[OPG2] UH-60J 1:48 / ITALERI /

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

[OPG2] UH-60J 1:48 / ITALERI /

Postprzez ZBIGNIEW KALOTA » poniedziałek, 30 listopada 2009, 14:51

Witam Wszystkich , choć impreza jest już na półmetku to ja się postanowiłem przyłączyć . Jest to mój pierwszy projekt grupowy na tym forum, choć miałem już ochotę wziąć udział w takich imprezach wielokrotnie . Niestety z powodu chronicznego braku czasu nie próbowałem nawet . Teraz wcale nie mam go więcej ale mimo wszystko postanowiłem wziąć czynny udział w życiu tego Forum. Od początku jestem jego użytkownikiem i pora skonsumować ten związek w całości, kiedyś próbowałem ale z innym modelem ale ... no właśnie czas a i na pewno lenistwo z mojej strony przerwało tę próbę. Kiedyś dokończę go na pewno.Na modelarstwo mogę przeznaczyć tygodniowo kilka godzin , a to dlatego że nie posiadam w domu jeszcze własnej modelarni / ale jest już na ukończeniu / i mogę działać tylko w pracy na modelarni klubowej ale jest tego za mało aby próbować ostro rozwinąć skrzydła .Ale wracajmy do rzeczy , co prawda głosowałem na inny temat tego projektu i byłem troszkę rozczarowany wynikiem , no tak znowu japońce same zera i inne stereotypowe modele tej kategorii - pomyślałem .A tu niespodzianka bardzo profesjonalne podejście do tematu ,zaczęło mi to nie dawać spokoju . Kiedyś dostałem od żony Black Hawka z Academy w 1:35 i bardzo nie spodobało mi się to że malowania są tylko amerykańskie . Zacząłem szukać czegoś innego sam nie wiedząc czego i znalazłem coś takiego;
Obrazek
Ale , no właśnie zawsze jest jakieś ALE ! Szukałem dalej i znalazłem jeszcze bardziej interesujące malowanie tego śmiglaka które bardziej mnie zainteresowało / bardzo azjatyckie / i 35-ke zostawiłem dla tego malowania , z resztą nie wyrobiłbym się z tym modelem w tak krótkim czasie . Postanowiłem zaadoptować jakiś model w 48 do japońskiego malowania no i padło na Italeri na ten zestaw. Ma najmniej przeróbek i doróbek z pośród wszystkich wersji , nie wielka ingerencja w wnętrze / i tu pomijam spasowanie części / , przeróbka nosa , spodu , oszklenia bocznego i paru mniejszych detali . Oznaczenia będą malowane z masek które muszę wykonać sam , plus napisy eksploatacyjne które zaadoptuję z różnych innych pozostałych kalkach w moim składziku .Mały in box zestawu,
Obrazek
Na pierwszy ogień poszły frezy , zeszlifowałem fragmenty rur wydechowych bo były bardzo uproszczone , i powycinałem miejsca pod kratki wentylacyjne wału napędowego śmigła ogonowego , wstawiłem w te miejsca siateczkę stalową .
Obrazek
Obrazek
Zmniejszyłem boczne otwory okienne , w modelu były podwójne rozsuwane w moim mają być takie;
Obrazek
Atak to mniej więcej wygląda ;
Obrazek
Teraz walczę z wnętrzem które ni jak nie pasuje do połówek kadłuba, górze brakuje po około 3-4 mm z każdej strony , z dołem jest lepiej bo po około 2-3 mm , tylko się cieszyć . Dodatkowo podłoga w kabinie pilotów jest z prawej strony jakby ucięta , brak jej zaoblenia do kształtu kadłuba ok. 3mm .Jestem ciekaw co mnie jeszcze czeka bo to na pewno nie koniec niedoskonałości tego modelu . Chyba kupie jakiś reklamowany krem na wszelakie niedoskonałości, może pomoże.
CDN. wkrótce
ZBYSZEK
Klub Modelarski '' ROZBITEK '' GOK Rędziny
Avatar użytkownika
ZBIGNIEW KALOTA
 
Posty: 212
Dołączył(a): sobota, 17 listopada 2007, 23:40
Lokalizacja: Częstochowa

Reklama

Re: [OPG2] UH-60J 1:48 / ITALERI /

Postprzez lejgo_inc » poniedziałek, 30 listopada 2009, 15:00

Krem to pewnie niwea jakaś będzie, po nim wszystkie niedoskonałości znikają :) (tylko zasycha powoli)

Widzę zę Italeri podtrzymuje jakąś taką niepisaną tradycję robienia śmigłowcom wnętrza pasującego do czegoś zupełnie innego. A myślałem już że ten Mi-24 którego zlepiłem wieki temu to był jakiś odosobniony przypadek...

