PZL P-8/I 1:72 od podstaw

[erkamo]

, bo jak widać srebrne malowanie nie udało mi się.

Eeeee tzn. co właściwie? Chciałbym tak umieć "partolić" srebrne malowanie w 1:72.

[kitt94]

Piękny! A zwłaszcza, że robiony od podstaw

[kojot nemo]

Witam!


Dołączam sie do kolejki po kopię

Pozdrawiam
Piotrek

[tomek_chacewicz]

Piękny, szkoda że nie w większej skali. Jeśli pisząc o nieudanym malowaniu masz na myśli owiewki kół to tak naprawdę wyszły najlepiej, podniszczona powierzchnia.

[Jostein]

Oko mi zbielało i nie chce odzyskać barwy!
(No i ustawiam się w kolejce wyciągając portfel z kieszeni).

[jarek38]

Model jest świetny, wielkie brawa i piwo dla kolegi.
Również należę do tej grupy, co szykuje kasę na kopię.
Pozdrawiam Jarek

[Marcin Kuźniar]

Dzięki za komentarze. A teraz po kolei - przód - wydaje mi się że najlepiej by było gdyby górną część osłony silnika stanowiła jeden element łącznie ze skrzydłami, a podział technologiczny poszedłby po liniach podziału blach - jednak nie potrafiłem tak wymodelować i spasować tych elementów, dodatkowo widzę problem z zaformowaniem i odlewaniem (ale chyba byłoby to wykonalne), W modelu połówki kadłuba podzielone są klasycznie, a jednoczęściowe skrzydło nakładane na gniazdo w kadłubie. To łyse pole z na osłonie silnika jest mocno szpachlowane i szlifowane. natomiast nie miałem dokumentacji na temat podziały blach w tym miejscu - na planach - co plan to inaczej jest to narysowane, a jedyne zdjęcie tego miejsca do którego dotarłem - jest mocno prześwietlone, brak widocznych detali.Co do fotek warsztatowych - no niestety - nie mam. Jestem kiepsko zorganizowanym bałaganiarzem, a do dokumentowania budowy modelu potrzeba dużo dyscypliny i regularności. Dodatkowo początkowy etap budowy modelu od podstaw z polistyrenu to strasznie brudna robota, walka z wszędobylskim pyłem polistyrenowym skutecznie zniechęca do sięgania po aparat. Zresztą nie używam i nie znam żadnych rewolucyjnych technologii - po prostu - cięcie, piłowanie, szlifowanie, przymierzanie -itd. Problem ze srebrnym (jest to metalizer Gunze) polega na tym że położony na podkładzie Resin Primer traci połysk (mimo że podkład nie jest ziarnisty), położony bezpośrednio na żywicę - jest bardzo wrażliwy na otarcia (chociaż je jest wrażliwy na taśmy maskujące), mimo że to akryl - nie można stosować olejnego washa (chciałem delikatnie zaakcentować linie podziału i nity Neutral Washem MiGa) bo ten rozpuszcza metalizer) żadna z farb które przetestowałem nie wiąże się z metalizerem - dlatego najlepiej stosować podwójne maskowanie np. na kołach - zamaskować felgi - pomalować opony, zamaskować opony -pomalować felgi. Osłony kół w rzeczywistości nie wyglądają na tak pobrudzone jak wyszły na fotkach, ale i tak miały być - prawie czyste. PZL-ka 1:1 na fotkach jest czyściutka, nawet nie okopcona przy kolektorach wydechowych. Czy geometria skrzydeł jest dobra - skrzydła robione były w ten sposób że obrysy i profile piłowałem tak jakby skrzydło było bez wzniosów. Później skrzydło porozcinałem na 12 kawałków - podział na każdym załamaniu i podział na dźwigarze - i te kawałki przykleiłem do dźwigara (później przez ponad miesiąc skrzydło szpachlowałem i szlifowałem) - skrzydło jest więc z jednego kawałka - jeżeli robi wrażenie że obwisło - to albo to wina fotki, albo forma w czasie odlewania była skrzywiona - ale to wykluczam bo formy na skrzydło i połówki kadłuba usztywniam 6mm PCV, albo plany z których rysowałem dźwigar są skopane - trudno powiedzieć. Gdyby faktycznie odlewy były lekko obwiśnięte - pomoże ciepła woda. Dokumentacja jaką mam - to Monografie Lotnicze cz.1, Skrzydła w Miniaturze, PZL Fighters wydawnictwa Phalanx i fotki z internetu. Co do wnętrza kabiny - tablica jest rozrysowana w Monografiach i częściowo widoczna na jednej z dostępnych fotek, kształt boków kratownicy wynika z nitowania zewnętrznej strony burt, fotel - skoro w P.1 był podobny do tego z P.11 - taki sam zrobiłem w P.8 - ale dokumentów nie mam, podobnie z podłogą, orczykiem i manetkami na burtach. Na razie modeli w 1/48 nie planuje - to nie moja skala chociaż bardzo mi się podobają modele trochę większe od "bryloczków" w 1/72, ale musiałbym wymienić na większy sprzęt do odlewania. Chciałbym zrobić jeszcze kilka tematów w 1/72. Zestawy do sklejenia P.8/I przygotuję i gdy będą gotowe podam szczegóły w dziale Giełda

[Jacek Bzunek]

Piękny

[RAV]

Dołączam się do zachwytów i do kolejki po zestaw. Poprzednio były tylko dwa RWD, niczego nie przegapiłem, mam nadzieję?

wydaje mi się że najlepiej by było gdyby górną część osłony silnika stanowiła jeden element łącznie ze skrzydłami, a podział technologiczny poszedłby po liniach podziału blach

Osobiście wolałbym podziały części pomiędzy podziałami blach. Łączenia i tak przeważnie trzeba szpachlować i szlifować, więc byłoby dobrze, gdyby nie traciło się przy tym linii podziału. Odtwarzanie linii leżących na zaszpachlowanych spoinach może być problematyczne.

[Marcin Kuźniar]

Oprócz dwóch RWD-ek i P.8 niczego więcej na razie z żywicy nie zrobiłem. Z tym podziałem - to tak trochę teoretyzuję - zakładałem takie dopasowanie części żeby właśnie nie trzeba było szpachlować - ale już wiem że w modelach z żywicy to czysta teoria - forma silikonowa nawet usztywniona z zewnątrz zmienia nieznacznie swoje wymiary. Silikon puchnie po każdym kolejnym odlewie i zmiany wymiarów rzędu pojedyńczych dziesiątych mm są chyba nie do uniknięcia. Połówki kadłuba modelu matki P.8 były obrabiane praktycznie do końca - łącznie, miały identyczną wysokość. Odlewy - są minimalnie różne. Spasowanie nie wymagające szpachlowania i sklejalność "jak klocki Lego" trzeba chyba pozostawić Tamce.

[Jaho63]

Wprawdzie nie moje klimaty, ale przeżycie estetyczne duże.

[ZIO BY NAITT]

Absolutna rewelacja - jedna kopia dla mnie

PZDR

[spiton]

Świetna robota, i bardzo zgrabny samolocik. Proponuje rozważyć przy fotach tygodnia ,-))
Gratulacje

[Kuba P.]

Marcin, wspaniała praca, gratulacje.
Wydłubać takie maleństwo i do tego w takiej formie i bazując na jakby nie było skromnym materiale foto i dokumentacji...
Szacunek, naprawdę super.

Napisz proszę, czy poza mozolnym piłowaniem plastiku stosowałeś jakieś zmechanizowane techniki, obrabiarki, blaszki trawione pod ten projekt, elementy toczone etc.

Pozdrawiam i życzę Ci kolejnych tego typu sukcesów!

[Mecenas...Kolekcjoner...]

Marcin, piękny metaliczny ptak.
Może na jakiś czas zagości w gablocie w DA-TA...