Tradycje trzeba hołubić- skoro jest konkurs, trzeba wystartować i nie skończyć modelu. wielkie szanse na taki obrót sprawy daje model Ta 152 H-1 konfekcjonowany przez italeri, choć jak wiemy, nie jest to jej produkt.
Model z drugiej ręki, trafił do mojego warsztatu delikatnie napoczęty i z zestawem blach eduarda.
czesć blaszek gdzieś zasiałem, w związku z tym zamówiłem jeszcze zooma edziowego, w którym znajdę brakujące elementy. obawiam się jednak, ze to może nie być koniec listy zakupów. ale o tym za moment.
mam nadzieję, ze będzie to praca zbiorowa, bo bez chociażby wskazówek Kuby nie będe w stanie skleić tego modelu w sposób, w jaki chciał bym go zrobić. a chcę go nieco pootwierać. no własnie. italeri włożyła co prawda do pudła ramkę z silnikiem, ale instrukcji montażu jego elementów to już się rysować nie chciało- 'parts not used". może mnie ktoś poratować skanem instrukcji? i jakimś zdjeciem silnika (bo od niego zacznę, zważywszy na fakt, ze blachy do kabiny będę miał dopiero za czas jakiś).
żywic do tego modelu to nie ma (poza szoferką airesową), ale nie martwi mnie to przesadnie, bo jak wskazuje doświadczenie z dopasowaniem zestawów airesa do modeli, łatwiej zrobić od podstaw niż wkleić gotowca. otworzył bym też pokrywę karabinów, ale z tego co widzę, producent nie przewidział takiej możliwosci- tu trzeba będzie troche pierdół dorobić. i tu przydało by się troche prefabrykatów. dedykowanych temu konkretie modelowi zdaje się nie ma. ale tu pytanie profana- czy da się zaszczepić w tym modelu jakieś drobiazgi dedykoane fokom (ja wiem, ze to rózne konstrukcje, wbrew pozorom, ale jednak pewne elementy, szczególnie drobiazgi, wydają sie być identyczne)? jakieś zapinki do pokryw etc.. bo niestety part nie zrobił blach do tego modelu, a to co daje eduard jest takie, jak wszystkie blachy eduarda- toporne i bez polotu.
co zatem wypadało by jeszcze dopisać do listy zakupów?