Modelarstwo z pasją

przez **Sudus** » wtorek, 13 lipca 2010, 22:04

Witam Serdecznie !
Jest to mój debiut na tym forum.Jestem zwykłym sklejaczem modeli prosto "spudła" dlatego ten model jest dla mnie wyczynem .Od dawna chciałem mieć w kolekcji właśnie ten typ samolotu dlatego kiedy nadarzyła się okazja kupiłem żywicę CMK później model a na końcu szukałem informacji jak to wszystko z sobą połączyć i znalazłem wspaniałą relację kolegi SlawiekD z innego forum która poprowadziła mnie jak za rękę do tego co zrobiłem. Oczywiście nie do takiego perfekcyjnego wykonania !!!Ale ja jestem zadowolony Model malowany zarówna kolorem czarnym jak i matowym farbami Pactra a kalkomanie to zestaw Techmodu do Beaufighter`a Mk VI + Tally Ho
Zapraszam do oglądania
Obrazek

W porównaniu z Beaufighterem Mk VIF Tamiya i Defiant Mk I firmy Classic Airframes. Dodam iż jest to model z początku jego produkcji z osłoną kabiny pilota i strzelca Vacu którego budowa to był koszmar !!! Też w barwach 307 dywizjonu
W kolejce czeka Mosquito NF Mk II i NF Mk XIII oczywiście tez będą w barwach 307 z tym że wersja Mk XIII musi zostać przerobiona, gdyż ta która była używana w naszym dywizjonie miała inną osłonę radaru niż ta którą proponuje Tamiya.
Mam już koncepcję jak to zrobić ale brakuje mi części :->

Pozdrawiam
Piotr

Reklama

przez **Ralf_S** » wtorek, 13 lipca 2010, 22:21

Witamy na forum!

"Czaruś" z Ciebie niezły ;o)

Debiut na tym Forum - z tym się zgodzę. Ale w modelach widać wprawną rękę i niezły warsztat.
A Defiant to rarytasik na rynku i model dla koneserów ;o)

Podobają mi się w Beau delikatne obicia i świetnie położone kalki.
Brakuje nieco śladów eksploatacyjnych (okopcenia, zaolejenia itp) ale czarne samoloty nie są wdzięcznym "materiałem" do takich ekstrawagancji.
Proszę o fotki pozostałych modeli, bo jest na co popatrzeć!!

Gratuluję świetnego debiutu!

przez **dewertus** » czwartek, 15 lipca 2010, 11:26

Sudus napisał(a):Jestem zwykłym sklejaczem modeli prosto "spudła" dlatego ten model jest dla mnie wyczynem

Tia, a świstak siedzi i zawija te sreberka... Kolego, bajki to ja czytam synkowi co wieczór na dobranoc ;o)

Zdjęcia prezentowanego modelu i fotki grupowe mówią coś zupełnie innego:

Ralf_S napisał(a):w modelach widać wprawną rękę i niezły warsztat

Model mi się podoba, ale mam wrażenie, że Mk.VI jest bardziej dopieszczony. Podpisuję sie pod wnioskiem poprzednika - też chciałbym zobaczyc galerie pozostałej dwójki.

przez **spiton** » czwartek, 15 lipca 2010, 12:01

1. Piękna kolekcja maszyn z 307. Czytałeś Damsza ?
2.Ślady eksploatacji nie dają mi poczucia satysfakcji.
3.Mógłbyś podać link do relacji o której wspominałeś
4.Świetnie poradziłeś sobie z wklejeniem żywic.

przez **el Rozito** » czwartek, 15 lipca 2010, 17:02

Ładnie wykonany model, zgadzam się z przedmówcami co do wprawnej ręki, ale brak śladów eksploatacji, cieniowania jakiegoś, "zapuszczenia" linii podziału na kalkomaniach... powoduje, że model wygląda trochę "płasko". Jak na debiut to udany 8-)