To co poniżej napiszę, raczej nie ma bezpośrednio związku z tematem, za co z góry przepraszam. Odnosi się poniższe raczej do generalnych zasad i utartych poglądów, które mogą, ale nie muszą mieć wpływ także na poprawne malowanie tego modelu.
albert091283 napisał(a):Z resztą kolory i opisy gdzie, jaki kolor był stosowany jest w tej tabeli, którą podałem wcześniej.
Mówiąc szczerze, to ta tabela jest bardzo uproszczona, podstawowa. Informacje tam podane są w miarę poprawne, ale trudno opierając się na niej wyrokować o kolorystyce niemieckich kamuflażu lotniczych!
Dlaczego tak było?? A no, dlatego że pod koniec kampanii w Afryce podobnie jak pojazdy pancerne i ogólnie sprzęt wojskowy, samoloty Niemcy przerzucali w kolorach europejskich i na miejscu były przemalowywane na kamuflaż pustynny. i raczej nikt nie miał czasy na to żeby bawić się w malowanie wnętrza.
Ta informacja jest nieścisła i błędna. Niemcy wprowadzili kamuflaż tropikalny i w przypadku kilku typów samolotów podczas montażu malowano odpowiednio samoloty kierowane do walk w rejonie Morza Śródziemnego.
Część maszyn dostarczonych w europejskim kamuflażu dokamuflowano polowo, to prawda. Prawdą jest też, że nikt się nie zajmował przemalowywaniem wnętrz. Nie potrafię natomiast zrozumieć całego zacytowanego argumentu - co ma piernik do wiatraka?
Nieważne jaki kamuflaż, czy europejski czy trop nałożono w fabryce, wnętrze kabiny malowano na etapie produkcji i regułą jest, ze jego wygląd i kolorystyka to kolorystyka podzespołów z jakich montowano kabinę.
Jeśli dysponujesz materiałami które w sposób niebudzący wątpliwości wyjaśnią reguły jakimi rządziło się malowanie wnętrz kabin Storchów to proszę zacytuj jak będziesz miał możliwość.
Ja na Storchach się specjalnie nie znam i nie chcę tu mieszać, ale kilka innych typów mniej więcej ogarniam i zapewniam Cię, że często faktyczna kolorystyka wnętrz kabin, luków podwozia, wnęk uzbrojenia itp znacznie odbiega od utartego na podstawie różnych "tabelek" modelarskiego poglądu
Ale to temat już nieco OT i może na kiedy indziej.
ps - RLM 02 trudno nazwać farbą ciemnoszarą. Szarozielona, jasnooliwkowa, szara - ok. Ale ciemnoszara raczej odpada.
Widziałem kilkanaście próbek tej farby z różnych elementów na własne oczy i specjalnie odcień się nie różnił.
ps 2 - prawdziwy RLM 66 wcale taki czarnoszary nie był, to co widziałem na kilkunastu elementach raczej było po prostu szare, ciemnoszare.