Po Ni17 pod siodłem Fulco Ruffo Di Calabrii nadszedł czas na kolejną włoszczyznę.
Luigi Olivi urodził się 18 listopada 1894 roku w Ankonie. Jako ochotnik zgłosił się do służby lotniczej w 1913 roku.
Za sterami Ni 11 zasiadł po raz pierwszy w 1916 roku, a w sierpniu tego roku został wcielony do 76 Squadrilii. Ciężka i wyczerpująca służba na 11stce zapewniła mu w niedługim czasie status dowodcy oraz transfer na Ni17, na którym szybko odniósł swoje 5 lotnicze zwycięstwo w spółce z Picco
17 czerwsca 1917 roku Luigi odniósł kolejne zwycięstwo. Swoją ostatnią ofiarę śledził, aż do momentu zderzenia z ziemia i uniesiony trafieniem wrócił na swoje macierzyste lotnisko po aparat fotograficzny, aby uwiarygodnić zestrzelenie. Długo nie myślac wskoczył w gotowego do lotu SPADA VII I chwile po starcie runął na ziemię.
Prawdopodobną przyczyną śmierci Luigiego był brak odpowiedniego przeszkolenia na SPADie.
Koniec smutny, ale taki były czasy pierwszowojennego lotnictwa, że trup siał się gęsto.
Ni11 o nr 1651 słuzył za samolot szkoleniowy jeszcze w 1918 roku
Co do repliki, wiem, wiem, nie ma numerów bocznych, które boję się wykonać własnoręcznie, może kiedyś je dostanie, póki co nie mam żadnych pasującch kalek, no i ogólnie coś tu jest nie tak…diabeł tkwi w szczególe, którego już niestety nie poprawie…
pozdrawiam,
D