Za samo zrobienie tego 110 Edka należy się uścisk dłoni prezesa, goździki oraz dyplom. Ja mam już nerwowe reakcje na widok tych zestawów a tu proszę - sklejalne i dało się.
Może niektóre rzeczy ja bym sobie inaczej wyobrażał ale nie będę pisał jak, bo mój cholernik jest ledwie na etapie obrabiania i wpasowywania klap w skrzydła a gdzie tam do końca, do malowania. Koła faktycznie Edek położył całkowicie. I to zarówno w tym C jak i w ostatnich G. Edek ma jakieś problemy z robieniem kół w modelach...
Generalnie - fajny 110, fajnie że go zrobiłeś.