PZL P.24A 1/48 Mirage Hobby

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

PZL P.24A 1/48 Mirage Hobby

Postprzez Vierbein » środa, 20 czerwca 2012, 21:21

Witam wszystkich Forumowiczów. Mam 42 lata, modelarstwem zajmowałem się w latach 80-90 XX wieku, potem była przerwa na życiowe wędrówki ludów, obecnie znowu odkrywam uroki tego pięknego hobby. Interesują mnie samoloty w skali 1/48, z okresu do ok. 1945 roku, obecnie mniej mi zależy na przedstawianiu maszyn bardzo bojowych, szukam różnych wątków peryferyjnych, o ile to możliwe. Chciałbym przedstawić moją drugą produkcję. Zdaję sobie sprawę, że nie jest wolna od niedoskonałości, ale się staram. Liczę na komentarze i ciekawe dyskusje :lol:

Historia:
W 1935 roku w wyniku napięć z Turcją o status sandżaku Hatajskiego (prowincja przy granicy z Syrią, wówczas pod mandatem francuskim), Francja zerwała podpisany już kontrakt na dostawy do Turcji myśliwców Dewoitine D-510. Wzburzona postawą Francji Turcja zwróciła się ku Polsce oferującej myśliwce PZL P.24. Szybko podpisano umowę na dostawy oraz produkcję licencyjną wersji A uzbrojonej w 2 działka i 2 km (numery 20..) oraz wersji C z 4 km (numery 21..). Pierwsze samoloty zaczęto dostarczać w 1936 roku, egzemplarze licencyjne wyprodukowano w zakładach KTF w Kayseri (Cezarea Kapadocka). Łącznie w lotnictwie tureckim latało ok. 60 egzemplarzy obu wersji. Pozostały w pierwszej linii do roku 1943, później przeniesiono je do szkolnictwa, gdzie służyły do 1945 roku. Model przedstawia ostatni wyprodukowany w Polsce samolot wersji A, nr 2014.

Obrazek

Model:
jaki jest model Miragehobby, wie każdy, kto spróbował. Jest ogólnie przyjemny w sklejaniu, ale ma trudne momenty, np. żywiczne kolektory spalin, które nie pasują pod osłonę tej wersji silnika, czy trudna w montażu osłona kabiny (porowatość wiatrochronu, za duże rozwarcie oszklenia). Nad modelem pracowałem z przerwami od lutego. Dokonałem drobnych korekt przy silniku, zastosowałem lufy z igieł, które przypalałem dla osiągnięcia pożądanego odcienia. Malowanie sprejami Tamiya (czarny i aluminium) oraz akrylami Revell Aqua. Kalkomanie oryginalne rozpadały się po namoczeniu. Mniejsze oznaczenia oraz numery zdołałem odratować. Półksiężyce i kwadraty pochodzą z tureckich kalek Hobbytime do Fw-190 i Spitfire'a.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
PORTFOLIO
"The nice thing about P.C.10 is nobody can prove you wrong"
Avatar użytkownika
Vierbein

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 290
Dołączył(a): środa, 20 czerwca 2012, 10:57
Lokalizacja: znowu Stambuł

Reklama

Re: PZL P.24A 1/48 Miragehobby

Postprzez gryfuniu » środa, 20 czerwca 2012, 22:04

Witaj. Zajmowałem się również kiedyś polskim lotnictwem wrześniowym, czy też międzywojennym, tylko że w siedem dwa i robiłem również tę wersję. Wtedy przerabiałem model Revella i Encore by coś z tego wyszło. Twój model jest ok, czysty, dobrze i równo pokryty farbkami, odcień dobry, generalnie przyciąga uwagę. Miło ponownie popatrzeć na rozwiniecie konstrukcji p.Puławskiego. Zwróciłbym natomiast uwagę na nr ewidencyjny na burtach płatowca, wydaje mi się, że im nr jest bliżej ogona, tym bardziej schodzi na dół. Im dalej tym bardziej ku dołowi. Na fotce z epoki widać jakby koniec nr był wyżej, jakby opierał się na linii równoległej do podstawy owiewki kabiny. Może sie mylę, natomiast obecnie na modelu nr wygląda dość nienaturalnie. To i tak drobiazg, całość wygląda naprawdę fajnie, tak trzymaj :D
gryfuniu
 
Posty: 43
Dołączył(a): wtorek, 10 kwietnia 2012, 22:57

Re: PZL P.24A 1/48 Miragehobby

Postprzez Mecenas » czwartek, 21 czerwca 2012, 09:08

Cześć,
miło powitać na forum nowego modelarza. Podoba mi się ta PZL-ka. Wprawdzie bez wielkich fajerwerów, ale czysto i przyjemnie - zarówno sklejania jak i malowanie. A i widzę, że od razu ćwiczysz techniki brudzenia. Trochę mogłeś pobawić się w różnicowanie kolorystyczne, ale skoro malowałeś spray'ami to nie ma co narzekać - musiałbyś kupić chyba folię malarską żeby zabezpieczyć model. :)

Zachęcam do inwestycji w aerograf i kompresor (polecam samoróbkę, tzw. lodówkowca). Zyskasz dzięki temu znacznie większe możliwości wykończenia malunków.

Co następne nam zaprezentujesz?

Edit: Ten numer burtowy jest przyklejony na różnych wysokościach. Na lewej burcie jest wyrównany do linii podziałowej na kadłubie (tej górnej) a na prawej to już tak niekoniecznie - część cyfr wyrównana, część nie.
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4834
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 15:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: PZL P.24A 1/48 Miragehobby

Postprzez Phantom » czwartek, 21 czerwca 2012, 09:25

Bardzo fajny model. Korci mnie, żeby go zrobić, ale odstraszają te wszystkie babole. Oby tak dalej i do następnej galerii .
Avatar użytkownika
Phantom
 
Posty: 299
Dołączył(a): poniedziałek, 19 września 2011, 09:47
Lokalizacja: małopolska

Re: PZL P.24A 1/48 Miragehobby

Postprzez Vierbein » czwartek, 21 czerwca 2012, 09:39

Witam Kolegów!
dzięki za merytoryczne komentarze. Fajna tu atmosfera na tym forum :) Jak wspomniałem, to mój drugi model po kilkunastu latach - pierwszy był Fokker Dr.I revella, też 1/48, ukończony w lutym. Muszę tam jednak parę rzeczy poprawić i może wtedy go wrzucę. Na razie tworzę okazyjnie, nie rozbudowuję też zbytnio warsztatu, aerografu też na razie nie planuję.

Mecenas napisał(a):Co następne nam zaprezentujesz?

Plany mam wielkie :mrgreen: : Chciałbym rozbudować kolekcję w dwóch kierunkach: lotnictwo peryferii, czyli samoloty państw mniejszych, poza wielkimi obszarami konfliktów oraz przynajmniej jeszcze jeden samolot turecki.
na razie zacząłem spitfire mk. IX Italeri, ale chcę go zrobić w wersji izraelskiej, w barwie naturalnego aluminium. Uzupełnię go kokpitem True Details i blaszkami Extratech.
W szafie czeka fokker D.VII eduarda (+ polskie kalki techmodu), avia B.534 eduarda i albatros C.III special hobby (ten będzie turecki :) ). Planuję też zakup fokkera D.XXI Classic Airframes i zrobienie go w barwach duńskich. Mam tylko jeden problem: za rok na 100% czeka mnie wielka przeprowadzka, a to oznacza niepewny los tych modeli :?:

Ten numer burtowy jest przyklejony na różnych wysokościach
Trafna obserwacja. Prawy nakładany był jako pierwszy, wtedy sugerowałem się fotografią. Okazało się, ze "2" zjeżdża optycznie w dół, ale nie zdążyłem poprawić, bo kalki szybko przylegały, a nie miałem zapasu. Kalkomanie to jedna ze słabości tego zestawu. Musiałem prysnąć lakierem bezbarwnym po arkuszu, żeby się nie rozpadały przy namoczeniu.
PORTFOLIO
"The nice thing about P.C.10 is nobody can prove you wrong"
Avatar użytkownika
Vierbein

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 290
Dołączył(a): środa, 20 czerwca 2012, 10:57
Lokalizacja: znowu Stambuł


Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości