[PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Tutaj możecie rozwijać swój pomysł na projekt grupowy. Kiedy 'dojrzeje', Redakcja utworzy dla niego osobny dział projektowy, taki jak te poniżej.

[PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » czwartek, 29 października 2009, 23:46

Zaczynam jako pierwszy.

Będę robił model firmy Aoshima, skala 1/12, Yamaha Vmax .

Obrazek

Zawartość pudełka myślę że już jest znana a jeśli ktoś nie widział to zapraszam na portal.

Motor był produkowany przez Yamahę przez pawie 22 lata. Przez ten okres czasu Vmax przechodził większe lub mniejsze zmiany wyglądu oraz modyfikacje techniczne. Mój model odwzorowuje wersję z 2001 roku i jest to wersja tzw. exportowa czyli sprzedawana na rynek europejski oraz amerykański.
Rocznik ten charakteryzował się m.in. elementami wykonanymi z włókien węglowych oraz wzmocnionym przednim widelcem.
Po zgromadzeniu „materiału dowodowego” (ok.300 fotek) doszedłem do wniosku że wersja ta kolorystycznie jest dla mnie nieciekawa. O wiele bardziej podoba mi się w barwach z wcześniejszych lat jak np. 1997.

Obrazek

Najprawdopodobniej w takich barwach będę chciał go wykonać.

W kwestii dodatków to wykorzystam zakupione blaszki fototrawione firmy Hobby Design

Obrazek

rozglądałem się również za metalowymi wentylkami do kół jednak Vmax ma wentyle łamane (czy jak to się fachowo nazywa) i nie spotkałem jeszcze takich

Obrazek

Jeśli będą ok. to zostawię plastikowe a jeśli nie to spróbuję dorobić z drucika.

Mianem wstępu to tyle pierwsze działania mam nadzieję już niebwaem.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

modele polskich samolotów

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » sobota, 7 listopada 2009, 19:51

Żeby nie było, że nic nie robię.
Zacząłem obrabianie wszystkich części krok po kroku. Niestety jak można to było zauważyć w recenzji zestaw wymaga bardzo dużo pracy przy przygotowaniu części. Kupa nadlewek, szwów itp. Sukcesywnie kawałek po kawałku mozolnie szlifuję papierkiem i ścinam nożykiem. Trochę się z tym zejdzie, ale każdego dnia po trochę i w końcu przejdę do przyjemniejszego etapu.
Na razie bez fotek, bo nie dzieje się nic spektakularnego.
Jednak dla uatrakcyjnienia wątku postaram się powrzucać trochę historii na temat tego nietuzinkowego pojazdu. Informacje wyszukiwane w sieci.

Yamaha V-max została zaprojektowana przez japończyków na rynek amerykański na wzór potężnych amerykańskich motocykli HotRod, wyposażonych w silnik V8. Był to pomysł Yamahy na zdobycie tej części rynku. Nowoczesny i tańszy motocykl z silnikiem V4, dorównujący osiągami HotRodom mógł brać udział w wyścigach Drag, które na początku lat 80 zostały uznane za oceanem za dyscyplinę sportu. Po raz pierwszy model prototypowy został zaprezentowany w Stanach w roku 1984 a produkcję rozpoczęto w 85. Początkowo sprzedawana tylko na rynku amerykańskim a dopiero rok później pojawiła się na w europie. W Japonii V-max pojawił się dopiero w roku 1990.

Od początku pojawienia się motocykl wzbudzał spore kontrowersje zarówno swoim wyglądem jak i osiągami. Uważany był także za bardzo niebezpieczny z racji zastosowania systemu V-boost, który dostarczał do komór spalania silnika podwójnej dawki mieszanki paliwowo-powietrznej przez otwarcie dodatkowych przepustnic umieszczonych pomiędzy cylindrami. Przepustnice otwierały się automatycznie za pomocą serwomechanizmu elektrycznego, powyżej 5700obr/min.
CDN.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » środa, 11 listopada 2009, 18:30

Część pudełkowych chromów wpadła do rozcieńczonych granulek kreta i bardzo ładnie się zmyła.

Obrazek

Kilka wieczorów szlifowania i dziś 30 części pofukałem podkładem.

Obrazek

A to dopiero jakaś 1/3. Zostało parę większych i cała masa drobiazgów. Aoshima zaszalała, jest sporo elementów. Pamiętam jak podkładowałem większość rzecz Ducati to było 50 elementów.
Pomimo że mocno się starałem przy szlifowaniu to i tak po podkładzie wyszło trochę rzeczy do poprawienia.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez wuen » środa, 11 listopada 2009, 19:30

Małymi kroczkami... ani się obejrzymy i znowu będzie extra model...
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 08:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Mr. Headshok » środa, 11 listopada 2009, 20:04

Szlifowanie, skrobanie, usuwanie nadlewek - najbardziej monotonna i nudna czynność przy budowie modelu. Nie jestem taki twardy i nie potrafię tak od razu uszykować do podkładu tyle elementów. Dzielę sobie części na "grupy": silnik, zawieszenie, rama, kasta/owiewki i itp :)
Pozdrawiam,
Tomasz Koebsch
Avatar użytkownika
Mr. Headshok
 
Posty: 1335
Dołączył(a): wtorek, 30 października 2007, 20:04
Lokalizacja: Poznań

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » środa, 11 listopada 2009, 22:16

