Modelarstwo z pasją

Żeby Adamowi nie było smutno samemu w zalążku tego projektu to udało mi się zmotywować żeby ruszyć taki model. Założenie jest, że zrobię go jako tako w miarę i przede wszystkim szybko ( ) Ma to służyć uszczupleniu zapasów, wszak model złożony zajmuje mniej miejsca niż pudełko, i może w końcu uda mi się rozkręcić dawno planowaną kolekcję tematyczną. Tak, wielkie słowo.

Całkiem fajny boxart. Pamiętam go z czasów rodzinnych wypadów do okolicznych marketów. Wtedy, przed laty, samolot strasznie mi się nie podobał. Dziś jakby odwrotnie.


Rezultat poświęconych na model wczoraj 2-3 godzin.


Zoom na uberkokpit. Strasznie zasyfiony się na nim wydaje, ale gołym okiem wygląda subtelniej. Zamknięte oszklenie i tak zrobi swoje.


Mam nadzieję, dziś skleić go do kupy.

Lubie ten samolot. Mam w planach. Tylko wersje z przerobioną -jednoosobową kabiną w polskich barwach ,-))

spiton napisał(a):Lubie ten samolot. Mam w planach. Tylko wersje z przerobioną -jednoosobową kabiną w polskich barwach ,-))

Wiem, wiem, pamiętam. Sam bym się pobawił chętnie w takie przeróbki gdyby czas, chęci i motywacja były ∞.

Witam w klubie.
Miło mi będzie obserwować twoje postępy.

Adam.

Jest i obiecana kupa. Dokleiłem nawet dzisiaj szybki.




Wydaje mi się, że widać na fotkach to subiektywne piękno Bronka.

Z ogólnych refleksji mogę powiedzieć, że trochę dziwnie "pasuje" ten wklejany od dołu integralny gun pod. W zasadzie wcale nie pasuje, jak od innej skali. Nie ma za bardzo gdzie władować jakiegoś obciążenia żeby na koniec kółko przednie nie wisiało w powietrzu. Dałem ołowiu do dzioba i za drugim fotelem, ale czuje, że to będzie za mało. Wiatrochron trzeba trochę pocienić u podstawy bo inaczej boki będą wystawać poza obrys kadłuba. Poza tym oszklenie całkiem fajnie leży. Poprawiłem tez trochę kratkę na tych wlotach powietrza w stylu Messerschmitt und DB.

Eee, slash, to nie wloty, tylko wyloty...

Przylep tą rurę wydechową porządnie ,-)). A Bronco błyszczy swoją urodą !!!

O ile pamięć mnie nie myli to szybka składała się z trzech części i sprawiła mi najwięcej kłopotów, chodzi mi o model Academy o ten:



(jest to jedyne zdjęcie, bo model jest z resztą tych na zdjęciu w moim przyszłym miejscu zamieszkania).
a nie ten co ostatnio kończyłem o ten Hasegawy.



No zmień te wloty na wyloty

Adam.

Nie wiem co mi się ubzdurało, że z rury wydechowej zrobiłem wlot powietrza
W każdym bądź razie z czeską piłką naprawa szybko poszła.
Szybka jest z czterech elementów, przód, góra i dwa boki. Montowanie poszło łatwo, zobaczymy czy się przy makowaniu i malowaniu coś nie pokrzaczy