przez el Rozito » niedziela, 9 stycznia 2011, 01:25
Witam Szanownych Kolegów .
Dzisiaj prezentuję efekt moich zmagań z materią wyprodukowaną przez firmę Azur, czyli model samolotu Latecoere 298. Relację warsztatową zamieszczę "na dniach" ze względu na chroniczny brak czasu, teraz tylko wspomnę, że nie było lekko . Model "prosto z pudła", wykonany w oparciu jedynie o załączoną instrukcję i kilka zdjęć znalezionych w sieci (dla wielu z Was znaczy to pewnie modelarski horror klasy n). Tak więc, czas się bać !
przez Jacek Bzunek » niedziela, 9 stycznia 2011, 02:11
Samolot ładny inaczej, model ładny a biorąc pod uwagę zestaw z jakiego powstał robi tym większe wrażenie.Przykurzenie i przybrudzenie szczególnie na spodzie byłoby, jak na mój gust, poprawne dla samolotu lądowego ale nie morskiego.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać! ----------------------------------------------------------
Michał, wspaniały model, dałeś czadu tym bardziej widząc co było w zestawie... glony wspaniałe, morski klimat Piotrze nie zawsze da się poczekać na książkę jak wyjdzie.
Model naprawdę fajny, ja sam na niego od dawno mam ochotę . Co prawda moja wizja brudzenia tego samolotu jest inna, nie mniej jednak twoje wykonanie podoba mi się. Glony super! Szkoda że nie stoi na jakiejś dioramie np. taki ukryty w szuwarach. A tak na marginesie gdzie się podział wózek?
przez el Rozito » niedziela, 9 stycznia 2011, 16:03
O książce dowiedziałem się w czasie końcowych prac nad modelem; ISO 200; bumerang nawet nie wiem po co jest ; brudzenie miało na celu oddanie wpływu na powierzchnie samolotu morskiej wody, sztormów, kryształków lodu i gradu itd. stąd rdze, odbarwienia, obicia i inne takie... Wózka w zestawie Azur-a nie ma.
Ja też nie mam pojęcia co to jest ten bumerang, ale tak na oko to w rzeczywistości miałby ze 2-3cm grubości. Trochę tak nie lotniczo to wygląda, może na jakimś czołgu? Poza tym, model bardzo atrakcyjny choć przerdzewienia mogą się wydawać za mocne.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!