Poprawna pokrywa gotowa /sądzę, że to już ostatnia/
To, jedna z brzydko pogniecionych. W takiej formie przedstawiona na modelu nie może być.
Panele boczne, tak chyba się te elementy nazywa.
Dla lepszej sztywności, do cienkiej tekturki przykleiłem.
To nie będzie budowa dwóch rozbitków...nieudane próby owocują mnóstwem odpadów.
Przypasowane do kadłuba.
Marku, Jeśli masz ochotę, chęci tu jeszcze popisać to - czy mógłbyś zinterpretować uszkodzenia kabiny pilota. Szczyt tej osłony chyba nie jest zmiażdżony, nie jest też na swoim miejscu – mógł podczas uderzenia „zejść” ze stelaża klatki ?