PS. Akurat jest o kremach http://tinyurl.com/yg3jb37 :)
pozdrawiam, Leszek
http://www.shelfoddity.com
[Mankind has a perfect record in aviation; we never left one up there]
Avatar użytkownika
lejgo_inc
 
Posty: 1238
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 11:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: [OPG2] UH-60J 1:48 / ITALERI /

Postprzez Timi » poniedziałek, 30 listopada 2009, 20:43

Z mojego chinooka się śmiałeś że nie pasuje :P
pozdrawiam
Tomasz Modłasiak
(a) Bułki (i tak) nie pikają!!

http://timimodelfactory.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Timi
 
Posty: 1614
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:49
Lokalizacja: Częstochowa[K.M. Rozbitek:]

Re: [OPG2] UH-60J 1:48 / ITALERI /

Postprzez portalus » poniedziałek, 30 listopada 2009, 21:47

Bardzo jestem ciekaw jak zrobisz to wyłupiaste okno?
Avatar użytkownika
portalus
 
Posty: 2963
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:52
Lokalizacja: Swarzędz

Re: [OPG2] UH-60J 1:48 / ITALERI /

Postprzez ZBIGNIEW KALOTA » wtorek, 1 grudnia 2009, 20:11

Te wyłupiaste okno to akurat najłatwiejsza część tej układanki do dorobienia. W grubej płytce polistyrenowej wytnę otwór o średnicy bąbla , zrobię kopyto o kształcie tego bąbelka lecz o troszkę mniejszej średnicy . Teraz wystarczy podgrzać w oleju kawałek plexi położyć na formie i kopytem wytłoczyć kształt bąbla , wyciąć i wstawić w otwór w kadłubie . Metoda troszkę podobna do tej jaką Wojtek wyciskał nity na poszyciu kadłuba P 11 , tylko rozmiar większy i inny materiał . W tym momencie mam już zrobione boki komory transportowej , w 70% zrobione wnętrze jeszcze tylko parę butli , kabli , półek , koszy , małe brudzenie i zamykam kadłub. Nie mam zdjęć bo TIMI zabrał oświetlenie namiotu do domu i nie było przy czym zrobić , w piątek lub sobotę będą to wstawię.
CDN.
Klub Modelarski '' ROZBITEK '' GOK Rędziny
Avatar użytkownika
ZBIGNIEW KALOTA
 
Posty: 212
Dołączył(a): sobota, 17 listopada 2007, 23:40
Lokalizacja: Częstochowa

Re: [OPG2] UH-60J 1:48 / ITALERI /

Postprzez ZBIGNIEW KALOTA » niedziela, 13 grudnia 2009, 22:38

Zmagań ciąg dalszy , postanowiłem zaadoptować do wnętrza blaszkę Eduarda do MH-60G interior nr.49330 . Choć nie wszystko się przyda to na pewno reszta pomoże przy budowie . Odchudziłem troszkę i zmieniłem wygląd foteli, dokleiłem troszkę blaszek do kokpitu,
Obrazek
Fotele jeszcze nie mają pełnego wyglądu ,jeszcze dorobimy im co nieco ale później.Teraz zabieram się za dorabianie ścianek wewnętrznych przedziału transportowego.Po złożeniu na sucho całego wnętrza /sufit i podłoga / zaznaczyłem na połówkach kadłuba przebieg wręg , pierwszej między pilotami a kabina transportową, i ostatniej kończącej przedział ratowników, oraz poziom sufitu i podłogi. Z płytki polistyrenowej bodaj 2mm powycinałem odpowiednie paski które powklejałem w zaznaczone miejsca , konieczna była korekta grubości amortyzatora podwozia który jest wklejony dość wysoko wewnątrz kabiny transportowej. Po wstępnej z grubsza obróbce pasków , wyrównałem tylko ich wysokość , nakleiłem na całość folię aluminiową która wszystko przykryła i wyrównała. Nadmiar foli usunąłem skalpelem. Folia aluminiowa pochodzi z pozostałości budowy kominka w domu, służy ona do łączenia izolacji termicznej . Ma bardzo mocny klej , bardzo dobrze się układa i formuje na nierównościach , używam jej do różnych rzeczy w modelarni . Ma ok. 0.2mm grubości, szerokość 5cm i jest w rolkach dł. 20m, a koszt ok. 50 zeta. Wykonuje z niej pokrycie całego Spita Vb w 1:24 .
Obrazek
Obrazek

