Re: MiG-23MF // Trumpeter // 1:48
Napisane: niedziela, 10 września 2023, 20:08
Wklejenie wnęk Eduarda do połówek kadłuba, co okazało się nie takie proste jak się wydawało z początku.
Eduard zrobił ładne ale minimalnie nie pasujące do otworów wnęki. Nie ma tu mowy o żadnym szpachlowaniu a potem szlifowaniu szpar, bo zniszczyłbym to co tak mozolnie wymalowałem. Z pomocą przyszła na szczęście (nie pierwszy raz), szpachlówka akrylowa, wręcz stworzona do takich zadań. Zaszpachlowałem, wymyłem nadmiar szpachli wodą, od nowa pomalowałem to co zostało uszkodzone na brzegach i gotowe. Tam gdzie nie dało się wymyć szpachlówki patyczkami do uszu, użyłem po prostu mikropędzelka nasączonego wodą i tak usunąłem nadmiary szpachli. Na wszelki wypadek łączenie żywic i kadłuba (skleiłem to klejem CA) wzmocniłem solidną dawką Poxipolu, więc nie powinno nic odpaść gdy zamknę już kadłub.
Eduard zrobił ładne ale minimalnie nie pasujące do otworów wnęki. Nie ma tu mowy o żadnym szpachlowaniu a potem szlifowaniu szpar, bo zniszczyłbym to co tak mozolnie wymalowałem. Z pomocą przyszła na szczęście (nie pierwszy raz), szpachlówka akrylowa, wręcz stworzona do takich zadań. Zaszpachlowałem, wymyłem nadmiar szpachli wodą, od nowa pomalowałem to co zostało uszkodzone na brzegach i gotowe. Tam gdzie nie dało się wymyć szpachlówki patyczkami do uszu, użyłem po prostu mikropędzelka nasączonego wodą i tak usunąłem nadmiary szpachli. Na wszelki wypadek łączenie żywic i kadłuba (skleiłem to klejem CA) wzmocniłem solidną dawką Poxipolu, więc nie powinno nic odpaść gdy zamknę już kadłub.