Po krótkiej choć obfitującej we wpadki walce z Tamkowym korsarzem przyszedł wreszcie finał. Jak to wyglądało w trakcie budowy można poczytać TU
Maszyna pilotowana przez I. C. Kepforda z VF-17 Jolly Rogers.
Ankiety nie ma ale będę bardzo wdzięczny za opis wrażeń zarówno pozytywnych jak i negatywnych...