Strona 2 z 10

Re: Wimpy i inne samoloty wagi ciężkiej - 1/72

PostNapisane: sobota, 27 października 2018, 00:06
przez HubertKendziorek
Artur Rzepka napisał(a):Przód też odstaje, nie pamiętam, czy na całości długości, ale na pewno - [...] no chyba, że po pomalowaniu będzie to znośnie wyglądało (na co liczę w duchu) :-/ .


Obawiam się, że się rozczarujesz, bo nie zakładasz chyba 0,5 mm grubej warstwy farby :mrgreen:
Fajne że pokazałeś to słabe spasowanie, widać że trzeba kadłub poszerzyć. Tylko owiewkę kabiny pilota chyba da się bez tego dopasować, wystarczy zmniejszyć jej wysokość, wtedy na szerokość też powinno być OK. Oczywiście bez patrzenia na zgodność z oryginałem. To samo jest w Łosiu od FLY.

Będę zaglądał.
Z pozdrowieniami
Hubert

Re: Wimpy, Łosie i inne samoloty wagi ciężkiej - 1/72

PostNapisane: sobota, 27 października 2018, 08:36
przez Artur Rzepka
Jest to dla mnie sytuacja kompletnie niezrozumiała, bo w karasiu takich cyrków nie było. Zastanawiam się, czy to wizja artystyczna, żeby podkreślić ramę oszklenia, czy też zamiast robić nową formę z jakiś względów, to "poprawiono" problem pogłębiając ją równo po całości.

Re: Wimpy, Łosie i inne samoloty wagi ciężkiej - 1/72

PostNapisane: sobota, 27 października 2018, 15:33
przez potez
Albo różnica na skurczach różnych gatunków polistyrenu...

Re: Wimpy, Łosie i inne samoloty wagi ciężkiej - 1/72

PostNapisane: niedziela, 28 października 2018, 13:23
przez MarCo
krzy65siek napisał(a):Jednak widać na zdjęciach ten dziwaczny (delikatnie mówiąc) profil płata przy przejściu kadłub - skrzydło...

Krzysiek, obawiam się że jesteś w mniejszości. Widzę że upierasz się i wszędzie szukasz poparcia "z tym płatem". Najprawdopodobniej większość klejących model ma kompletnie w dupoważaniu taki detal, a reszta nie ma zdania/nie zgadza się z Tobą/nie widzi tam nic złego/podoba im się/po prostu nie maja ochoty zmieniać czegoś co pasuje/nie mają umiejętności do przeróbki kształtu (niepotrzebne skreślić).
To może już daj sobie spokój z pisaniem gdzie się tylko da, że Ty coś gdzieś widzisz i oznajmiasz że jest źle. Po prostu otwieram lodówkę, a tam "zły płat łosia". WTF? Obiecałeś pokazać w innym wątku, tym bardziej merytorycznym - no to zrób zdjęcia, zdejmij przekroje płata, pokaż rysunki. Jedym słowem - udowodnij że jest źle, pokaż gdzie i dlaczego. Wtedy będzie można podyskutować. Firma twierdzi, że jest w porządku, a model zrobili wg. nowych planów Maćka Noszczaka (patrz wpis w instrukcji... chyba się jeszcze nie ukazały?) - który o ile pamiętam pisał na FB że współpracował z A. Glassem przy ich tworzeniu. Może by tak chociaż na chwilę założyć, że jest dobrze?
A w tym wątku daj Arturowi skleić ten model...

Artur Rzepka napisał(a):Jest to dla mnie sytuacja kompletnie niezrozumiała [...]


Artur, a myślałeś czy może TY gdzieś nie popełniłeś błędu? Pasowałeś model na sucho?
U mnie te osłony siedzą ... faktycznie nie idealnie - ale zdecydowanie nie tak, jak u C‪iebie.
Jak masz inny egzemplarz w pudełku, to sprawdź bez klejenia czy masz taki sam problem jak w tym, co pokazałeś.
Może ściąłeś/zeszlifowałeś listwy ustalające części? Zarówno kadłub jak oszklenie dziobu je ma, zjechanie tych z kadłuba pocieni go w górnej części o ok 0,5mm i to może powód tego ząbka. Z kolei listwy oszklenia dziobu powinny trzymać kadłub na szerokość i nie pozwolić mu się zapaść do środka, po prostu wklejenie dziobu z listwami tak, aby kadłub był szerzej jest nieprawidłowością.
U mnie osłony pilota i strzelca na kadłubie bez modyfikacji siedzą "prawie" - rozwiązanie jest banalne, wystarczy podgiąć palcem kadłub u podstawy osłon tak aby był w tym miejscu minimalnie szerszy - pokazuję niżej na zdjęciach. Wtedy wszystko leży idealnie.
Ze szklanym dziobem nie ma najmniejszych problemów i nie są potrzebne żadne pomoce.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zasadniczo to nie chodzi mi o IBG bo pewnie nigdy nie znajdą tego wątku, ale pomyśl o tych wszystkich kolegach którzy rzucą się poszerzać kadłub jakimiś wstawkami albo piłować wycięcia pod oszklenie i na koniec się zdziwią że finalnie narobili sobie dużo więcej pracy aby "naprawić" to co sami zepsuli...

Re: Wimpy, Łosie i inne samoloty wagi ciężkiej - 1/72

PostNapisane: niedziela, 28 października 2018, 14:06
przez Artur Rzepka
No to lecimy...

MarCo napisał(a):Zasadniczo to nie chodzi mi o IBG bo pewnie nigdy nie znajdą tego wątku, ale pomyśl o tych wszystkich kolegach którzy rzucą się poszerzać kadłub jakimiś wstawkami albo piłować wycięcia pod oszklenie i na koniec się zdziwią że finalnie narobili sobie dużo więcej pracy aby "naprawić" to co sami zepsuli...


Wybacz, Marco, ale jeśli ktoś bierze się za robienie poprawek bez uprzedniego sprawdzenia spasowania, to sam jest sobie winien. Podam swój przykład: na blogu KFS była recenzja, jak to się skleja P.7. Stoi tam:

W tym miejscu instrukcja montażu sugeruje zająć się przodem samolotu. Ja jednak stanowczo ODRADZAM przyklejanie podstawy silnika na tym etapie prac. (...)Dlatego bardziej roztropnym rozwiązaniem jest zaczęcie od montażu płata.


z: http://www.kfs-miniatures.com/172-pzl-p-7a-budowa/

Wcale nie trzeba było kleić płata wcześniej, wystarczyło włożyć go przed wklejeniem przodu, a potem można go było wyjąć, jednak ta informacja pozwoliła mi zwrócić szczególną uwagę na ten etap budowy.

Żadnych listew ustalających nie usuwałem, nigdy bym nie wpadł na pomysł sprawdzania jak siedzi oszklenie na samym początku prac - jestem więc bogaty o nowe doświadczenie. Zwłaszcza, że Karaś nie miał takich niespodzianek. Jak widać, odgięcie działa (choć mam pewne wątpliwości, czy to rozwiązuje problem "naddatku" od góry. Pewnie ktoś śmiało z Twojego rozwiązania skorzysta (w tym i ja następnym razem). Na tym etapie budowy jest to jednak niemożliwe.

Żeby nie był suchy tekst, trochę powierciłem i poryłem:

Obrazek

Obrazek

Re: Wimpy, Łosie i inne samoloty wagi ciężkiej - 1/72

PostNapisane: niedziela, 28 października 2018, 14:34
przez MarCo
Artur Rzepka napisał(a):Wybacz, Marco, ale jeśli ktoś bierze się za robienie poprawek bez uprzedniego sprawdzenia spasowania, to sam jest sobie winien. P

Nie ma co wybaczać, jestem tego samego zdania. Żadnych pretensji, po prostu chcę zwrócić uwagę, że trzeba przymierzać.

Artur Rzepka napisał(a):[...]mam pewne wątpliwości, czy to rozwiązuje problem "naddatku" od góry.

Z tego co widzę, za wysoka osłona kabiny pilota to problem z tylnym zawiasem, jego gniazdo jest za płytkie. Ja ten zawias po prostu bez większej refleksji dopasowałem do kadłuba, ścinając go na wysokości - nie przerabiałem wcale gniazda. Siedzi w porządku.

Re: Wimpy, Łosie i inne samoloty wagi ciężkiej - 1/72

PostNapisane: niedziela, 4 listopada 2018, 14:26
przez Artur Rzepka
Coś tam się na froncie dzieje, i to nawet całkiem dużo:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Wimpy, Łosie i inne samoloty wagi ciężkiej - 1/72

PostNapisane: niedziela, 4 listopada 2018, 16:23
przez krzy65siek
Super :)

Pozdrawiam
Krzysiek

Re: Wimpy, Łosie i inne samoloty wagi ciężkiej - 1/72

PostNapisane: niedziela, 4 listopada 2018, 17:36
przez Łukasz_K
Bardzo fajnie wygląda

Re: Wimpy, Łosie i inne samoloty wagi ciężkiej - 1/72

PostNapisane: wtorek, 6 listopada 2018, 15:51
przez Artur Rzepka
Dzięki, mam nadzieję, że niczego nie zepsuję na samym końcu. ;o)

Próbuję znaleźć coś w temacie jak wyglądały okopcenia na łosiu. Ma ktoś może rozkminiony temat?

Re: Wimpy, Łosie i inne samoloty wagi ciężkiej - 1/72

PostNapisane: wtorek, 6 listopada 2018, 18:55
przez Mecenas
Artur Rzepka napisał(a):Próbuję znaleźć coś w temacie jak wyglądały okopcenia na łosiu. Ma ktoś może rozkminiony temat?

Okopcenia na polskich Łosiach powstawały chyba zazwyczaj w wyniku pożaru pobliskiego hangaru tak więc pole do popisu jest dość spore. ;P

Obrazek

Re: Wimpy, Łosie i inne samoloty wagi ciężkiej - 1/72

PostNapisane: czwartek, 8 listopada 2018, 16:29
przez Artur Rzepka
Mecenas napisał(a):Okopcenia na polskich Łosiach powstawały chyba zazwyczaj w wyniku pożaru pobliskiego hangaru tak więc pole do popisu jest dość spore. ;P


Jak widać wziąłem sobie poradę do serca ;P

Obrazek

Szlag mnie trafił podczas odklejania masek na przedniej osłonie - równie dobrze mógłbym tego nie maskować. W tym momencie mam zagwozdkę, jak poprawić malowanie - mały staż modelarski nie ułatwia sprawy :?

Re: Wimpy, Łosie i inne samoloty wagi ciężkiej - 1/72

PostNapisane: czwartek, 8 listopada 2018, 18:42
przez net_sailor
Na te ramy oszklenia weź wykałaczkę, namocz koniec w zmywaczu Wamodu, tak żeby nasiąkł, ale nie kapało i zdrap tym nadmiar farby na szkle. Jak wbijesz koniec wykałaczki w uskok pomiędzy szkłem i podniesioną ramką a potem przeciągniesz wzdłuż to wyjdzie równa granica. Aha, często myj czubek.

Re: Wimpy, Łosie i inne samoloty wagi ciężkiej - 1/72

PostNapisane: czwartek, 8 listopada 2018, 22:48
przez fragles
Wariant nr 2:
Weź wykałaczkę, zetnij koniec dwustronnie na płasko, w łopatkę, i tym - jak skrobaczką do szyb - na sucho usuń farbę z oszklenia.
Jak farba była bez rozpuszczalnika agresywnego dla plastiku, to schodzi bardzo ładnie.

Re: Wimpy, Łosie i inne samoloty wagi ciężkiej - 1/72

PostNapisane: piątek, 9 listopada 2018, 12:35
przez Artur Rzepka
Próbowałem zdrapać a ubytki uzupełnić podmalówkami, ale efekt podmalowań wyglądał tak ohydnie, że aktualnie zdrapuję całość i będę malował jeszcze raz szklarnię. Spróbuję z patentem maskowania na pazłotko z czekoladek lindta - dziewczyna się przynajmniej ucieszy :roll: