MiG-23MF // Trumpeter // 1:48

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: MiG-23MF // Trumpeter // 1:48

Postprzez Atlas » niedziela, 10 września 2023, 20:08

Wklejenie wnęk Eduarda do połówek kadłuba, co okazało się nie takie proste jak się wydawało z początku.
Eduard zrobił ładne ale minimalnie nie pasujące do otworów wnęki. Nie ma tu mowy o żadnym szpachlowaniu a potem szlifowaniu szpar, bo zniszczyłbym to co tak mozolnie wymalowałem. Z pomocą przyszła na szczęście (nie pierwszy raz), szpachlówka akrylowa, wręcz stworzona do takich zadań. Zaszpachlowałem, wymyłem nadmiar szpachli wodą, od nowa pomalowałem to co zostało uszkodzone na brzegach i gotowe. Tam gdzie nie dało się wymyć szpachlówki patyczkami do uszu, użyłem po prostu mikropędzelka nasączonego wodą i tak usunąłem nadmiary szpachli. Na wszelki wypadek łączenie żywic i kadłuba (skleiłem to klejem CA) wzmocniłem solidną dawką Poxipolu, więc nie powinno nic odpaść gdy zamknę już kadłub.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Atlas
 
Posty: 345
Dołączył(a): środa, 31 lipca 2019, 17:29

Reklama

Re: MiG-23MF // Trumpeter // 1:48

Postprzez Atlas » wtorek, 26 września 2023, 21:05

Kolejne drobne kroczki w kierunku finiszu.
Zamykanie kadłuba to nie jest bułka z masłem, bo Trumpeter tak to sobie wymyślił, że w finale nie do końca wszystkie części chcą się zejść w jednym miejscu. W efekcie powstają szpary które będę musiał zaszpachlować.
Ale póki co powklejałem do środka co tam trzeba było: kokpit, wnęki podwozia (przednią w międzyczasie trochę zwaloryzowałem), kanały dolotowe powietrza (słabo spasowane z wlotami, ale tam jest tak ciemno że tego nie będzie raczej widać) i blok silnika.
Zasadniczo teraz muszę już tylko zamknąć kadłub górną częścią i to będzie przykra robota, bo sporo szpachlowania i odtwarzania detali mnie czeka. Podobnie będzie z nosem, który jest żywiczny i nie do końca kształtem pasuje do obrysu części nosowej kadłuba. Ale nikt nie mówił że to będzie spacer w parku.
Przy okazji złamałem trzeci już rylec Tamki, taki mały, ale skutecznie podnoszący ciśnienie drobiazg. :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Atlas
 
Posty: 345
Dołączył(a): środa, 31 lipca 2019, 17:29

Re: MiG-23MF // Trumpeter // 1:48

Postprzez Atlas » niedziela, 8 października 2023, 14:25

Model sklejony i w zasadzie gotowy na położenie podkładu.
Nie obyło się bez problemów, bo nie wiem jakim cudem, ale udało mi się wkleić skrzydła do kadłuba do góry nogami.
Zorientowałem się dopiero wtedy - a jakże - gdy cały kadłub był już sklejony, oszlifowany i ponitowany.
Ale nie miałem wyjścia, musiałem go ciąć. W grę nie wchodziło otwarcie całego kadłuba, bo potem raczej już bym nie wyprowadził go do sensownego stanu. Na szczęście wystarczyło stosunkowo niewielkie cięcie w poprzek grzbietu maszyny, podważenie górnej pokrywy i wydłubanie skrzydeł z mechanizmu kół zębatych. Bo skrzydła są ruchome w tym modelu. Trochę nerwów mnie to kosztowało, ale udało się ograniczyć straty i uszkodzenia do minimum. Teraz czas na podkład, ostatnie poprawki powierzchni i będzie malowanie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Atlas
 
Posty: 345
Dołączył(a): środa, 31 lipca 2019, 17:29

Re: MiG-23MF // Trumpeter // 1:48

Postprzez FloggerFAN » niedziela, 8 października 2023, 22:29

Atlas napisał(a):
Ostatnio edytowano wtorek, 10 października 2023, 18:47 przez FloggerFAN, łącznie edytowano 1 raz
FloggerFAN
 
Posty: 43
Dołączył(a): niedziela, 15 listopada 2009, 21:51

Re: MiG-23MF // Trumpeter // 1:48

Postprzez Atlas » niedziela, 8 października 2023, 22:36

To cytat, pytanie czy komentarz?
Atlas
 
Posty: 345
Dołączył(a): środa, 31 lipca 2019, 17:29

Re: MiG-23MF // Trumpeter // 1:48

Postprzez FloggerFAN » wtorek, 10 października 2023, 18:49

Przepraszam.
Nie tylko po alkoholu nie należy pisać na forum. Podczas choroby również nie. Nie wiem o co mi chodziło.

