AW Siskin Mk.IIIa, Matchbox 1:72

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: AW Siskin Mk.IIIa, Matchbox 1:72

Postprzez Jaho63 » czwartek, 6 maja 2010, 17:17

Grzegorz2107 napisał(a):
Jaho63 napisał(a):Panie Marku, przyjmie pan zamówienie na 3 Gladiatory, Gauntleta, Fury i "kupę" innych? ;o)


Jest już sporo tzw. projektów na forum, ale może by tak kiedyś się zmówic na grupowe sklejanie brytyjskich srebrnych dwupłatów?
Przyznam, że obok żółtych skrzydeł US ARMY to srebne samoloty RAF z lat międzywojennych są dla mnie jednymi z ciekawszych estetycznie. Polerowane blachy, barwne oznaczenia jednostek, układ dwupłata. Coś na pograniczu lotnictwa sportowego i wojskowego :)

Toś pan źle trafił. ;o) Jedyny, który przychodzi mi do głowy, dwupłatowy i srebrny i coby jeszcze coś postrzelał, to (na dzień dzisiejszy) Thorsager o ile nie przekręciłem, Norweg. :(
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 01:39

Reklama

Re: AW Siskin Mk.IIIa, Matchbox 1:72

Postprzez donalyah00 » sobota, 8 maja 2010, 18:20

jarek38 napisał(a):Marek, czy masz specjalny obiektyw do makro, czy jakiś sposób na robienie takich dobrych fot?

Specjalnego obiektywu ani aparatu nie mam - dwa sensowniejsze kompakty Canona (A710IS i A120IS) w zupełności mi wystaraczją. Mają one funkcję makro łapiącą ostrość już od 2-3 cm, oraz pozwalają na stosowanie ręcznych lub półautomatycznych parametrów ekspozycji.
Zazwyczaj przymykam maksymalnie przysłonę (f=8) oraz stosuję automatykę czasu. Balans bieli ustawiam na światło żarowe (ikona żarówki w Canonie) - do zdjęć używam dwóch prostych halogenowych lampek z Ikei. Wszystkie zdjęcia wykonuję z użyciem samowyzwalacza - gwarantuje to brak nieostrości obrazu wywołanej trzymaniem aparatu w rękach.

Oto fotka z sesji zdjęciowej Siskina:
Obrazek

Jarek Gurgul napisał(a):... na dodatek produkt wyjściowy niezbyt finezyjny.

Owszem jest niezbyt finezyjny jeżeli chodzi o detale. Z drugiej strony mamy składalność praktycznie na poziomie Tamiyi oraz dość konkretne zwymiarowanie modelu. Spotkałem się z opiniami, że w 72-ce Emil Matchboxa był przez dłuższy czas najlepszym na rynku jeżeli chodzi o wymiary i geometrię.

Grzegorz2107 napisał(a):Jest już sporo tzw. projektów na forum, ale może by tak kiedyś się zmówic na grupowe sklejanie brytyjskich srebrnych dwupłatów?
Przyznam, że obok żółtych skrzydeł US ARMY to srebne samoloty RAF z lat międzywojennych są dla mnie jednymi z ciekawszych estetycznie. Polerowane blachy, barwne oznaczenia jednostek, układ dwupłata. Coś na pograniczu lotnictwa sportowego i wojskowego :)

Jaho63 napisał(a):Panie Marku, przyjmie pan zamówienie na 3 Gladiatory, Gauntleta, Fury i "kupę" innych? ;o)

:) Sam mam już bardzo podobną kolejkę.

Okres lat 20-tych i 30-tych jest dla mnie jednym z najciekawszych w historii lotnictwa.
Różnorodność typów oraz oznaczeń potrafi zrobić wir w głowie (oraz w portfelu ;o)).

Mała zajawka kolejnego projektu (tym razem ze słonecznej Brazylii):
Obrazek

Zapraszam zatem do galerii:
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=11243
Obrazek
Pozdrawiam, Marek
--
La tête américaine.
Avatar użytkownika
donalyah00
 
Posty: 898
Dołączył(a): środa, 11 lutego 2009, 14:54
Lokalizacja: WRO

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości