Modelarstwo z pasją

No i czas przyszedł na kolejną galerię i drugi model w tym roku
Co do modelu to technicznie niczym nie różni się od wcześniej prezentowanego Vala więc nie będę się już rozpisywał. Zestaw umożliwia wykonanie maszyny z lotniskowca Akagi lub prezentowaną na zdjęciach...ale nie udało mi się zidentyfikować jednostki, a te krzaczki na instrukcji Fujimi...sami rozumiecie

A teraz czas na zdjęcia:


















Miłego oglądania no i komentarze mile widziane

Z jednostką macierzystą to proste. Wg pisma obrazkowego w instrukcji Fujimi ten D3A1 stacjonował w krzakach.

Ładny model, podoba mi się to staranne malowanie; widać lekką rękę przy cieniowaniu, może tylko poza brakiem wyraźnego pomysłu na jednolity czarny przód kadłuba. Szkoda że tak mało detalu widać, bo oko nie ma się na czym zatrzymać na dłużej. Bardzo efektownie wygladają promienie wschodzącego słońca na usterzeniu. Ramy oszklenia kabiny wydają mi sie trochę mało delikatne.

lejgo_inc napisał(a): Bardzo efektownie wygladają promienie wschodzącego słońca na usterzeniu.

To nie promienie tylko linie pomocnicze dla strzelca pokładowego aby łatwiej ocenić kąt celowania.

Ok, czyli japończykom udało sie połączyć piękne z pożytecznym - wygląda to efektownie :)

Faktycznie malowanie na czerwono jest z innej bajki w tym modelu, na resztę zabrakło pomysłu.
Co nie znaczy że jest źle tylko mogło być lepiej.

Zapuścił bym terpentynowo-olejnym washem piastę śmigła, trochę jednolicie wygląda.Fujimi zrobiła za szerokie (niektóre) ramy osłony kabiny i model sam trochę traci przez to. Może trochę mniej pobrudzony przód. Bardzo starannie pomalowany, miło się ogląda takie maleństwa.

iras67 napisał(a):Fujimi zrobiła za szerokie (niektóre) ramy osłony kabiny i model sam trochę traci przez to.

To chyba największa wada modeli tej firmy. Osłony sa grubości jak do 1/48 . Teraz lepię Ju 87B tej firmy i ponownie pojawia się ten sam problem z osłoną kabiny...jest strasznie gruba, a szczególnie to widać po przecięciu szybki

James gratuluje ci wykonania bardzo ładnego modelu.
Czysto sklejony, ładnie pomalowany.
I co najważniejsze, po głębokiej analizie zamieszczonych przez ciebie zdjęć, dochodzę do wniosku, że stanąłeś na wysokości zadania i osiągnąłeś szczyty modelarskiego rzemiosła.
Jeszcze raz duże gratulacje.

Mac Eyka napisał(a):I co najważniejsze, po głębokiej analizie zamieszczonych przez ciebie zdjęć, dochodzę do wniosku, że stanąłeś na wysokości zadania i osiągnąłeś szczyty modelarskiego rzemiosła.

Po Twoich uwagach przy moim ostatnim modelu, starałem się specjalnie dla Ciebie

James napisał(a): Zestaw umożliwia wykonanie maszyny z lotniskowca Akagi lub prezentowaną na zdjęciach...ale nie udało mi się zidentyfikować jednostki, a te krzaczki na instrukcji Fujimi...sami rozumiecie

Odwrócone "E" czyli sylaba "yo" zapisana w katakanie jednoznacznie wskazuje na maszynę należąca do Yokosuka Kokutai.

lejgo_inc napisał(a):Ładny model, podoba mi się to staranne malowanie; widać lekką rękę przy cieniowaniu, może tylko poza brakiem wyraźnego pomysłu na jednolity czarny przód kadłuba. Szkoda że tak mało detalu widać, bo oko nie ma się na czym zatrzymać na dłużej.

Czarny przód jest beznadziejny i bardzo psuje odbiór bardzo ładnie zrobionego modelu. Zrób coś z tym.

łsobota napisał(a):Odwrócone "E" czyli sylaba "yo" zapisana w katakanie jednoznacznie wskazuje na maszynę należąca do Yokosuka Kokutai.

Już się dowiedziałem, ale dziękuję za zwrócenie uwagi

spiton napisał(a):
Czarny przód jest beznadziejny i bardzo psuje odbiór bardzo ładnie zrobionego modelu. Zrób coś z tym.

Jeśli zechciałbyś rozwinąć myśl i powiedzieć dokładnie o co Ci chodzi. Nie za bardzo rozumiem

Cały model jest przyjemnie pocieniowany. Ale się prawie tego nie dostrzega, bo w oczy rzuca się równo pomalowany czarny przód. Pooglądaj zdjęcia i zrób coś z nim, żeby Ci nie psuł pierwszego wrażenia. Bo psuje.
Ożyw go jakoś.

spiton napisał(a):Ożyw go jakoś.

Np. namaluj kwiatki Sorry, nie mogłem się powstrzymać. A poważnie to Spiton ma rację, można by nad przodem trochę popracować, może jakiś jaśniejszy wash? A tak przy okazji, to rzuciły mi się w oczy jeszcze łopaty śmigła, których tylne powierzchnie powinny być raczej czarne.

Haha! Nie przesadzacie aby? Dlaczego "modelarski" czarny nie może być normalnym czarnym??? Tylko trzeba go udziwnić, wywashować, rozjaśnić, pociemnić, rozbłyszczyć, przetrzeć itp. Stąd już tylko krok od paranoi...

IMHO czarny jest OK, ale akurat ten egzemplarz powinien być w naturalnej barwie duralu, a nie jasnoszary. Przyczepić sie też trzeba umieć!