Strona 1 z 1

[Warsztat] Ju87 G-2 Stuka, 1:48 Hasegawa

PostNapisane: poniedziałek, 20 sierpnia 2018, 19:58
przez Thalgonis
Czółko,

za długi urlop, już mi się nudziło bez smrodu kleju, więc czas wracać do ulubionej czynności, czyli "obróbki tworzywa sztucznego i składania tegoż w coś, co ma chociaż przypominać oryginał" :mrgreen:

Biorę na warsztat stary wypust Hasegawy. Stary, ale wcale nie taki zły pod względem jakości wykonania wyprasek. Ma trochę delikatniejsze linie podziału blach od eduardowej 110, którą robiłem ostatnio, więc trzeba będzie uważać z farbą... :!:
Ten model będzie moim poligonem do washa i "brudzingu" - w poprzednim warsztacie tych efektów nie robiłem. :idea:

Model ma być pudełkowy. Użytkowany w Stab/SG2, pilot - Rudel Hans-Ulrich

Na początek zawartość pudełka:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: [Warsztat] Ju87 G-2 Stuka

PostNapisane: wtorek, 21 sierpnia 2018, 11:16
przez Thalgonis
Pomalowałem wnętrze kabiny na RLM66. Teraz bym chciał je trochę "rozjaśnić". Chciałbym w poniższe szpary blachy falistej (fotka) psiknąć ten sam RLM66 plus jakieś 30-40% białego (to się bodajże postshading nazywa?). Wiem że bardzo wąskim i małym strumieniem farby z aero, ale
1. jakie ciśnienie?
2. zdjąć te osłonę iglicy w aerku?

Obrazek

Re: [Warsztat] Ju87 G-2 Stuka

PostNapisane: wtorek, 21 sierpnia 2018, 11:34
przez Łukasz_K
Jaśniejszym to powinieneś zaznaczyć wypukłości a nie wklęsłości. Przejedź tu suchym pędzlem, a do wklęsłości ciemniejszego washa.

Re: [Warsztat] Ju87 G-2 Stuka

PostNapisane: wtorek, 21 sierpnia 2018, 14:32
przez Thalgonis
Właśnie się zorientowałem, że źle opisałem to co chcę uzyskać... Sorka. Suchy pędzel znam, robiłem go w swoim poprzednim modelu.
Na jednym z filmików na YT zaobserwowałem jak modelarz psika farbą z góry w kierunku padania światła. Ten efekt na końcu, jak już kadłub jest sklejony, bardzo ładnie "doświetla" wnętrze sklejonego kokpitu... Nie wiem, czy to nie jest wyższa szkoła jazdy, bo można baaaardzo łatwo przesadzić z tym doświetleniem :)

Re: [Warsztat] Ju87 G-2 Stuka

PostNapisane: czwartek, 23 sierpnia 2018, 09:26
przez Thalgonis
No to kokpit zrobiony. Jednak muszę przyznać, że:
a) nie spodziewałem się po Hasegawie tak kijowego spasowania:

Obrazek

i co ja mam teraz z tą szparą po prawej zrobić?!? Szpachlówką uświnię całą ładnie (a co! podoba mi się!) wykonaną kabinę… Nie wiem jeszcze czy szklarnia nie zasłoni tych dziur, ale chciałbym robić wersję otwartą, więc te dziury gdzieś na pewno wyjdą…

b) pierwsze dłubanie z elementami fototrawionymi - nie wiedziałem, że one są takie kruche! Pasy przy fotelu pilota są w trzech miejscach sztukowane, bo za mocno zgiąłem. U strzelca pokładowego już się bałem wyginać te blachy i pasy nie są ładnie ułożone na tej „kratownicy”… Są jakieś sposoby „wzmocnienia” blaszek przed ich klejeniem i układaniem w danym miejscu modelu?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No i w zasadzie tyle z wrażeń z pierwszego etapu budowy sztukaska :)

PS. Clearfix od Humbrola jest po prostu gienialny! Prosty w obsłudze a efekty super. Na zdjęciach tego nie widać ale te zegary, jak się patrzy pod odpowiednim kątem, są naprawdę zakryte „za szybką” jakby powiedział Czereśniak :)

Re: [Warsztat] Ju87 G-2 Stuka, 1:48 Hasegawa

PostNapisane: czwartek, 23 sierpnia 2018, 22:23
przez Bolo07
Kiedyś robiłem jeden ze stukasów Rudla, tyle że z Academy. I też z blaszkami.
Akurat Ju-87 ma to do siebie, że przy odrobinie samozaparcia łatwo można zrobić kabinę otwieraną, więc nie musisz się obawiać - jak będziesz miał ochotę bardzo ładna kabinkę w środku pokazać, to sobie ją otworzysz, a jak nie, to zamkniesz. :lol:
Odsuwane części traktujemy jako kopyto i wyciągamy z tworzywa z opakowań podgrzanego nad np. świecą, cienkie, ładne osłony.
Wymaga to trochę wprawy, ale da się zrobić bez poparzenia rąk i zdemolowania modelu.
Cała sztuka polega potem na umiejętnym wycięciu i naklejeniu na CA delikatnych prowadnic do modelu i nowej osłony.
Miałem kiedyś taki fetysz, że kabiny musiały być otwierane i tyle :)
Śmiech to zdrowie, mój ulep jest tutaj:
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=77842

Czekam na kolejne zdjęcia, pozdrawiam, Bolek

Re: [Warsztat] Ju87 G-2 Stuka, 1:48 Hasegawa

PostNapisane: piątek, 24 sierpnia 2018, 18:42
przez Thalgonis
Bolo: Mam ten sam fetysz :mrgreen:

Ciąg dalszy zmagań. W jednym z poprzednich postów narzekałem na spasowanie Hasegawy - teraz znowu to samo. Bez takiego napinania skrzydeł jak poniżej robią się dosyć duże szpary na górnej cześci płata przy łączeniu z kadłubem

Obrazek

A druga sprawa - mam pytanie. W dolnej części kadłuba prawie zaraz za śmigłem mamy wlot powietrza dla chłodzenia oleju (z lewej patrząc z przodu) oraz glikolu (z prawej). Z drugiej strony tego elementu kadłuba jest... czarna dziura. Tak ma być? Tam nic nie było?
Dysponuję wydawnictwem Monografie lotnicze nr 19 i tam mam same zdjęcia z przodu... Hasegawa nic tu nie przewidziała do wklejenia...

Obrazek

Re: [Warsztat] Ju87 G-2 Stuka, 1:48 Hasegawa

PostNapisane: piątek, 21 września 2018, 20:11
przez Thalgonis
Czółko,

modelik podszlifowany i zagruntowany.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Może koledzy coś znajdą do poprawki przed malowaniem bo ja jako autor im więcej patrzę, tym bardziej nie wiem co oglądam :mrgreen:

PS. Światełko do lądowania „się mi” strzeliło w kosmos przy próbie przyklejenia za pomocą pęsety - to co teraz jest widoczne w skrzydle to ClearFix. Nie ideał ale przynajmniej nie ma czarnej dziury...