Modelarstwo z pasją

Jak zwykle - niesamowita praca! Jestem pod wrażeniem Twojego warsztatu i efektu końcowego.

Dopadł mnie syndrom ZNB

w jaki sposób wierciłem w rurce otwory do przewodów, aby były w jednej linii?

Narysowałem linię wzdłóż rurki, następnie zapunktowałem miejsca na otwory i wywierciłem ręcznie.










CDN

Naprawdę super robota. Wnętrze jest wyśmienite.

Dzięki

Czas na kalki:


Zrobione na zamówienie w firmie MF Zone, polecam
https://mf-zone.pl/

Bezbarwny lakier dwuskładnikowy Zero Paints i polerka:


Montaż:



CDN

Jest moc

Boski!

Dziękuję

No to koniec:


Ciesze się że udało mi się go zbudować, bo to była ładna maszyna. Parę spraw moglem zrobić lepiej, może za bardzo się spieszyłem, ale taki był plan. Zrobienie takiego ulepa w dwa miesiące uważam za swój największy wyczyn mobilizacyjny. Była wena, była motywacja i jest zrealizowane kolejne modelarskie marzenie do kolekcji
Model miał premierę na tegorocznym Bytomiu, więc można było sobie zobaczyć te moje wypociny na żywo

Pozdrawiam Marcin

Miałem nadzieję być w Bytomiu i zobaczyć na własne oczy, ale się nie udało. Mam nadzieję, że będziesz go jeszcze gdzieś pokazywał, chętnie go obejrzę, bo bardzo mi się podoba.

Model można zobaczyć w naszej klubowej modelarni IPMS Świdnica w każdy piątek po południu. Na pewno będzie prezentowany na klubowej wystawce przy okazji naszego świdnickiego konkursu modelarskiego który odbędzie się w dniach 31.08- 01.09. 2024 w Świdnicy.

Jeszcze kilka zdjęć na koniec. Jakiejś osobnej, większej galerii, nie będę robił bo nie mam chęci:






Nie mogłem się oprzeć i wykonać grupowej fotografii kolekcji moich wyścigówek


Pozdrawiam MM

CDNN

Super - "rodzinne" zdjęcie też piękne.

Świetny "dorobek"!

Wspanialy efekt malo popularnego tematu!!!
Okolo 50 lat temu popelnilem Gee Bee R-1 na uwiezi - moze masz go w planach?

Dziękuję

Gee Bee na uwięzi pewnie musiał być równie trudny w pilotażu co oryginał ?

Osobiście to najsławniejsze Gee Bee (Z, R1, R2) chyba mnie najmniej kręcą z tych wszystkich "racerów" tamtych czasów, po prostu ich nieestetyczne proporcje mi się nie podobają. Jednak ze względu na swój ikoniczny wizerunek, rozpoznawalny niemal przez każdego entuzjastę lotnictwa, mam zamiar je w kiedyś zbudować. Uważam że moja kolekcja powinna je mimo wszystko zawierać. Nawet poczyniłem już pewne kroki w tym kierunku zakupując zestawy Williams Bross 1/32 oraz zbierając dokumentację do tych projektów jednak na razie nic się przy nich nie dzieje. Choć prawdę mówiąc kilka lat temu rozpocząłem budowę Gee Bee Z ale projekt ugrzązł.

Marcin_Matejko napisał(a):Gee Bee na uwięzi pewnie musiał być równie trudny w pilotażu co oryginał ?

Na szczęście ( z braku finansów na porządny silnik ) nigdy nie pofrunął! Ale ładnie wyglądał na półce.