Cześć,
może rzeczywiście trochę zbyt to uogólniłem, ale myślę, że samoloty radzieckie nie są tak obfotografowane, jak np. niemieckie, czy amerykańskie z czasów II wojny. W dużej mierze z racji na cenzurę właśnie
.
Reasumując; uważam, że można sobie pozwolić podczas pracy nad modelem na większą dowolność w interpretacji malowania (niż np. w przypadku spitfire), bo trudniej jest dojść do szczegółowego koloru na danej maszynie na bazie ogólnych zasad. Jest to oczywiście tylko moje zdanie, być może niesłuszne.
Tak czy inaczej, czekam na postępy w pracy nad modelem, szczerze kibicuję, sam mam nadzieję popełnić ulep (bo modelami to moje ulepy raczej nie są
) Ił-2 kiedyś tam w przyszłości.
Kusi mnie też Ił-4, albo wcześniejszy DB-3 ... ktoś podpowie ciekawy zestaw ?