Jeszcze raz przepraszam.
FloggerFAN
 
Posty: 43
Dołączył(a): niedziela, 15 listopada 2009, 21:51

Re: MiG-23MF // Trumpeter // 1:48

Postprzez Atlas » sobota, 4 listopada 2023, 21:18

Model gotowy do malowania. Zapodkładowany Surfacerem 1500, wypolerowany szmatką ścierną 1500, wszelkie nierówności i usterki zlikwidowane, w miarę skromnych możliwości.

Obrazek
Obrazek
Atlas
 
Posty: 345
Dołączył(a): środa, 31 lipca 2019, 17:29

Re: MiG-23MF // Trumpeter // 1:48

Postprzez Atlas » sobota, 11 listopada 2023, 19:34

Zacząłem malowanie. Tak jak zwykle pierwsze próby kolorów i technik zrobiłem na statecznikach poziomych. Jakby coś nie wyszło to najłatwiej je poprawić. Ale wyszło dobrze, szczególnie że jasną zieleń mieszałem z 2 różnych kolorów a khaki z 3. Przy tych odcieniach zostaję.

Obrazek

Potem pomalowałem dół, zaczynając od wielowarstwowego preshadingu. Wyszło jak widać. Jestem zadowolony i poprawek nie planuję.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Atlas
 
Posty: 345
Dołączył(a): środa, 31 lipca 2019, 17:29

Re: MiG-23MF // Trumpeter // 1:48

Postprzez Łukasz_K » niedziela, 12 listopada 2023, 00:42

Stateczniki wyszły przednio, zdradzisz przepis na kolory?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
..bo zawsze są i głupsi w społeczności...
Avatar użytkownika
Łukasz_K

Zimna Wojna 1
 
Posty: 4819
Dołączył(a): piątek, 29 kwietnia 2016, 13:58
Lokalizacja: Bstok

Re: MiG-23MF // Trumpeter // 1:48

Postprzez Atlas » niedziela, 12 listopada 2023, 13:00

Spód przód: MRP-018
Spód tył: MRP-046
Khaki: H336+H512+H340
Jasny zielony: H302+H340
Ciemny zielony: MRP-060
Proporcji Ci nie podam, bo robiłem to na oko, ale ilości każdej farby w mieszankach były mniej więcej zbliżone, może z wyjątkiem H340, którego dawałem chyba troszkę więcej.
Atlas
 
Posty: 345
Dołączył(a): środa, 31 lipca 2019, 17:29

Re: MiG-23MF // Trumpeter // 1:48

Postprzez Atlas » wtorek, 21 listopada 2023, 14:17

I pomalowane. Mam pewne wątpliwości co do odcieni, ale nie ma chyba dedykowanych kolorów które byłyby w miarę zgodne z tym co było na oryginale, więc wszystko muszę brać na oko.
Zostało kilka drobnych poprawek i podmalunków (jak widać na wysokości kabiny po lewej), bo w międzyczasie coś tam się poobijało i porysowało.
I w zasadzie to wszystko w temacie malowania, czas teraz na kalkomanie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Atlas
 
Posty: 345
Dołączył(a): środa, 31 lipca 2019, 17:29

Re: MiG-23MF // Trumpeter // 1:48

Postprzez Murek » wtorek, 21 listopada 2023, 18:05

Ładnie ładnie :D
Avatar użytkownika
Murek
 
Posty: 3005
Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 23:12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: MiG-23MF // Trumpeter // 1:48

Postprzez Ringo » środa, 22 listopada 2023, 09:17

Bardzo ładnie pomalowany.
Avatar użytkownika
Ringo
 
Posty: 176
Dołączył(a): czwartek, 18 maja 2023, 18:16
Lokalizacja: Kociewie

Re: MiG-23MF // Trumpeter // 1:48

Postprzez Atlas » czwartek, 23 listopada 2023, 20:17

Dzięki panowie.

