Modelarstwo z pasją

To co widać , czyli Nieuport 21e1 ( zestaw Ni.23c1 dual combo ) z Eduarda w wersji Profipack + kalki SP-Decal .

Model malowany Humbrolem H105 ( powierzchnie górne ) i H74 ( powierzchnie dolne .







PZDR

Ja czekam w warsztacie na kontynuację ,a ten orzeszek już skończony ,gratuluje
Nie brudziłeś go?
pozdrawiam Ireneusz

Ładniutki. Fajnie wyszły elementy w naturalnym drewnianym kolorze. Jak robisz fakturę drewna?

Szmatopłacik z szachownicami zawsze cieszy oczy! Ładny modelik!
Ciekaw jestem, czy te nasze przemalowywane samoloty naprawdę były takie soczyście zielone... Dołączam się także do pytania o brudzenie, silnik na przykład wygląda jakby nie tylko nie był odpalany, ale nawet nie był dotknięty brudnymi łapami mechaników. Zastanawiają mnie także kolory goleni podwozia i słupków między kadłubem a płatem. One zdaje się w oryginale były malowane na srebrno. Czy nasi zdrapali tę farby do gołego drewna?
A w ogóle to ma być 17-tka czy 21-ka? (por. tytuł wątku i pierwsze zdanie Twojego opisu)

PrzemoL napisał(a):A w ogóle to ma być 17-tka czy 21-ka? (por. tytuł wątku i pierwsze zdanie Twojego opisu)

To jest 21 zrobiona z 17

Moim zdaniem należy unikać tak błyszczących metalizerów. Blachy aluminiowe używane w tamtych czasach były dość szare, matowe, nie polerowano ich raczej .
To moja obserwacja ogólna, nie dotycząca jednak tego egz.

No doooobra , już poprawiłem opis , co by miał ręce i nogi ...

PrzemoL dzięki za zwrócenie uwagi na podwozie - deczko rozpędziłem się z tym drewnem

Grzegorzu , tobie również dziękuję za informację o metalizerze - tutaj już sobie daruję przemalowywanie , ale następny Nieuport otrzyma osłonę matt aluminium lub coś w tym stylu .

PZDR