W tygodniu jak już jestem padnięty po całym dniu to się relaksuje przed snem z półgodziny - godzinę szlifując sobie wszystko za koleją. Nic innego nie chce mi się robić. Malowanie wymaga więcej zachodu ;o)
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » sobota, 14 listopada 2009, 02:35

Dla odmiany od szlifowania (również tylnego błotnika XV) fuknąłem czarnym semi glosem z Gaii parę części

Obrazek

klasycznie już dla mnie w pierwszej kolejności koła

Obrazek

silnik oprócz czarnego dostał też alcladem

Obrazek

Potem skusiły mnie blaszki. Zacząłem „oblaszkowywać” silnik

Obrazek

jest trochę zabawy. Trening dla zdolności manualnych

Obrazek

tak to ma wyglądać po zestawieniu razem

Obrazek

z ciekawości jak będą pasować złapałem się też za siatki chłodnicy

Obrazek

trzeba przyznać że HobbyDesign się spisało siatki wchodzą elegancko.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez draz » sobota, 14 listopada 2009, 12:48

Ja wiem, że te koła są w dużym powiększeniu, ale muszę się przyczepić - coś nierówne są. Warto byłoby zamocować koło na wiertarce i po całej powierzchni płaskiej przelecieć papierkiem ściernym.

Ponad to, wydaje mi się, że największa blaszka na chłodnicy jest trochę za długa, i jest zagięta, żeby "wlazła". Ale pewnie tego to i tak nie będzie widać po poskładaniu.

Za to podziwiam precyzję w malowaniu. Genialnie Ci to wychodzi.
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 10:44
Lokalizacja: Katowice

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » sobota, 14 listopada 2009, 17:09

Faktycznie co do przedniego koła to przyznam Ci rację, jedna strona jest trochę nie równa z drugiej jest lepiej.

Ale co do chłodnicy skoro by tak było jak piszesz to po co pisałbym
Kazik napisał(a):...trzeba przyznać że HobbyDesign się spisało siatki wchodzą elegancko


Obrazek

Obrazek

nic nie doginałem weszły same bez problemów. Jeszcze widać malusieńkie niedopiłowania tam gdzie były mocowane blaszki w ramkach. Gołym okiem wczoraj w nocy tego nie widziałem.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez piotr dmitruk » sobota, 14 listopada 2009, 17:35

Drazowi chyba chodziło o to:
Obrazek
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 9951
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 19:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » sobota, 14 listopada 2009, 17:40

Tzn. że siatka idzie troszkę ku górze?
No cóż może troszkę nie przylegać, przyłapałem ją tylko punktowo w 4 miejscach po za tym chłodnica ma kształt

Obrazek

i w tej niecce mogłem przez przyciśnięcie spowodować że poszła na brzegu ku górze.
Po wiem tak. Nie walczyłem z nią żeby weszła i tyle.
Nawet widać jeszcze po lewej stronie małą szczelinkę wolnego miejsca :P

Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez draz » sobota, 14 listopada 2009, 20:36

Spoko, ta niecka wiele tłumaczy. Wcześniej wydawało mi się, że jdna z krawędzi jest załamaa ze wzgledy na zbyt dużą krawędź blaszki. Teraz wszystko jet OK. :) Zwróciłem na to uwagę po tekście, że się Chińczycy postarali :)
Bartosz Obara
Obrazek
Avatar użytkownika
draz

Ojciec chrzestny
 
Posty: 2254
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 10:44
Lokalizacja: Katowice

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez wuen » sobota, 14 listopada 2009, 20:51

Może się okazać, że ta siatka jest za mała - niecka jest dosyć głęboka...
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 08:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » sobota, 14 listopada 2009, 21:21

Dlatego nie będe jej dopasowywał do kształtu "niecki"/chłodnicy tylko zostanie tak jak teraz.
Zresztą zobaczcie jak to wygląda w realu.

Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » wtorek, 24 listopada 2009, 19:15

Jeszcze we wrześniu i październiku tak dobrze żarło a teraz kicha, czasu mam jak na lekarstwo.
No, ale trudno nie ma, co narzekać. Drobnymi kroczkami, powoli.

Siatki w chłodnice wklejone i pofukane

Obrazek

Obrazek

przy powiększeniu wszystkie prawie niezauważalne szparki robią się taaaakimi dziurami. Siatka na brzegu trochę odstaje ale nie chciałem jej za mocno zalewać CA a normalnie wygląda to całkiem przyzwoicie.

Druga strona pofukana matem i semi glosem

Obrazek

Silnik w jasnym miejscu trochę przeszorowałem

Obrazek

wkręciłem filtr oleju i poleciałem próbnie po śrubach dark ironem z Gunze

Obrazek

Jedną połówkę ramy oszlifowałem z całego mnóstwa szwów i nadlewek (tamiya rozleniwia jak to już wcześniej napisał bo dajże Portalus)

Obrazek

ponad to usunąłem taki wspornik

Obrazek

Obrazek

będzie z blaszki

Obrazek

Po rozmowach na innym forum udało mi się zdobyć z sieci kilka instrukcji obsługi takiej Yamahy i prawdopodobnie będę chciał dodać parę drobiazgów tu i ówdzie.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do * INKUBATOR PROJEKTÓW *

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości