G-6 z niskim statecznikiem i kanciastą (pewnie ma jakąś mądrą nazwę) osłoną kabiny z kalek SBS.

Georg01 napisał(a):Model wygląda bardzo ładnie i świetnie się zapowiada

Podziękował!

Przy okazji - granica kolorów RLM74/75 (płat) i RLM76 (kadłub) powinna być ostra wzdłuż krawędzi czy rozmyta z ręki malowana?

Jacek Bzunek napisał(a):Przy okazji - granica kolorów RLM74/75 (płat) i RLM76 (kadłub) powinna być ostra wzdłuż krawędzi czy rozmyta z ręki malowana?

Tak naprawdę to...zakopcona.

Jacek Bzunek napisał(a): Myślałem naiwnie że G-6 różnią się wyłącznie osłoną kabiny, statecznikiem pionowym i golenią tylnego koła.

zaczekaj na G-10...

Akurat w tym miejscu szły wyziewy z rur wydechowych i one pięknie pokrywały ten obszar w taki sposób, że granica była płynna. Nie mam informacji jak to było w zupełne nowych samolotach. Jeżeli skrzydła malowano przed montażem do kadłuba, to granica była ostra. Jak malowano skrzydła po montażu (wydaje mi się to mało prawdopodobne) to granica mogła być nieostra. Gdybanie.

Fajny fiński Spitfajer...
Ładnie sobie poczynasz.

Sobotnie foto czyli gruby Hermann płakał jak sprzedawał

Trzy odcienie grey... graua.


Zmiana klubowych kolorów.

Pierwszy w karierze zmalowany motting.

Super to wygląda ale przydało by się trochę lepszego światła.

Jacek Bzunek napisał(a):Pierwszy w karierze zmalowany motting.

Scheisse, wygląda jak krakowski 109
Przyznaj, wzorowałeś się na eksponacie a nie na zdjęciu?