Modelarstwo z pasją

A mnie się podoba bardzo w barwach RAAF-u, co nie znaczy, że w innych barwach Czterdziecha jest mniej atrakcyjna! O pilocie wiem tylko, że 07.02.1943 miał na nim wypadek E. Crossing. (Nie as! )

Model trafił właśnie na ARC (Aircraft Resource Center), moje gratulacje!

fiu, fiu...
http://www.aircraftresourcecenter.com/
pogratulować

Arcturus napisał(a):Model trafił właśnie na ARC (Aircraft Resource Center), moje gratulacje!

Taka była idea tego modelu - razem z poznanym w necie Philem Meadem z IPMS Queensland (pokazuje swoje modele poniżej moich) umówiliśmy się, że zrobimy coś na ANZAC Day, ale nie sądziłem, że wyjdzie z tego taka wielka szopka . Dzięki za gratulacje - przyjmuję je raczej za ilość niż jakość , ale będę się dalej starał!

Aleksander napisał(a):ale będę się dalej starał!

Może Wirraway?

Jacek Bzunek napisał(a):

Aleksander napisał(a):ale będę się dalej starał!

Może Wirraway?

Obracam w ręku pudełko - bardzo kusi, ale nie wiem, czy dam radę z żywicą... Może, może...
Na razie - w ramach "sprzątania" - postanowiłem skończyć dawno zaczętego Bf-109E-1 Trautlofta (Hase 1/48) z września 1939 - pozostało praktycznie zamaskowanie kabiny i malowanie - wątku warsztatowego nie będzie i nie wiem, czy wystarczy mi odwagi, by pokazać model na forum - wobec znawców - zobaczę, co z tego wyjdzie . Potem będę myślał, co dalej

Aleksander napisał(a):nie wiem, czy wystarczy mi odwagi, by pokazać model na forum

Olek ja Ciebie proszę, duży chłop. Poza tym dawaj go póki nasz Experte się gdzieś zapodział.
A! No i gratuluję uznania na antypodach. Ja bym jeszcze brał po uwagę Beaufightera. Np. Gordona?

Aleksander napisał(a):Na razie - w ramach "sprzątania" - postanowiłem skończyć dawno zaczętego Bf-109E-1 Trautlofta (Hase 1/48) z września 1939 - pozostało praktycznie zamaskowanie kabiny i malowanie - wątku warsztatowego nie będzie i nie wiem, czy wystarczy mi odwagi, by pokazać model na forum - wobec znawców - zobaczę, co z tego wyjdzie

Malowanie to, obok kupowania, najprzyjemniejszy etap budowy więc czekamy na fotki.

Jaho63 napisał(a): Ja bym jeszcze brał po uwagę Beaufightera. Np. Gordona?

Nooo - też mi się uśmiecha - np. taki cały zielony Foliage - ale tego samolota akurat w składziku nie mam, a ślubowałem sobie, że najpierw trzy głowy zetnę... tfu, co ja gadam , trzy modele zrobię, zanim jeden kupię (choć pewnie i tak nie wytrzymam)
Co do Be-efa - warsztatu już nie będzie, bo już właściwie nie ma co pokazać, ale może jakąś galeryjkę zrobię, choćby dla kolejnego dyplomu MacEyki