Przez taki zabieg zniknął mi problem dziur pomiędzy połówkami kadłuba a sufitem i podłogą, zostanie tylko kwestia dziur w obrębie drzwi wejściowych ale na podłodze była listwa metalowa w tym miejscu i tu pójdzie znów folia alu , a na suficie też jest jakaś listwa. Teraz wziąłem się za fotele , wyglądają tak;
Obrazek
Obrazek
Jeszcze chce z tyłu foteli zrobić jakieś pojemniki, półeczki na różne różności załogi
.Przedział transportowy został już pomalowany i zaopatrzony w kolorowe blaszki Eduarda
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Sufit to oczywiście folia która imituje podbitkę , dorobiłem z druciku kilka uchwytów do lin, ale to jeszcze nie koniec bo znajdzie się tam jeszcze oświetlenie, i jakieś elementy konstrukcji. W tym tygodniu /czyli w piątek lub sobotę / zamknięcie kadłuba i dorabianie przodu;
Obrazek
Ktoś robi taki zestaw do konwersji tego zestawu do wersji UH-60J ale nie wiem kto i gdzie go można nabyć . Wpadłem na zdjęcia tego zestawu na jakiejś japońskiej stronie i niestety nie mogłem zrozumieć ich pisma, a trzeba było się, w szkole uczuć japońskiego zamiast ruskiego!?
Obrazek
CDN Zbyszek
Klub Modelarski '' ROZBITEK '' GOK Rędziny
Avatar użytkownika
ZBIGNIEW KALOTA
 
Posty: 212
Dołączył(a): sobota, 17 listopada 2007, 23:40
Lokalizacja: Częstochowa

Re: [OPG2] UH-60J 1:48 / ITALERI /

Postprzez portalus » niedziela, 13 grudnia 2009, 23:16

Avatar użytkownika
portalus
 
Posty: 2963
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:52
Lokalizacja: Swarzędz

Re: [OPG2] UH-60J 1:48 / ITALERI /

Postprzez ZBIGNIEW KALOTA » niedziela, 13 grudnia 2009, 23:49


No nie do końca to jest to , inna wersja a i radar ma inna osłonę , a kamera termowizyjna inne mocowanie. A poza tym wygląda to jak by było przez drwala ciosane 20 kg siekierą .
Pozdrawiam
Klub Modelarski '' ROZBITEK '' GOK Rędziny
Avatar użytkownika
ZBIGNIEW KALOTA
 
Posty: 212
Dołączył(a): sobota, 17 listopada 2007, 23:40
Lokalizacja: Częstochowa

Re: [OPG2] UH-60J 1:48 / ITALERI /

Postprzez Frosty » niedziela, 13 grudnia 2009, 23:59

ZBIGNIEW KALOTA napisał(a):

No nie do końca to jest to , inna wersja a i radar ma inna osłonę , a kamera termowizyjna inne mocowanie. A poza tym wygląda to jak by było przez drwala ciosane 20 kg siekierą .
Pozdrawiam


To może akurat być kwestia koloru żywicy i średniej jakości zdjęcia, bo mam ich wnętrze do HH-65 i jest odlane bardzo ładnie.
A tak wogóle, to piękny model się szykuje...
"Deliberty planned fighter sweep went just as we hoped. The Mig's came up. The Mig's were aggressive. We tangled. They lost"
- Col. Robin Olds, shortly after operation "Bolo", Ubon, Thailand
Avatar użytkownika
Frosty
 
Posty: 578
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 23:11
Lokalizacja: Kraków