Kolejny etap za mną, czyli nakładanie kalkomanii.
Użyłem dwóch zestawów. Szachownice, numery i godła to zestaw Model Makera - bardzo dobre, cienkie i świetnie reagujące na zmiękczacze kalkomanie.
Napisy eksploatacyjne to zestaw Eduarda.
Bałem się trochę jak sobie poradzę ze zdejmowaniem tego słynnego/niesławnego eduardowskiego filmu, ale poszło łatwiej niż się spodziewałem. I szybko, zajęło mi to jakieś 1,5 godziny.
Przy okazji podam moją metodę na zdejmowanie tych błonek, bo w moim wypadku sprawdziła się praktycznie w 100%.
1. Nakładam kalkomanie na model normalnie, obficie je zwilżając zmiękczaczem, w tym przypadku SOLem.
2. Pozwalam im wyschnąć przez kilkanaście godzin, choć dłużej byłoby chyba jeszcze lepiej. Chodzi o to żeby farba w kalkomaniach dobrze przylgnęła i przykleiła się do powierzchni modelu. To kluczowe dla tego procesu.
3. Zdejmowanie filmu zaczynam od dość solidnego zwilżenia (a raczej zmoczenia) wybranej kalkomanii rozcieńczalnikiem do farb olejnych: White Spirit, Odourless Thinner, czy - jak w moim przypadku - tamkowy rozcieńczalnik do emalii X-20.
4. Daję czas na zmiękczenie kalkomanii, jakieś 30-40 sekund i płaskim, sztywnym pędzelkiem zaczynam "ścierać" kalkomanię od jej krawędzi. Chodzi o to aby odrobinę poderwać brzeg kalki - dosłownie odrobinę.
5. Gdy to mi się udaje (czasami trwa to dobre kilkanaście sekund, a czasami udaje się niemal od razu), wówczas wycieram powierzchnię kalkomanii i do niej przyklejam kawałek taśmy maskującej Tamiya. Jeśli zostawię go na dłużej, powiedzmy kilkanaście sekund, film wraz z taśmą jest zrywany z reguły za pierwszym razem w 100%. Gdy nie czekam, tylko przyklejam i od razu zrywam, film jest podrywany częściowo, więc ten proces przykładania i odrywania taśmy powtarzam kilka razy. Aż do zerwania filmu w całości. Czasami pomagam sobie pęsetą, gdy jakiś kawałek filmu uparcie nie chce się oderwać, dobry do tego jest też silikonowy pędzelek.
6. W przypadku gdy powierzchnia filmu jest bardzo duża, albo istnieje ryzyko że taśma z filmem zerwie całą kalkomanię albo i farbę z modelu (zdarzyło mi się), wówczas stosuję metodę prostszą ale czasochłonną: tak jak w punkcie 4. ścieram film z kalkomanii aż do końca. To trochę trwa, film ma postać żelu, ale bez trudu można go zdjąć z kalki w ten sposób w całości.
I w zasadzie to tyle.
Nie zaobserwowałem rozpuszczania farby w kalkomanii, praktycznie nie miałem przypadku zerwania z filmem także nadruku. Podkreślę jeszcze raz: istotne jest aby kalkomania uprzednio była dobrze i trwale przyklejona do powierzchni modelu. Bez tego film będzie się odrywać razem z farbą kalkomanii.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Atlas
 
Posty: 345
Dołączył(a): środa, 31 lipca 2019, 17:29

Re: MiG-23MF // Trumpeter // 1:48

Postprzez Łukasz_K » piątek, 24 listopada 2023, 13:33

Podoba mi się, malowanie robi wrażenie, bardzo inspirujące, będę musiał pokombinować podobnie u siebie.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
..bo zawsze są i głupsi w społeczności...
Avatar użytkownika
Łukasz_K

Zimna Wojna 1
 
Posty: 4819
Dołączył(a): piątek, 29 kwietnia 2016, 13:58
Lokalizacja: Bstok

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości