tomtre napisał(a):Szkoda, że brakuje zbliżeń Znając renomę Smera ciekaw jestem jak wygląda tutaj detalowanie etc...
Grzegorz2107 napisał(a):To Heller, średni Gierek, jak datują vintadżyści.tomtre napisał(a):Szkoda, że brakuje zbliżeń Znając renomę Smera ciekaw jestem jak wygląda tutaj detalowanie etc...
kawuzet napisał(a):Ja bym się nie domagał zbliżeń. Model taki jest, jaki jest. Każdy z nas pewnie taki popełnił. Ja w ubiegłym tysiącleciu skleiłem podobny (nie jeden) i również w tej obecnej erze popełniłem Dewoitine D.520. Smera, Heinkla He 70 i Fairey Swordfish'a z Matchbox'a czy Spitfire'a z Airfix'a. Stoją sobie w trzecim rzędzie i i jak nie robi się zbliżeń naprawdę cieszą oko.
Pozdrawiam
KZ
tomtre napisał(a):Mnie tylko chodziło o to żeby ocenić właśnie zawartość pudła. Rzadko można popatrzeć na starsze pudełka, zwłaszcza, że akurat ja nie widziałem ich prawie wcale
Grzegorz2107 napisał(a):tomtre napisał(a):Mnie tylko chodziło o to żeby ocenić właśnie zawartość pudła. Rzadko można popatrzeć na starsze pudełka, zwłaszcza, że akurat ja nie widziałem ich prawie wcale
http://lmgtfy.com/?q=%22smer+spitfire+mk.vi%22
tomtre napisał(a):
Bardzo zabawne..
Grzegorz2107 napisał(a):tomtre napisał(a):
Bardzo zabawne..
Też tak uważam
Co do modelu: Powstał ok.40 lat temu. Po nim powstało kilka lepszych małych Spitfire. Dodatki Smera konwertujące do Mk.VI nie zmieniają podstawowych problemów z brakiem zgodności miniatury z oryginałem. Strona MacEyki wykłada sprawę wyraźnie-ma linka w podpisie.
Jaho63 napisał(a):Pomijając wszystko inne co zrobiłeś temu Spitfirkowi, to najbardziej go skrzywdziłeś tymi płaskimi jak deska skrzydłami.
Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 48 gości