Re: [OPG2] UH-60J 1:48 / ITALERI /

Postprzez ZBIGNIEW KALOTA » wtorek, 15 grudnia 2009, 22:55

Mimo wszystko na zakupy już za późno , a dorobienie tego to pikuś , Pan Pikuś, i sama przyjemność. A czy ładny model to zobaczymy ale mam nadzieję? Właśnie zdobyłem ostatni klocek do wieży , procesor dźwięku Technics GE 90. No dźwięk po prostu poezja , chyba nie pójdę spać ale gorzej z sąsiadami!!
Pozdrawiam Zbyszek
Klub Modelarski '' ROZBITEK '' GOK Rędziny
Avatar użytkownika
ZBIGNIEW KALOTA
 
Posty: 212
Dołączył(a): sobota, 17 listopada 2007, 23:40
Lokalizacja: Częstochowa

Re: [OPG2] UH-60J 1:48 / ITALERI /

Postprzez Arkady72 » poniedziałek, 18 stycznia 2010, 01:09

ZBIGNIEW KALOTA napisał(a):Te wyłupiaste okno to akurat najłatwiejsza część tej układanki do dorobienia. W grubej płytce polistyrenowej wytnę otwór o średnicy bąbla , zrobię kopyto o kształcie tego bąbelka lecz o troszkę mniejszej średnicy . Teraz wystarczy podgrzać w oleju kawałek plexi położyć na formie i kopytem wytłoczyć kształt bąbla , wyciąć i wstawić w otwór w kadłubie .

Zbyszek a nie lepiej dobrac takiego babla z opakowania od tabletek? Wystarczy tylko dobrac odpowiednia srednice. Idealny okrag o idealnie cienkich sciankach.
Model zapowiada sie przednie. Az dziw, ze dopiero dzisiaj tu zajrzalem ale forum przepastne sie jakies zrobilo. Czasem czuje sie jak w labiryncie.
Tworzona dziś przyszłość będzie naszą teraźniejszością!
Avatar użytkownika
Arkady72

WM2
 
Posty: 1910
Dołączył(a): sobota, 19 stycznia 2008, 10:27

Re: [OPG2] UH-60J 1:48 / ITALERI /

Postprzez ZBIGNIEW KALOTA » środa, 20 stycznia 2010, 02:30

Czas pędzi nie miłosiernie szybko , ciągle go brak nie tylko żeby na bieżąco wrzucać postępy w pracach nad modelem, ale i aby coś przy nim zrobić . Ciągle dłubie wnętrze , dorobiłem z modeliny torbę z medykamentami , jakąś półkę wewnątrz w której są jakieś
    pakunki a
z kawałka płytki polistyrenowej zrobiłem nosze. Na razie leżą luźno na podłodze ale robię jeszcze kosz do podnoszenia ofiar z wody. Nosze będą leżały na nim wraz z linami i może jeszcze takim "grzybkiem "na którym ratownik jest opuszczany na dół .Może jeszcze coś się w miedzy czasie innego wyklaruje zobaczymy.
Obrazek
Obrazek

