Dzięki, dzięki.
LazyCat napisał(a): Rury wydechowe to wyzarzony metal, wiec napewno nie "srebrne". Karabimy maszynowe tez inne powinny byc: metaliczne niebieskawo-czarne. Smiglo wyglada jak fabrycznie nowe.
Ostatnio na rury daję Alclada Burnt Iron, wcześniej dawałem czarny, copper i aluminiową mgiełkę,wszystko Pactry. I chyba Alclad bardziej mi leży, a tak się błyszczy, bo to może bliki z lampy błyskowej.
Natomiast lufy maluję Gunmetalem Tamiyi.
Jaho63 napisał(a): Fakt, widać różnicę między zmasakrowaną górą a czystym dołem.
Macie zupełną rację, za czysty spód. Nie wszystko na raz
Jako próbę usprawiedliwienia, wymyśliłem sobie taką historię, że przecież na górze więcej się działo. Obsługa łaziła po skrzydłach, ładowała taśmy, lała benzynę no i to afrykańskie Słońce niemiłosiernie piekło, a na spodzie luzik. Parę luków no
i cień. Tylko cała ta moja teoria bierze w łeb oglądając starty z pustynnych lotnisk.
pik napisał(a): To chyba najbardziej podniszczona maszyna w Twoim wykonaniu skusz!
Tak, aż tak zniszczona to pierwsza. Kiedyś zrobiłem, nieudanego Myrta (portfolio), nie będę się zarzekał, ale chyba jednak wolę czyścioszki.
Pozdrawiam.