Modelarstwo z pasją

A tu ostatnie zdjecia juz skonczonego Bf 109 G-14/AS - moj pierwszy Me. Sporo sie nauczylem o tym samolocie przez czas budowy , za co dziekuje wszystim ktorzy dorzucili swoje pomocne uwagi i chcieli podzielic sie swoimi wiadomosciami. Szczegolne podziekowania dla Kuby !

A oto i on:

No i bardzo łdny wyszedł, podoba mi się zamalowana, przebijająca spirala na kołpaku - taki smaczek
Pozdrawiam

Tak, jak kiedykolwiek zbuduję Gustawa , to właśnie tego

Czy jesteś pewnien, że niebieski kolor fin flasha zahaczał o ster kierunku?
Szczególnie to wyraźne na Twoim modelu po lewej stronie...

Kilka lat temu budowałem swojego G-14 w 1/72 w oparciu o G-10 Revella - teraz wiem jak powinien wyglądać

Piękna robota , gratulacje .

PZDR

Bardzo ciekawy model, takie lubie, choc do konca nie jestem przekonany co do kolorow, ale to inna bajka.
Gratulacje,
Czarek.

CzarekB napisał(a):Bardzo ciekawy model, takie lubie, choc do konca nie jestem przekonany co do kolorow, ale to inna bajka.
Gratulacje,
Czarek.

Czyli jak? Klasyczne trzykolorowe? Czy tylko chodzi o odcienie?

Zebym to ja wiedzial....
Nie pisze, ze kolory sa zle, sledzilem watek warsztatowy, wiem co i jak, jednak osobiscie mam na to inny troszke poglad.
Co oczywiscie nie ujmuje niczego modelowi, tak jak pisalem, bardzo ciekawy i dobrze zrobiony.
Czarek.

dziekuje Panowie ! Uznanie z Waszej storny to prawdziwy spiew slowika dla moich uszu

Oczywiscie nie uniknalem bledow. Kalka na usterzeniu to jedna z nich. Mialem niestety tylko jeden zestaw , nalepilem na lewej stronie i nie zwrocilem uwagi, dopiero jak zaschlo, doszlo do mnie ale balem sie ja zniszczyc i tak zostalo. Pewnie prysne usterzenie jeszcze raz i skoryguje to.

Kolory to byl temat dosc duzej dyskusji na forum w wyniku ktorej i konsultacji z kolega grafikiem - po analizie zdjec, zdecydowalem sie na dwa kolory a nie trzy jak sugerowaly niektore pisma. Nie byl to typowy samolot i mysle ze pewna dowolnosc w interpetacji jest uzasadniona. Niestety nie ma dowodow na to ze bylo inaczej. Jesli sie znajda to nastepny bedzie to uwzglednial a na razie ... pozostawie go w ttakich barwach.

Mysle ze dyskusja wywolana na tymze forum jest naprawde bardzo pouczajaca i mnie dala duzo zadowolenia i nie przecze ze sporo sie nauczylem.

Jeszcze raz dzieki za mile slowa. Pewnie skusze sie na ponowna budowe tego modelu ale z pelnym zestawem blach i resin, czego mi troszke brakowalo . Po prostu ten samolot zasluzyl sobie na specjalne traktowanie

pozdriawm

CzarekB napisał(a):Zebym to ja wiedzial....
Nie pisze, ze kolory sa zle, sledzilem watek warsztatowy, wiem co i jak, jednak osobiscie mam na to inny troszke poglad. Czarek.

Moim zdaniem nie należy ukrywać swoich poglądów.
Szkoda, że się nie wypowiadałeś w wątku warsztatowym, może się chociaż teraz podzielisz swoimi przemyśleniami. Nigdy dość dyskusji...nawet jak GZT już skończył swój model , to przecież inni mogą jeszcze skorzystać.

Oczywiscie za racja ! Dobrze mowi !!
Ten model skonczylem ale nie znaczy ze nie mozna zaczac nowego

Bardzo ciekawy temat i wykonanie.

Ze smaczków szczególnie podoba mi się prześwitująca spirala i izolacja na antenie (właśnie z czego zmajstrowana antena i izolatory?).

Brakuję mi choćby symbolicznych okopceń za wydechami (mimo, że samolot chyba dużo nie latał w tym malowaniu?)

Pozdrawiam

Dzieki
Antena zrobiona z rozgrzanego plastiku, przyklejona przy pomocy Super Glue (CA) - inny by rozpuscil plastik.
Sprezyny zrobione z drutu a "babelki" izolacji z kleju
Zastanawialem sie nad dodaniem dymu ale ... postanowilem zrobic wersje zaraz po malowaniu - ale .... moze jednak dodam nieco dymu, bo mnie tez korci ten brak odymienia (a czytajac opisy to kopcil niemilosiernie na amerykanskim paliwie )

Bardzo ładnie wykonany model. Podoba mi się, i to nawet bardzo. Tylko ta kalka jedna... ale to taka mała pierdółka Jeszcze raz gratulacje!

No i ja uchylę czoła. Miło popatrzeć. Świetny polonik i wykonanie. Kołpak the beast !!!

BRAWO Grzesiek. Śliczności Gustaw Będę miał wzorzec przy robieniu swojego - w przyszłości.
Zdecydowanie ładniejszy od tego i to nie dlatego, że w polskich barwach o nie...