Kiedyś było tak:
Minęło parę lat i jegomość zawiśnie... pod półką . Można wybaczyć mu pewne niedoskonałości ze względu na 2-3 letnie leżakowanie w częściach czekając na miłosierdzie.
Małe porównanie z zakurzonym Fokkerem Dr.1 w 1/72
Zdjęcia robione na szybciola, gdyż musiałem się podzielić radością skończonego modelu ! (a wystarczyło dokleić skrzydła i statecznik do kadłuba... )
Pozdrawiam