Tutaj jeszcze przerobione pylony pod zbiorniki , oryginalne po zamontowaniu zasłaniały by połowę bocznych okienek i sporą część głównych drzwi .Wiwat projektanci z Italeri , Włosi nigdy nie grzeszą pomyślunkiem mam to w pracy na co dzień , wszystko oby było i oby jak najwięcej a jakość ! a jakoś to będzie najwyżej będzie reklamacja , no i była i to nie jedna , w stanach gościowi w F....e 500 wyskoczył silnik podczas jazdy bo nie wytrzymały poduszki gumowe. I tak jest u nich prawie z wszystkim .
Obrazek
Przy pomocy wiertła wywierciłem otwory w dolnej przedniej części kadłuba , będą tam się znajdować reflektory między innymi do lądowania jak i oświetlenia miejsca akcji ratunkowej .Niektóre egzemplarze mają jeszcze jeden dodatkowy pod spodem w miejscu haka do przenoszenia dużych ciężarów i kolejny przy wyciągarce po prawej stronie w świetle drzwi bocznych. Reflektory są już prawie na ukończeniu, zrobione z kawałków przeźroczystych ramek wlewowych.Pastwie się jeszcze nad różnymi butlami do wnętrza i stadem przeróżnych przewodów . Najgorsze jest to że mam mało zdjęć wnętrza japońskich UH-60 i muszę troszkę improwizować ,ale modelarstwo z grubsza to improwizacja .
Obrazek
W pierwszy dzień nowego roku postanowiłem wytłoczyć boczne okienka , te z tym bąblem no i zabrałem się do pracy . Łatwo było powiedzieć gorzej zrobić oto narzędzia których użyłem ,
Obrazek
a mianowicie jest to skalpel Olfy oraz jakas linijka z różnymi otworami .Końcówkę skalpela wypolerowałem aby szew z łączenia formy nie odcisnął się na wytłoczce , dobrałem z linijki jeden z otworów który średnicą pasował do oprawki , no musiałem go troszkę poszerzyć użyłem do tego zwykłego małego noża kuchennego .Teraz skąd wziąć odpowiednie plexi ,przypomniałem sobie że ubierając w Wigilie choinkę jedne z świecidełek były w takim ładnym przezroczystym pudełeczku.
Żona się tylko troszkę piekliła że w domu wszystko przerobie na modele , ale było za późno , nożyczki poszły w ruch.Wymyśliłem sobie że podgrzeje tworzywo położę na linijkę i skalpelem wycisnę bąbla ,no i tak zrobiłem z tym że jak podgrzałem suszarką to zanim ja odłożyłem i wziąłem skalpel to ono już wystygło . kilka takich prób i nerwy wchodziły na obroty, odłożyłem suszkę i na palnik kuchenki położyłem patelnie , taką małą ,mówię zrobię to po staremu. Nalałem na patelnie oleju takiego do frytek , rozgrzałem go , zanurzyłem w nim tworzywo które zrobiło się bardzo miękkie , przeniosłem je próbując szybko coś wytłoczyć i ... guzik. Nic mi nie wychodziło w momencie wytłaczania na tyle się schłodziło że nie dało się nic wytłoczyć. Nerwy mi podskoczyły na maxa a efektem tego była poparzona ręka. Chwila odpoczynku wylizania ran mała czarna i od nowa. Tym razem postanowiłem położyć tworzywo na otworze linijki a rozgrzać końcówkę od skalpela . Po potrzymaniu go przez chwilę w oleju nacisnąłem plexi w miejscu otworu i moim oczom ukazał się taki widok
Obrazek
to na prawdę proste i łatwe trzeba tylko mniej nerwów usłyszałem po chwili w kuchni ,że wcześniej mi tego nie powiedziała to ręka by tak nie bolała , a jaki piękny bąbel wyskoczył na niej . Teraz tylko wyciąć odpowiednio pomalować zielonym clare od góry i wkleić . Ale coś czuje że z tym wyciąć i wkleić też będzie niezła przeprawa , a nawet już jest bo ostatnio dotłaczałem jeszcze dwa komplety , drugi tak na wszelki wypadek .Robi się też przekładnia wirnika głównego bo w tą sobotę chcę zamknąć kadłub i będę siedział na modelarni tak długo aż to zorbie ,czyli noc poza domem trzeba będzie jechać po pizze i piwko?!
Klub Modelarski '' ROZBITEK '' GOK Rędziny
Avatar użytkownika
ZBIGNIEW KALOTA
 
Posty: 212
Dołączył(a): sobota, 17 listopada 2007, 23:40
Lokalizacja: Częstochowa

Re: [OPG2] UH-60J 1:48 / ITALERI /

Postprzez Fred-k2 » środa, 20 stycznia 2010, 22:05

Bąble wszyły bardzo ładnie, sposób wytłaczania może się kiedyś przydać ;o) Skalpel ma rączkę z tworzywa, tak?
pozdrawiam Fryderyk, modelarz ambitny lecz leniwy
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Fred-k2
 
Posty: 1488
Dołączył(a): środa, 20 maja 2009, 22:17
Lokalizacja: Poznań

Re: [OPG2] UH-60J 1:48 / ITALERI /

Postprzez ZBIGNIEW KALOTA » środa, 20 stycznia 2010, 23:58

Tak skalpel ma rączkę z tworzywa .
Klub Modelarski '' ROZBITEK '' GOK Rędziny
Avatar użytkownika
ZBIGNIEW KALOTA
 
Posty: 212
Dołączył(a): sobota, 17 listopada 2007, 23:40
Lokalizacja: Częstochowa


Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 125 gości