Z serii: Front Płn 1939-44; Do-17Z, LeLv.48 (Kitech 1/48)

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Z serii: Front Płn 1939-44; Do-17Z, LeLv.48 (Kitech 1/48)

Postprzez dewertus » poniedziałek, 1 października 2012, 22:17

Z nieurywaną obawą ale i przyjemnością przedstawiam Wam mój pierwszy, dwusilnikowy model w skali 1/48. Model zawiera kilka błędów, które wynikają w przygotowania przez producenta wspólnej "Bazy" dla dwóch, skrajnie różnych wersji Dorniera Do-17. Część z nich wychwyciłem podczas budowy, ale kila z nich (mimo swojej "oczywistości") zupełnie mi umknęło i odkryłem je dopiero podczas prac "wykończeniowych" - trudno, nie ma co rwać z głowy tej skromnej resztki owłosienia, będzie jak jest.

Rys historyczny
Do końca 1941 podstawowym samolotem bombowym i rozpoznawczym w Suomen Ilmavoimien był Bristol Blenhaim MK I / IV. W celu zwiększenia możliwości ofensywnych i rozpoznania dalekiego zasięgu fińskiego sojusznika, Goring postanowił w listopadzie 1941 przekazać ze stanu Luftwaffe 15 samolotów Dornie Do-17Z, które były stopniowo wycofywane z jednostek pierwszoliniowych. Wraz z samolotami Niemcy przekazali do nich 300.000 kg bomb.

Pierwsze samoloty trafiły do Finów w styczniu 1942, pierwsze loty bojowe wykonały w kwietniu tego samego roku. Jedna sztuka (DN-64) został przekazany do jednostki rozpoznawczej LeLv 48 gdzie był wykorzystywany do daleko dystansowych lotów rozpoznawczych i kartograficznych...

Właściwie to LeLv.48 nie była jednostką typowo rozpoznawczą, raczej bardziej bombowo-rozpoznawczą bowiem w jej skład wchodziły trzy pełne eskadry wyposażone w Bristol Blenhaim MK I / IV i zdobyczne DB-3/3F oraz Pe-2. Oprócz tego w skład jednostki wchodziła eskadra rozpoznawcza, wyposażona w dwa Bristol Blenhaim MK IV, dwa Tupolewy DB-3, jednego Petlakowa Pe-2 i jednego Dorniera Do-17Z (właśnie "mojego" DN-64). Ze względu na szczupłość środków technicznych jak i osobowych eskadra rozpoznawcza praktycznie żyła swoim życiem i zdarzało się, że pojedyncze samoloty były tymczasowo przydzielane do innych jednostek wchodzących w skład 4 Pułku Lotniczego (LeLv.44 oraz LeLv.46).

W eskadrze rozpoznawczej (Valokuvauslentue / Lentue Ahtiainen) służyło kilku nietuzinkowych lotników, którym wielokrotnie udawało się nie tylko wymknąć sowieckim myśliwcom i artylerii przeciwlotniczej ale pomimo ich działania wykonać zadanie. To dzięki nim, Finom udało się między innymi w porę wykryć wiosną 1944 sowieckie przygotowania do ofensywy a tym samym dać czas obrońcom na przygotowanie własnych pozycji. Wielokrotnie odbywali oni loty daleko za liną frontu realizując rozpoznanie linii kolejowej z Muramańska (często także atakowali napotkane pociągi) czy wykonując loty kartograficzne. Jednym z nich był chorąży Viljo Frithiof Salminen - pilot, który szczególnie upodobał sobie jedynego w eskadrze Dorniera: DN-64.

Viljo Frithiof Salminen karierę w lotnictwie rozpoczął w 1931 roku. W walkach z Sowietami brał udział od samego początku - w Wojnie Zimowej wykonał 49 lotów (na samolotach Bristol Blenhaim MK I), następnie wziął czynny udział w Wojnie Kontynuacyjnej (197 lotów bojowych), początkowo jako pilot bombowy a następnie rozpoznawczy. Za męstwo i zasługi w Wojnie Zimowej został przedstawiony do odznaczenia Krzyżem Mannerheima, lecz Marszałek zmienił kalifikację zasług i odznaczył go Krzyżem Wolności (sierpień 1941). Wkrótce Salminen ponownie dowodzi swojej niezwykłej odwagi i wysokiego kunsztu lotniczego - od czerwca do października 1941 wykonał szereg lotów (łącznie 105) bojowych podczas których między innymi: w czerwcu: powrócił Blenhaimem z niedziałającym jednym silnikiem i przestrzelonym zbiornikiem paliwa po udanym ataku na pociąg przeciwlotniczy na linii murmańskiej, w lipcu: wymanewrował i umknął dwóm sowieckim myśliwcom oraz pomimo ich przeciwdziałania skutecznie wykonał zadanie zwiadowcze, w sierpniu: zaatakował i zatopił okręty sowieckie działające na jezierze Ładoga, w październiku samodzielnie zniszczył pociąg z transportem broni pancernej. W uznaniu zasług zostaje odznaczony (jako 33 żołnierz) w listopadzie 1941 roku Krzyżem Mannerheima. W 1943 wykonał szereg lotów rozpoznawczych nad Kerelią, a w 1944 był jednym z głównych (wraz z Kullervo "Kude" Virtanenem - mistrzem Petlakowa Pe-215) zwiadowców Suomen Ilmavoimat. O tym jak bardzo niebezpieczna była to służba najlepiej świadczy fakt, że Sowieci wyznaczyli 300 samolotowemu 275 GIAP tylko jedno zadanie - nie dopuścić aby jakikolwiek fiński samolot rozpoznawczy przekroczył linię frontu na przesmyku Karelskim...

Sam DN-64 okazał się samolotem szczęśliwym dla załóg - przetrwał wojnę bez poważniejszych uszkodzeń, i... był najbardziej zapracowanym Dornierem w służbie Suomen Ilmavoimat - sfotografował ponad 35000 km2 terenu.


Warsztat
Pełny wątek warsztatowy znajduje się tutaj: viewtopic.php?f=12&t=20447 . Model malowany akrylami i lakierami Agamy, brudzenie i wash wykonany miksturami MIG'a, okopcenia to mix olei Van Gogha - Rav Umber i Vandake Brown. Drobne zadrapania to srebrna kredka stosowana przez plastyków.

Model prezentuje wygląd samolotu z wiosny 1944, PLeLv.48, lotnisko Vaasa, pilot: chorąży Viljo Frithiof Salminen.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: Z serii: Front Płn 1939-44; Do-17Z, LeLv.48 (Kitech 1/48)

Postprzez Mac Eyka » wtorek, 2 października 2012, 09:57

Nie no normalnie, a można by rzec, że nawet jak zwykle fajowy model.
Na skale 1/48 to już duże bydle jest. Pewnikiem ledwo na półeczkę się wcisną.
Bardzo mi się podoba konsekwentne budowanie kolekcji. Nie skaczesz z kwiatka na kwiatek tylko budujesz konkretne modele z danej tematyki.
Brawo.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3031
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 22:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: Z serii: Front Płn 1939-44; Do-17Z, LeLv.48 (Kitech 1/48)

Postprzez PiotrekS » wtorek, 2 października 2012, 15:14

Przedni "ołóweczek", szacun!
Obrazek
Avatar użytkownika
PiotrekS
 
Posty: 240
Dołączył(a): wtorek, 11 listopada 2008, 11:29

Re: Z serii: Front Płn 1939-44; Do-17Z, LeLv.48 (Kitech 1/48)

Postprzez hacz » wtorek, 2 października 2012, 20:37

Toś sobie wybrał zestaw na pierwszy ogień, tak jak by innych samolotów bombowych w 1/48 nie było. Sam model jest ciekawie zrobiony choć z perspektywy zdjęć wygląda na 1/72. Nie wiem dla czego ale maszyna na zdjęciach od ogona strony podoba mi się bardziej. Może chodzi o ogólne piękno tej konstrukcji ;o)
Avatar użytkownika
hacz

BoB 3 miejsce
 
Posty: 1416
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 19:32
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Z serii: Front Płn 1939-44; Do-17Z, LeLv.48 (Kitech 1/48)

Postprzez nariman » czwartek, 4 października 2012, 18:25

Hej, fajny modelik wyszedł, pogratulować. Tym bardziej że Kitech raczej nie zachwyca swoimi wyrobami.
nariman
 
Posty: 337
Dołączył(a): niedziela, 12 grudnia 2010, 17:02

Re: Z serii: Front Płn 1939-44; Do-17Z, LeLv.48 (Kitech 1/48)

Postprzez Jaro_Su » piątek, 5 października 2012, 11:40

A który to lotnik przeprowadzając Dorniera z Niemiec do Finlandii odkrył lądując w Polsce dla Finów Żubrówkę?


..

:)
Avatar użytkownika
Jaro_Su
 
Posty: 333
Dołączył(a): czwartek, 5 sierpnia 2010, 08:51

Re: Z serii: Front Płn 1939-44; Do-17Z, LeLv.48 (Kitech 1/48)

Postprzez robmario » piątek, 5 października 2012, 12:26

Modelik zacny zwłaszcza pod względem malowania. Niestety wydechy na górze silników to troche fantazja a chłodnice te na bocznych stronach osłon silnika powinny być na obydwu motorach po prawej stronie. Ty na lewym silniku umieściłeś ją po lewej stronie.
Jak zawsze witam Mariusz Łukasik
Obrazek
Avatar użytkownika
robmario
 
Posty: 270
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 14:40
Lokalizacja: Lublin

Re: Z serii: Front Płn 1939-44; Do-17Z, LeLv.48 (Kitech 1/48)

Postprzez Aleksander » piątek, 5 października 2012, 15:18

Fajny "ołówek", zwłaszcza że z takiego zestawu - udało Ci się zrobić naprawdę fajny model. Co prawda on dla mnie najlepiej wygląda z krzyżami z BoB, ale ten też jest zacny.
Merytorycznie niestety, jestem za cienki, pewnie robmario ma rację, ale i tak wyglada super
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7973
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: Z serii: Front Płn 1939-44; Do-17Z, LeLv.48 (Kitech 1/48)

Postprzez dewertus » piątek, 5 października 2012, 18:04

robmario napisał(a):Ty na lewym silniku umieściłeś ją po lewej stronie

Nie ja - producent, pisałem o tym w "warsztacie" ;o)
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 01:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Z serii: Front Płn 1939-44; Do-17Z, LeLv.48 (Kitech 1/48)

Postprzez malinowski » piątek, 5 października 2012, 21:34

Po prostu fantastyczny. Jak dla mnie jest to model idealny.
na warsztacie:
Obrazek
Avatar użytkownika
malinowski
 
Posty: 2190
Dołączył(a): piątek, 26 października 2007, 14:49


Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości