Strona 2 z 5

Re: Tankowanie w 1:48

PostNapisane: środa, 2 listopada 2011, 11:48
przez Maciej Gruca
Toście mnie Panowie pod murem z tymi zdjęciami postawili :!: :D A tak planowałem się wykpić. Cóż, widzę że nie będę miał wyjścia. Choć myślę, że może być to kłopotliwe. Po pierwsze wracam do domu z pracy, gdy jest już szaro. Po drugie, na tym blokowisku nie ma gdzie nawet modelu wynieść. No i po trzecie nie mam nawet balkonu. Ale obiecuję, że będę kombinował i może coś w weekend wymyślę. Ale może być ciężko, bo roi mi się w głowie kolejny, tym razem dioramkowy (lotniczy), pomysł i sporo zapału mam do niego.

Tofik napisał(a):Skąd wytrzasnąłeś te przezroczyste pręty/rurki korę podtrzymują f-14 ?


Pręty wytrzasnąłem z hurtowni tworzyw sztucznych. Mają tam cały typoszereg tego rodzaju prętów z plexi. Nic innego, tylko iść, wybierać i płacić (są one niestety stosunkowo drogie, ale czego nie robi się dla modelarstwa :mrgreen: )

Mecenas...Kolekcjoner... napisał(a):Może się pogubiłem, ale na czym to wszystko sie trzyma

Mecenasie...trzyma się to wszystko w sposób następujący :) : Ciężka plexiglasowa przeźroczysta płyta (podstawa), w tym nawiercone otwory o średnicy 12mm, w te miejsca wklejone odpowiednio wyprofilowane pręty (mi profilowanie zajęło trzy dni - bo musiałem po każdym gięciu nakładać oba modele, tak by widzieć jak się te pręty wyginają pod ciężarem). Potem wsadzenie ich w...zadek Tomcata. Przy tej okazji wspomnę, iż we wspomnianym "tyle" F-14 wklejone są dwie drewniane tuleje dla lepszego posadowienia całości. Nawiasem przy ich wklejaniu, trochę za dużo dodałem utwardzacza do poxipolu i reakcja przebiegała tak szybko, a klej zrobił gorący, że miałem obawy czy mi kladłuba nie stopi :!:

Dzięki za dobre słowo

Re: Tankowanie w 1:48

PostNapisane: środa, 2 listopada 2011, 20:28
przez Mecenas...Kolekcjoner...
Maciej Gruca napisał(a):
Mecenas...Kolekcjoner... napisał(a):Może się pogubiłem, ale na czym to wszystko sie trzyma

Mecenasie...trzyma się to wszystko w sposób następujący :) : Ciężka plexiglasowa przeźroczysta płyta (podstawa), w tym nawiercone otwory o średnicy 12mm, w te miejsca wklejone odpowiednio wyprofilowane pręty (mi profilowanie zajęło trzy dni - bo musiałem po każdym gięciu nakładać oba modele, tak by widzieć jak się te pręty wyginają pod ciężarem). Potem wsadzenie ich w...zadek Tomcata. Przy tej okazji wspomnę, iż we wspomnianym "tyle" F-14 wklejone są dwie drewniane tuleje dla lepszego posadowienia całości. Nawiasem przy ich wklejaniu, trochę za dużo dodałem utwardzacza do poxipolu i reakcja przebiegała tak szybko, a klej zrobił gorący, że miałem obawy czy mi kladłuba nie stopi :!:

To, że w zadku :oops: Tomcata są wsadzone pręty to wiem :P
Miałem raczej na myśli połączenie obu samolotów. Czyli trzymaja się one na przewodzie paliwowym...

Re: Tankowanie w 1:48

PostNapisane: środa, 2 listopada 2011, 20:41
przez robson
Jak dla mnie bomba , gratulacje :) tylko kolego mam do Ciebie drobne pytanko ? na jakim sposobie trzyma sie tankowiec ?

Re: Tankowanie w 1:48

PostNapisane: środa, 2 listopada 2011, 21:40
przez Maciej Gruca
Mecenas...Kolekcjoner... napisał(a):Miałem raczej na myśli połączenie obu samolotów.

A to przepraszam, nie zrozumiałem :oops:

Robson napisał(a):na jakim sposobie trzyma sie tankowiec ?

Tankowiec trzyma się na takim sposobie ;o) : viewtopic.php?f=12&t=16973

Re: Tankowanie w 1:48

PostNapisane: środa, 2 listopada 2011, 21:43
przez Mecenas...Kolekcjoner...
GENIALNE ROZWIĄZANIE

Re: Tankowanie w 1:48

PostNapisane: środa, 2 listopada 2011, 21:55
przez spiton
Maćku, wrzuć link do warsztatu w pierwszym poście .
To taki "model", że każdy od razu szuka linku do warsztatu, żeby zobaczyć "jak to się kupy trzyma".

Re: Tankowanie w 1:48

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 18:22
przez Maciej Gruca
Poszedłem za Waszą radą i wyniosłem wszystko przed blok. Spore było to przedsięwzięcie dodatkowo okupione pewnymi, na szczęście małymi stratami (utracony Sidewinder, zbiornik paliwa i oczywiście złamana rurka Prandtla). Mam nadzieję, że jednak opłacało się takie poświęcenie (mi podoba się dużo bardziej niż moje poprzednie wypociny). Oceńcie ponownie:
białe tło:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na tle nieba:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Tankowanie w 1:48

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 18:25
przez shivadog
No i extra, o to chodziło. Przyznaj, że było warto.

Re: Tankowanie w 1:48

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 18:36
przez Jaho63
Te na tle nieba, są zajefajne.

Re: Tankowanie w 1:48

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 18:44
przez ROMAN
Obrazek

Cycuś glancuś! Bardzo dobre ujęcie przez co świetna fotka. Bardzo fajnie zrobione modele i bardzo podobający się pomysł na przedstawienie założeń jakie sobie obmyśliłeś.


Gratulacje bo praca jest naprawdę zacna. Mnie się jak najbardziej podoba.

Re: Tankowanie w 1:48

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 19:27
przez Jacek Bzunek
Zdjęcie miesiąca już mamy.

Re: Tankowanie w 1:48

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 19:29
przez spiton
Nabrałem się !! Ha jest super !!!
Rewelacja Maciek !!!
Pod-bajerujmy jakąś fote Maćkowi, żeby był dobry kadr i kontrast i na fotę tygodnia !!!!

Re: Tankowanie w 1:48

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 19:33
przez Jacek Bzunek
Moja Pani łaskawie spojrzała na zdjęcia i stwierdziła że przedstawiają sytuację rzeczywistą gdy jeden samolot holuje drugi.

Re: Tankowanie w 1:48

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 19:55
przez adamkijak
Witam
Absolutnie genialny projekt, wykończenie i realizacja bez zastrzeżeń. Foty na tle nieba świetnie oddają klimat.
Kolejny inspirujący projekt.

p.s. drażnią mnie tylko te ciemne szyby, ale wiem że tak ma być.

Re: Tankowanie w 1:48

PostNapisane: sobota, 5 listopada 2011, 20:01
przez ROMAN
Jacek Bzunek napisał(a):Moja Pani łaskawie spojrzała na zdjęcia i stwierdziła że przedstawiają sytuację rzeczywistą gdy jeden samolot holuje drugi.



I to właśnie jest dla mnie największą nagrodą w modelarstwie, gdy człowiek z zewnątrz odbiera sztuczność jako rzeczywistość a nie na odwrót. Sami kiedyś pisaliście że model powinien jak najwierniej przedstawiać rzeczywisty obiekt. Znawca się pozna ale kobietę ciężko oszukać. Skoro przyjła to jako oryginał to Twórco masz powód do zadowolenia.