[PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Tutaj możecie rozwijać swój pomysł na projekt grupowy. Kiedy 'dojrzeje', Redakcja utworzy dla niego osobny dział projektowy, taki jak te poniżej.

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » piątek, 27 listopada 2009, 22:56

Obszlifowałem druga połówkę ramy

Obrazek

Tak jak pisałem w recenzji spasowanie ramy zdecydowanie nie ułatwia jej późniejszego złożenia. Oprócz tego jest jeszcze dość wiotka i jak się przyciśnie w jednym miejscu to odstaje w drugim. Maskra!
W zasadzie to nie powinienem mieć do Aoshimy pretensji za ten baardzo wierny realizm.
W rzeczywistości rama V-max’a również nie należała do najsztywniejszych. Co bardziej wymagający jeźdźcy tego sprzętu wprowadzali spinające i usztywniające poprzeczki.
Ja na własne potrzeby wymyśliłem sposób na druciki.

Obrazek

Obrazek

Nie będę pisał co zrobiłem bo widać czarno na .... czarnym.
Po tym zabiegu złożenie ramy jest zdecydowanie łatwiejsze i próbną przymiarkę można przeprowadzić bez kilkunastu centymetrów taśmy trzymającej całość

Obrazek

Miejsca łączeń wymagają jeszcze poprawek tak aby przekroje nie były przesuniete względem siebie.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Macio4ever » piątek, 27 listopada 2009, 23:22

Bardzo fajną ma fakturę ten czarny półmat. Chyba przetestuję Gaię, bo jak się domyślam tym fukałeś?
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3720
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 21:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » sobota, 28 listopada 2009, 15:00

Tak chłodnica i silnik fukane Gaią.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » niedziela, 29 listopada 2009, 01:50

V-max to taki niemały (ok.260kg) dziwoląg. Tam gdzie klasyczny motór ma zbiornik paliwa tam w V-max’ie pod pokrywą znajduje się m.in. filtr powietrza i zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodzącego.

Obrazek

Za to zbiornik paliwa znajduje się po siedzeniem. Dostęp do korka wlewu paliwa odbywa się poprzez odchylenie fragmentu siedziska.

Obrazek



Jak się patrzy na ramki tego modelu wydaje się że części jest sporo. Wrażenie się pogłębia jak trzeba to wszystko oszlifować. Jednak Aoshima przyłożyła się tylko do tego co na wierzchu. Jeśli tylko jakiś element jest lekko przysłonięty to jestz nim już gorzej.

Rzeczony zbiornik paliwa znajdujący się pod siedziskiem został z racji bezpośredniego sąsiedztwa odlany razem z akumulatorem i jeszcze z jakimś zbiorniczkiem (jeszcze nie doszedłem do czego on).

Obrazek

Obrazek

Z siedziskiem wygląda to tak

Obrazek

to nieciekawe zgrubienie na siedzisku to właśnie ta ruchoma część

Obrazek

Chyba już się domyślacie do czego zmierzam.
Po obejrzeniu paru fotek i rysunków stwierdziłem że da radę to zrobić.

Wyciąłem otworek, wkleiłem rurkę i obrobiłem MagicSculp’em

Obrazek

temat świeży więc jeszcze nie oszlifowane ani nie wykończone.
Zapomniałem dodać że zbiornik made in Aoshima mocno cieknie

Obrazek

jak się uporam z górą to zakleję ten otworek.
Siedzenie zostało wycięte a ruchomy fragment otrzymał brzeg

Obrazek

ta nierowna powierzchnia na płaszczyźnie siedzenia to nie oszlifowana szpachla

Obrazek

Obrazek

przy okazji zeszlifowałem nędzną imitację szwów na kanapie. Będzie trzeba coś pokombinować. Na razie przeryłem lekko linie.

Zacząłem także robić kołnierz który jest dookoła wlewu

Obrazek

ale przy pierwszym podejściu przesadziłem z wielkością.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » niedziela, 13 grudnia 2009, 22:21

Widzę że PMoto przygasł.
Może się coś ruszy w nowym roku.

Ja w każdym razie coś tam delikatnie dłubię i cały czas jakieś drobiazgi ściągam.

Za trzecim razem udało mi się zrobić kołnierz przy wlewie zbiornika paliwa. Po nie udanej próbie z polistyrenem zrobiłem go z papieru i przeszpachlowałem tamijowską szpachlówką.
Poszedłem za ciosem i dorobiłem jeszcze parę detali wzorując się na schemacie

Obrazek

tak więc będą przewody paliwowe wraz z filtrem

Obrazek

do zbiornika przyklejony jest akumulator, który dostał na razie obudowę. Będzie jeszcze parę drobiazgów.

W między czasie cały czas oglądam to co zrobiła Aoshima porównuję z fotkami realu i staram się coś pododawać.
Powierciłem otworki na okablowanie w paru miejscach na elementach odlanych razem z ramą

Obrazek

Obrazek

oprócz tego postanowiłem powklejać w paru miejscach metalowe śruby i nity zamiast mało dokładnych odlewów

Obrazek

Obrazek

Ostatnio pojawiła się w zagranicznych sklepach firma Tuner Model Manufactory która ma sporo fajnych dodatków

Obrazek

Tymczasem.
CDN.
Ostatnio edytowano niedziela, 20 grudnia 2009, 15:06 przez Kazik, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » niedziela, 20 grudnia 2009, 00:46

Po małym malowaniu.

Obrazek

przy okazji widać nędzną próbę odwzorowania przeszyć. Robiłem je ręcznie nakłuwając. Muszę wymyślić coś innego.

Obrazek

korek wlewu paliwa jeszcze nie gotowy bo brakuje mu zamka. Najlepsza była by taka blaszka ale nie udało mi się takowej znaleźć więc albo fuknę srebrnym albo może z BMF’u nakleję.

Tak to wygląda po zdjęciu siedzenia

Obrazek

Obrazek

przewód paliwowy od filtra powinien iść pod ramą ale niestety w tej chwili jest tam za ciasno. Będę musiał powiększyć szczelinkę miedzy zbiornikiem paliwa a ramą.

I z widokiem na zbiorniczek wyrównawczy tylnego hamulca

Obrazek

Do akumulatora będę jeszcze chciał dorobić bieguny z przewodami

Obrazek

dziury w zbiorniku już brak

Obrazek.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Timi » niedziela, 20 grudnia 2009, 12:56

Kazik napisał(a):
Obrazek

przy okazji widać nędzną próbę odwzorowania przeszyć. Robiłem je ręcznie nakłuwając. Muszę wymyślić coś innego.



Do tego bardzo dobrze by się nadawało zwykłe "lotnicze" nitowadlo, Trumpeter ew własnej roboty.
pozdrawiam
Tomasz Modłasiak
(a) Bułki (i tak) nie pikają!!

http://timimodelfactory.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Timi
 
Posty: 1614
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 15:49
Lokalizacja: Częstochowa[K.M. Rozbitek:]

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez portalus » niedziela, 20 grudnia 2009, 13:44

Też o nitowadle pomyślałem ale ono robi "punkty" a tym przypadku lepsze by były "kreski".
Te obejmo-druciki to finalne rozwiązanie czy tak zostanie?
Avatar użytkownika
portalus
 
Posty: 2963
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:52
Lokalizacja: Swarzędz

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » niedziela, 20 grudnia 2009, 15:17

O nitowadełku myślałem od początku. Muszę zobaczyć ile kosztuje czy warto inwestować na jeden raz czy może lepiej poszukać jakiegoś metalowego trybiku czy coś w tym guście.

Wyżej na fotce widać zdjęcie jak wyglądają przeszycia w rzeczywistości.

Co do obejm to chciałem żeby były jakieś ciekawsze niż imitacja z BMFu jak to robiłem przy Dukacie. Kupiłem dwa zestawy fototrawionych ale i tak są za duże do przewodów 1mm. Te zrobione z drucika 0,3mm przy oglądaniu gołym okiem ujdą ale przy powiększeniu nie powalają.
Jeśli nie wymyślę/znajdę nic innego to chyba zostaną.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez greatgonzo » niedziela, 20 grudnia 2009, 15:39

Czy chodzi o to, że nie są płaskie z blaszek?
A jakie są w oryginale? Bo z drucianymi o okrągłym przekroju też się spotykałem
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Macio4ever » niedziela, 20 grudnia 2009, 17:18

Ja korzystam z starych blaszek Edzia (pasy bezpieczeństwa), jest cienka i tnie się prawie jak papier. Jak nie chce Ci się bawić, to można kupić gotowe fototrawione obejmy np TopStudio (hose clamp set)
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3720
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 21:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » niedziela, 20 grudnia 2009, 19:11

W oryginale są i takie i takie.

Obrazek

Już zamówiłem sobie przy okazji z nitowadełkiem zestaw "hose clampów" Abera. Co prawda do skali 1:24 ale może dzięki temu nada się do przewodów małych przekrojów w 1:12.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez greatgonzo » niedziela, 20 grudnia 2009, 19:24

Ano tak! Patrząc na zdjęcia miałem wątpliwości. Co prawda takie rzeczy potrafią różnić się między rocznikami, nie mówiąc już o tym co dzieje się podczas użytkowania, ale to chyba niekoniecznie dotyczy tego modelu.

Mnie się Twoje poczynania podobają BARDZO, tylko, jak zwykle, nie mogę pojąć, że można włożyć tyle serca w budowę czegoś co jeździ tak okropnie! :mrgreen:

Edycja - No, ale na tym rysunku niektóre zaciski są druciane. Nie ma co, przyjrzałem się Twojemu postowi dokładnie... :oops: .
Ostatnio edytowano niedziela, 20 grudnia 2009, 19:28 przez greatgonzo, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Macio4ever » niedziela, 20 grudnia 2009, 19:26

Nie wiem jak jeździ oryginał ale przyłączam się do opinii Gonza - naprawdę fajne rzeczy robisz z tym motorkiem.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3720
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 21:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: [PMoto] Yamaha Vmax - Aoshima 1/12

Postprzez Kazik » poniedziałek, 21 grudnia 2009, 00:02

Dzięki Panowie!
Wreszcie wiem że ktoś tu w ogóle zagląda.

Szukając materiałów na jego temat przy okazji poczytałem co nieco i faktycznie nie powala ten sprzęt walorami użytkowymi.
Mało sztywna rama, słabe przednie zawieszenie, słabe hamulce, kiepsko skręca no ale za to ma niezły silnik. W dzisiejszych czasach może już żadna rewelacja ale w momencie kiedy się pojawił na rynku był w czołówce z osiągami.
Generalnie to taki mistrz prostej. Nic dziwnego że najlepiej się przyjął w Stanach.
Za to wizualnie jest dość intrygujący.
Z przodu agresywny przez swój nieosłonięty niczym silnik i chłodnicę a z tyłu dwa odstające wydechy jak lufy pistoletu Rumcajsa ;o)

Jest sporo fanatyków tego sprzętu i wyprawiają z nim różne dziwne rzeczy

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i oczywiście za każdym razem dodatkowo błękitna butla

Obrazek

Obrazek

osobiście najbardziej podoba mi się seria z lat 97-01.
Jedna z najfajniejszych fotek

Obrazek

WSZYSTKIE ZDJĘCIA ZACZERPNIĘTE Z INTERNETU PRZY POMOCY GOOGLE
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:05
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do * INKUBATOR PROJEKTÓW *

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości