Na twoich zdjęciach na razie nie widzę nić tragicznego - trochę szpachlówki załatwi sprawę. Nie znam tego modelu, ale przypuszczam, że najwięcej czasu będziesz musiał poświęcić silnikowi i naciągom. Właściwa instrukcje można ściągnąć ze strony Eduarda - konkretnie stąd
https://www.eduard.com/eduard/sopwith-f ... -1-48.html. Czasu masz jeszcze dosyć, tym bardziej że w tle są jeszcze trzy długie weekendy. Jeśli będziesz codziennie poświęcał modelowi po kwadransie czasu - dasz radę. Na pewno koledzy z forum nie zostawią ciebie "na lodzie", wystarczy zapytać, jeśli masz jakieś wątpliwości
.
PS. Nie ma co przerażać się wersją ProfiPack - w końcu zawsze można sprowadzić ją do poziomu Weekend Edition
.