Modelarstwo z pasją

To u mnie szwankuje wyobraźnia przestrzenna.

Również otrzymałem już model - cacko! Szczególnie podobają mi się imitacje cienkościennych rur wydechowych - czego użyłeś do ich wykonania? Igieł lekarskich?

Mam drobną uwagę do kalkomanii - może uda się ją wykorzystać w kolejnych modelach. Podoba mi się niezmiernie pomysł wydrukowania linii cięcia przy szachownicach. Do pełni szczęścia brakuje mi jedynie delikatnego naddatku czerwonego koloru tak, aby wystawał on jakieś 1-2 mm poza linie cięcia. Ułatwiłoby to poprawne wycięcie szachownic.

Rury wydechowe są z plastiku - gotowe pręciki rozwiercane stopniowo, tak długo aż ścianka będzie maksymalnie cienka, ale dająca się jeszcze odlać. Największy problem to zapunktować centrycznie ślad przed wierceniem najmniejszym wiertłem, a później nie próbować uzyskać jeszcze cieńszej ścianki - bo ścianka pęknie. Pomysł z drukowaniem z naddatkiem dobry - dzięki.

Dzięki za info!

Marcin Kuźniar napisał(a):Największy problem to zapunktować centrycznie ślad przed wierceniem najmniejszym wiertłem, (...)

No właśnie. Próbowałem tej metody parokrotnie i za każdym razem otwór wychodził niezbyt centrycznie...
Twój model tym bardziej robi wrażenie.

Myślę, że w Nieuporcie spróbuję porozwiercać mosiężne rurki Griffona - materiał miękki a surowiec już napunktowany.

Jak dla mnie jedynym sposobem na w miarę centryczne zapunktowanie pręcika to duże powiększenie. Mam już kiepski wzrok i praktycznie cały czas używam lupy nagłownej (okularów czołowych)o powiększeniu od 1,25x do 3,5x, ale do najbardziej precyzyjnych prac używam fajnego wynalazku produkcji CCCP - pisałem o tym na 3 stronie tego wątku.

Marcin, daj fotkę tej "lunety" - widziałem coś z tej branży w sobotę na starociach, ale cena mi się wybitnie nie zgadza. Ciekaw jestem, czy gość szukał jelenia, czy tez widziałem inny typ.

Może po prostu udało mi się kupić za grosze. Na Allegro jest kilka i to lepszych - pod nazwą mikroskop stereoskopowy i mikroskop techniczny. Ważne żeby miał powiększenie od około 10x - bo większe niż 15x jest niepotrzebne. No i żeby miał okular pod kątem, a nie tak jak ten mój - prostopadle z góry - bo takie rozwiązanie jest bardzo niewygodne.

Taa, zgadza się... Ten, który widziałem był nawet bardziej poobtłukiwany niż Twój, ale wyglądał tak samo - jakby lornetka, przesuwana na pionowym statywie. Ale przy "Mogem zejś do stoosimdziesiont" nie chciało mi się dyskutować, zresztą Miszcz był trochę przesunięty w fazie...

Mój był praktycznie nowy gdy go kupowałem, ale to było w 1993 roku. Ceny dobrych mikroskopów tego typu na Allegro zaczynają się od mniej więcej 450,-, poniżej 200,- za taki jak mój, pod warunkiem że optyka jest OK -to chyba cena do przemyślenia, ale tylko pod warunkiem że godzisz się na ciągły ból karku i krzyża po dłuższej pracy przy tym mikroskopie. Okular pochylony pod kątem w stosunku do stolika znacznie ułatwia pracę - i za to warto dołożyć nawet sporo PLN-ów.

Witam, model i temat kosmiczny, nie moge się doczekać odbioru od kumpla mojego egzemplarza ale ciekawi mnie coś jeszcze. Możesz uchylić rąbka tajemnicy nad czym pracujesz i czego można się spodziewać w przyszłości?

Żadna tajemnica - jak w moim podpisie - powoli zabieram się za RWD-4

Przepiekny model. Marcin, nie dasz sie namowic na skale 1:48?

Jarku - nie robię modeli w 1/48 z dwóch powodów - pierwszy - moja skala to 72-ka - odkąd robię modele. Ostatnio skleiłem kilka pojazdów w 35-ce, ale jak dotąd nie zdecydowałem się na modele lotnicze w 48. Drugi powód - chyba istotniejszy. Mam sprzęt do odlewania przystosowany tylko do małych modeli - ze względu na pojemność komory i wydajność pompy. Nawet tak mały model jak P.8 w 1/48 nie da się przy użyciu tego sprzętu odlać. Decyzja o robieniu modeli w 48 to po pierwsze spory wydatek na sprzęt, a po drugie - koniec traktowania całej zabawy jako hobby (ze względu na skalę).

Wielka szkoda. Z kolei ja nie potrafie sie znalezc w skali 1:72, a tak pieknie odlac zywicy nie umiem, by cudenka podobne do Twoich w wiekszej skali samodzielnie wyczarowac.

Przesyłka doszła, dzięki. Piękny model, bardzo starannie wykonany.
Pozdrowienia Jarek