No to w końcu dobrnąłem do końca.
Pierwszy samolot od dawna.
W skrócie: do budowy użyłem zestawu Kinetica, przyzwoity choć nierówny, postanowiłem go zwaloryzować żywicami Airesa, kokpit i wnęki hamulców aerodynamicznych i blachami eduarda, zestaw detali na zewnątrz, poza tym było trochę nitowania nitowadłem trumpka, bo na grzbiecie i spodzie kadłuba nity i detale zanikały, wnęka uzbrojenia to własnoręczna waloryzacja, o nią na razie nikt z producentów się nie zatroszczył. Malowany alcladami.
Po więcej można zajrzeć do warsztatu:
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=12534No i podziękowania dla tych bez których by ten model nie powstał, przynajmniej na takim poziomie.
dla Tomka Chacewicza i Darkmana za wsparcie dokumentacją
i oczywiście Danielowi za model, który mi wspaniałomyślnie oddał.
i każdemu innemu kto mi coś tam podpowiedział przy budowie.