Dzień dobry!
Bardzo ciekawy temat, mój ulubiony samolocik!
Jeśli można, chciałbym dorzucić kilka uwag dla zainteresowanych tematem. Broń boże się nie chcę wymadrzać!
Ten Bf 109 E-4 W.Nr. 1432 jest przedstawiony w Luftwaffe im Focus 2/2003. Są dwa zdjęcia, jedno z boku/tyłu.
Dwie rzeczy w samym malowaniu są dyskusyjne. W zasadzie trzy.
Rozkład kamuflażu skrzydeł wygląda na zdjęciu podejrzanie. Nie widać dokładnie (maszyna jest dość błyszcząca) ale mam wrażenie, że kamuflaż był nieco inaczej niż typowo skomponowany.
Przód wlotu powietrza pomalowany na żółto (tak samo przedstawiony w LWIF) też jest podejrzany, ten element był niedemontowany. Po zdjęciu osłony do pomalowania wlot nie był zdejmowany. Jeśli na żółto malowano osłonę silnika, wlot niekoniecznie jest też żółty. Musiałby być malowany osobno.
Na zdjęciu widać coś, co wygląda raczej zaślepkę na wlocie powietrza a część blachy wokół wlotu jest jaśniejsza jak stykające się z nią osłony silnika co sugerowałoby raczej zostawienie tej części w oryginalnym kolorze tylnej osłony (niebieskie?).
Na koniec pasek na sterze kierunku. Techmod jak i autor planszy w LWIF przedstawia go jako zielony (co niekoniecznie jest błędem!) ale rzut oka na zbliżenie steru pozwala wysnuć tezę, że ten pas i obecne niżej zaprawki wykonane są zabezpieczającą farbą. Ślady naprawy.
Pas i plamki mogą być szare 02 albo nawet czerwone. Niestety z tego zdjęcia wysnuć się nic na pewno nie da. Pozostają ostrożne domysły na podstawie kolorów kokard przy zwycięstwach.
Do tego jeszcze standardowa wątpliwość - kolor kokpitu czy jeszcze 02 czy już 66.
Co do samego zestawu Bf 109 E Tamiyi to warto poprawić fakturę płótna na sterach, lotkach i klapach. Wygładzić je.
O szwach nad i pod kadłubem koledzy pisali. Były on tak samo widoczne jak linie dzielenia segmentów bo taka sama była ich geneza
Do modelu warto tez dodać linkę łączącą zestaw radiowy z anteną oraz jej izolator (po lewej nad krzyżem kadłubowym).
Z uwag odn. samego malowania i oznakowania, to niepotrzebne są ślady (smugi?) za pokrywami dla nieobecnych tu skrzydłowych MG 17 a także smugi za lufami działek.
Działka MG-FF/m wyrzucały po strzale łuski do wnętrza skrzydła, więc nie kopciło praktycznie nic także od spodu. Moooże lekko za owiewkami bębnów działek zresztą samolot wygląda na bardzo dobrze utrzymany i nie widać nawet tak typowych dla 109 obfitych śladów gazów wydechowych na kadłubie.
Niedokładnie nakleiłeś trójkąt paliwowy, w oryginale zachodził on na cyfrę 3 (szkoda że nie widać jaki to trójkąt, czy C-3 czy 87).
Możesz jeszcze zmatowić łopaty śmigła i zrobić ślady wytarcia farby na ich łopatach. Widać to na zdjęciach.
Jeśli możesz, naklej jeszcze znaki numeracji sekcji kadłuba, linie ograniczające "chodniki" na skrzydle i kilka drobniejszych "smaczków" widocznych na zdjęciu można jeszcze dorzucić.
Jak nie masz tego numeru Luftwaffe im Focus, zapraszam na priv
Sam bym sobie zrobił takiego Messera ale czasubrak i wrodzony leń jakoś mi to utrudnia...
pozdrowienia